Tess, pomysł kokornaku na słup sprzed co najmniej 15 lat, ale nadal cieszy oko i zasłania beton
ewsyg warzywka to dobra rzecz, nie wyobrażam sobie mieszkając na wsi, biegać po marchewkę do miasta, ale obserwuję w gospadarstwach wiejskich częsty brak własnych warzyw, wygodniej jest kupić
Bogdziu i ja macham
Epodlas słodzisz

ale ślicznie dziękuję

jak tu nie lubić dalii jesienią, astry się na mnie pogniewały, nie chcą mi rosnąć, ciągle chorowały, to przerzuciłam się na dalie, póki mam je jeszcze gdzie przechowywać

i nawet już mi nie szkoda ich ścinać do bukietów

a ścięte i ukorzeniane gałązki kaliny dziś podejrzałam, chyba mi sie uda
Aniu Monte, szkółka bylin cudna i zazdroszczę jej bliskości, jak teraz popatrzyłam na fotki, to powinnam kupić jeszcze czerwony krwawnik i parę bylin jesiennych

Roslinki kupowałam w różnych miejscach.
Czy wysiewałaś może nasiona dzielżanów? jak lepiej rozmnożyć, z siewu czy przez podział?
widoczek dla Was