Super gdzie woda to godzinami mógłbym się wpatrywać. Rybki okazałe, u mnie zanim podrosną czapla wyłapie, a w stawie wydra, dlatego kojaków nawet już nie sprowadzam. Położenie stawów jest piękne, ale coś za coś, a karaski kolorowe mnożą się na potęgę, czapla razem z wydra nie nadąża.
Fajnie ujęte oczko na pierwszej fotce.
ale fajne zdjęcia a na rybki takie śliczne miło popatrzeć zwłaszcza teraz część kompostu co go przesiałam wcześniej musiałam rozmrozić i dokupiłam 2 worki uniwersalnej i mieszałam , no i pozakrywałam różepozdrówka Aniu i nie szalej ze sprzątaniem atmosfera świąteczna ważniejsza
Danusia... Ty kochasz byliny i ja kocham byliny.....
A co to ma wspólnego????
Chyba ma
Że nie mamy firanek...
I jak nie ma firanek to widać każdy brud na szybie
I co z tego????
Że mamy zdrowe podejście do życia... i potrafimy podejść rozsądnie do przybrudzonych okien, czy do tego, że byliny czasami wyglądają też mniej porządnie. Zdarzało mi sie przecierać okna na mrozie, ale jak już świata nie było widać.. a tak nie ma głupich.. wolę być zdrowa..czego sobie i Tobie życzę Zdrowa na ciele i umyśle.. nie dajmy sie zwariować.
Wyciepałam po sprzeczce z eMusiem jałowca.. wcale nie żałuję..
Było
Jest (widać brzózkę i cyprysika, który po sezonie sie zregenerował. Cyprysik w miescu gdzie stykał sie z jałowcem był łysy)
Czasem sprzeczność poglądów daje dobre rezultaty
M chciał zostawić jak jest, ja chciałam zmniejszyć z wysokosci i szerokości.
Nasz kompromis to wycięłam całość ..
Aniu powiedz proszę jaki filtr kupiłaś. Mnie taki zakup czaka na wiosnę i poszukuję sprawdzonego sprzętu.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Cena do jakości grała pierwsze skrzypce... takie i tu kupiliśmy
Niestety do mojej kałuży i tej ilosci ryb jest zdecydowanie za mały. Co kilka dni wymaga czyszczenia filtrów. Mam nadzieję, że jak już woda sie oczyściła z tego co było to tak szybko nie będzie sie zapychał. Niestety jak filtry sie zatkają to woda ucieka bokiem i nie wraca do stawu.... trzeba tego pilnować.
U mnie najlepsze byłyby takie. Ale niestety cena jest zaporowa.
Liczę jednak, że rośliny się rozrosły, po roku niefiltrowania woda była bardzo brudna, a teraz zastartuje wiosną z czystej wody i nie będzie tak źle. A mąż kombinuje jak zrobić awaryjne obejście na wypadek zapchania filtrów.
I z tego co sie orientuję, ważna jest też pompa co podaje wodę. U nas pompa jest wydajna i pompuje dużo wody, a wiec i też dużo jest od razu filtrowane. Co powoduje, że sie zapycha szybko.
Jak będę bogata to kiedy sobie kupię te porządne filtry, a teraz mam co mam... i sę cieszę, że mam bo to lepsze niż nic
Filtry są montowane na poziomie wody i takie na górze kaskady, są ciśnieniowe (poniżej poziomu oczka, łatwo je zamaskować na poziomie oczka), taki jak nasz jest przelewowy bo musi stać powyżej poziomu lustra wody i trudno go zamaskować.
Teraz pytanie gdzie u Ciebie będzie filtr??
Taka była szrekowa woda po roku bez filtra Żadnej ryby nie było widać.
Pszczółka, Bogdzia - aby ruszyło Pendolino jak trzeba to... trzeba czasu, kasy i roboty.. nasze infrastruktura kolejowa do tego pociągu się nie nadaje. Ale jakby co to Bożenka, Ty masz szansę najszybciej przejechać sie tym cudem techniki .. bo koło ciebie jest kawałek torów co pozwoli jechać temu troszkę szybciej niż nasze pociągi.
Wizja w 2-3 godziny do Wrocławia jest bardzo kusząca.. wtedy na weekend mogłabym wpadać z odwiedzinami No cóż, szybko tego nie doczekamy.. 2 lata minimum (optymistycznie) .. tak na moje oko
Melduję, że moja goryczka jeszcze kwitnie I w nosie ma kilkustopniowe mrozy