To czerwone to berberysy Red Pillar
małe drzewko to miłorząb Pendula lub Mariken
piuropusze to miskant Variegatus
a żółte kulki to tuja "Golden Tuffet'
Mogę Ci pomóc, tutaj wrzosowisko jest zbyt płaskie, wszystko jest niskie, więc moja rada jest taka, abyś dodała pod ścianą miskany Variegatus, np. 3 sztuki, pomiędzy poszczególnymi polami wrzosów możesz dodać karłowe kuleczki świerków np. Echiniformis lub podobne albo tujki żółte kuliste. Będzie o wiele ładniej.
Dzięki Sebek, w poniedziałek wyjdę z doniczkami...15?...myślałam raczej o czymś nieregularnym, takich kulkach, które w efekcie końcowym (po urośnięciu), osiągnęłyby najwyżej 60-70 cm średnicy, zwłaszcza, że może(z naciskiem na może) dosadzę tam też trawy...dzięki raz jeszcze poganiam z tymi doniczkami i obfocę....
Powstała też nowa rabata przed garażem. Sam garaż miał być wymieniony ale plany odsunęły się conajmniej na przyszły rok. Tak więc przystąpiłam do maskowania...
napracowałam się troszeczke... miałam dylemat gdzie posadzić trzmieliny a gdzie wierzby... nadal mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam.... Do trzmielinek dosadziłam żurawki citronelki i inne bordowe, do tego dużo host i tawuły.... wszystko to co już na ogrodzie miałam. Na kratce ma sie wspinać bluszcz tak żeby ściana była zielona cały rok. Może będzie dobrym tłem dla trzmieliny a ta sama szybciutko urośnie
Wklejam specjalnie raz jeszcze, w tygodniu muszę zadzwonić i zorientować się jak wygląda sprawa bukszpanów...czy będę mogła podjechać w sobotę, i czy w ogóle coś załatwię tam...pytanie do wszystkich zaglądających...ile? mam posadzić pod tym świerkiem, bo nie za bardzo wiem
I efekty
usunęlam te 2 róże żeby w ich miejscu posadzić wierzby które dostałam. Te zaś dostały odemnie skarpetki z trzmielinki i kilka żurawek. Na wiosne pomyśle o trawkach
No i żeby nie było.... wysłuchałam wszystkich rad dotyczących fal.... musiało minąć troche czasu zanim się uporałam z samą sobą i do tego zabrałam. Oto dowody prac...
Wszystko pięknie rośnie .... tawuły aż nazbyt intensywnie i zastanawiam się czy ich nie pożegnac na wiosne....
limki są u mnie pierwszy rok.... zachwycają
Ostróżki i szałwia Ostróki z 4 kupionych jako białe - 2 okazały się niebieskie, ale tutaj ich nie widać, są na prawo na dalszej części tej rabaty, ups... i co teraz? Trzeba przesadzić Białe zostaną, niebieskie pójdą w różankę, która jest właśnie w "remoncie" , ale to w kolejnej odsłonie , a tu gdzie trawki będę sadzić białe tulipany i czarne, już czekają na ostatnim zdjęciu szałwia. Drugi raz kwitną i ostrózki i szałwia, trzeba przynać że szałwia dopiero teraz dała czadu
Kolejne spotkanie ogrodowiskowe. Tym razem zawitał do mnie Król żurawek Luki oraz Gosia z ciociogrodu. Miło było Was gościć. Teraz wspólna wyprawa do Kapiasa na zakupy.