Zaglądam, a tu cisza...mimo to buziaki posyłam

Sorki, ale praca mnie trochę usidliła.... i dobrze.. bo bez pracy nie ma kołaczy. A na forum w większości po prostu jest nudno. Oczywiście nie wszędzie.. ale weszliśmy w okres gdzie po sezonie ogrodniczym i są tematy zastępcze.

Hanuś.. róże nie okopczykowane.. ziemia zmarzła.. nie ma jak.. i czasu też było brak.. Taki maraton ku chwale Pendolino, by ruszył w trasę zanim nie zerdzewieje Liczę, że jeszcze trochę potrwa.. i nie mam nic przeciwko

Aniu chodziłaś po ogrodach a ja za tobą nie wpisywałam się nigdzie bo cię podtrzymywałam żebyś nie upadła
milej nocki kochana, wypocznij

an_tre napisał(a)

Aniu chodziłaś po ogrodach a ja za tobą nie wpisywałam się nigdzie bo cię podtrzymywałam żebyś nie upadła
milej nocki kochana, wypocznij

Dziekuje. Ale sil starczylo na 3 ogrody....

Jak Pendolino w twoich rękach, to jest szansa, źe nim pojedziemy. Do mnie dojdą cebulę kamasaja, robi się na plusie, mogę je posadzić jeszcze?

Anek, dobrze, że biegasz. Daję tylko znak. Nie odpowiadaj.

Ja też nie oczekuje od Ciebie odpisywania. Zajmuj się tym Pendolino , w Tobie nadzieja że zadziała, bo jak dotąd to sukcesów nie było. Buziaki.

Wpisuję, że okna nie są najważniejsze, nie mam firanek i chyba okien na święta nie umyję. boję się przeziębienia i Witka do mycia też nie będę zmuszać

Gardenarium napisał(a)

Wpisuję, że okna nie są najważniejsze, nie mam firanek i chyba okien na święta nie umyję. boję się przeziębienia i Witka do mycia też nie będę zmuszać

I słusznie.

Wreszcie chwila na forum..

Do ogrodu nie bardzo bo zimno i na minusie ciągle. Chyba pojadę i kupię ziemie w workach niezamarzniętą (lub do odmrożenia w kotłowni) bo inaczej róż nie zakopczykuję. Prognoza na 10 dni dalej nie zapowiada temperatur na plus. Jest ciągle pochmurno. Przedwczoraj do południa było ładnie, ale potem sie znów zamgliło.
Oczko zamarznięte, nie zamarza tam gdzie jest włożone napowietrzanie..



Zakup nowego filtra do oczka procentuje.. woda czysta jak kryształ, rybki widoczne na dnie.. a to 1,20m (szkoda, że nie dało się kupić go przed ekipą telewizyjną i woda była jak ścieki brudna). Widzę teraz ile koszyków z roślinami mi rybki wrzuciły na dno.
Te po prawej to na samym dnie


A te buszują pod lodem.. pływają sobie ..