Chwila czasu (wygospodarowana na Ogrodowisko

), to biorę się za odpisywanie (foty troszkę później):
Jolu, też bym postawiła znak równości
Aniu An Tre, miło mi, że mnie odwiedzasz
Kasiu, jest jak jest, czasem coś się uda stworzyć ładnego, a czasem trzeba poprawiać, ale lubię tę "robotę"
Gosiu, Doniu, buziak dla Was
Polinko, wczoraj właśnie tak było - ogród pełen słońca, a dziś... pogoda zmienną jest...Przynajmniej nie jest nudno
Aniu Mi, i co, były kolorowe? Czy może "padłaś" ze zmęczenia i zasnęłaś kamiennym snem?
Irenko, widzę, że zabiegana jesteś, skoro nie masz czasu na zajrzenie do swojego ogrodu? Masz pięknie, nie biadol, ale zmiany to my wszyscy "z tąd" mamy zapisane w genach
Mariusz, tak właśnie, o uprawnym myślałam

A jabłka? Już takich mało, chociaż powoli je reanimują (też takie instytucje jak te, w której pracujesz

)