Właśnie nie chce też jakichś wysokich żeby za bardzo mi nie przysłaniały tych łanów trzcinnika.
Sadzone naprzemiennie ale później cięte jako 1 żywopłot na jednej wysokości ?
co do liatrowej- moga być zawilce różowe, tylko takie mocniej różowe, bo bladawce się rozmyją.
Jeszcze myślałam nad żółwiekiem ukośnym, ale nie wiem czy z czasem nie byłby za szeroki. Choć jest piękny, i teraz też bardzo zdobi.
I przemkneła mi przez myśl szałwia okręgowa Purple Rain- z molinią dałyby taką głębię w kolorze- gdzieś ją zamiast bronze form wrzucić....
ja bym dała bez rozplenic te bloki.I raczej niezbyt wysokie, takie 80 cm, za to może sadzone naprzemiennie, wtedy dość masywne na szerokośc. A Ty chcesz je jakie wysokie?
Cieszę się ze akceptujesz
Mam jeszcze jedną niejasność w tych blokach z cisa obok cisów ten jasny pas to mają być rozplenice. Zastanawiam się czy nie dać samych cisów tam a rozplenice niech będą tylko takie rozrzucone na placyku. Co myślisz ?
Zawilce białe w dużej ilości mam po drugiej stronie , a tu by pasowały jakieś ciemnorózowe bo na tle domu białe się zleją. To nie przeszkadza że będą białe i rożowe ?
Tu jest zdjęcie z perspektywy tej rabaty z liatrami na tą z zawilcami:
Hej Ivo
Świecznice nie mogą tu być niestety, bo je przypali słońce i będą brzydkie bardzo. Jednak dodaj zawilce moim zdaniem, tylko niezbyt dużo. Dlaczego się ich boisz?
A możesz mi przypomnieć układ tej rabaty?- coś jest od strony ściezki?- te carexy bronze form tam miały być?
Może jeszcze coś innego wymyślimy
Magnolia nie lubi ciecia. Po cieciu slabo kwitnie. Kwitnie na wieloletnich pedach. Jezeli juz ciac to na przelomie lutego marca. Zabezpieczajac rany mascia.
Moniko.tak u mnie jest dużo drzew i to wielkich to drzewo to tulipanowiec tak ono jest takie duże mimo że nie ma już czubka.pozbawiła go dwa lata temu burza. Po środku jest magnolia na wiosnę będę ją cięła a dalej to catalpa.i doszły brzozy 4 sztuki.2 graby.krótko ujmując las ma wejść mi na podwórko. A jak będzie to się zobaczy. Dziękuję. Ze mnie odwiedziłeś
Edytko odnośnie tej rabaty z rozchodnikami :
- szeroka na 3 metry z czego metr zajmują rozplenice
- w trzech rzędach co 60 cm rośnie jesienna
- w jesiennej rosna rozchodniki takie zwykłe rosną jak szalone i jest trochę matrony ale nie widać bo mała jeszcze
- rosną też tam jeżówki vintage wine one kwitną w lecie a poźniej zaczynają rozchodniki.
W założeniu zamiast jesiennej miała być stipa ale bałam się że będzie wymarzać stąd Magnolia doradzała jesienną.
Rozchodniki opanowały teraz tą rabatę, ale jesienna jest u mnie bardzo kiepska ponieważ w jej kępach rośnie zwykła trawa która spłynęła podczas wysiewania w tamtym roku . Na wiosnę trudno było rozpoznać czy to chwast czy sesleria dopiero bliżej jesieni kiedy jesienna trochę sie wybarwiła na limonkowy widać że to chwasty. Teraz pasuje każdą kępę wykopać i wyczyścić - masakra jest ich pewnie ze 100.
Ogólnie rozchodniki w stipie też super nawet bez seslerii. Spróbuj jak masz na tyle stipy i Ci nie przemarza zawsze możesz później dosadzić seslerię.
Narobiłam zamieszania z tym męskim ogrodem. Tak określiła go właścicielka De Heerlijkheid Ruinerwold - ogrodu, który obejrzałyśmy w ramach dnia otwartego ogrodów. Gdy poprosiłyśmy ją o wskazanie ciekawych ogrodów z listy wybrała te, które jej się podobają i są wg niej kobiece m.in. Vriendenhof , który opisała Ewa oraz Joke Kuiperij. Natomiast Jakobstuin określiła jako męski. Szkoda, że wtedy nie poprosiłyśmy jej o wyjaśnienie w czym tkwi różnica. Nie twierdzę, że to męski ogród, dlatego napisałam doszukujcie się męskiej ręki. To jest jego drugi ogród, więc starannie przemyślany i widać wyraźnie wpływy Oudolfa.
Magnolia pyta o moje wrażenia – owszem bardzo mi się podobał. Chciałabym mieć taki ogród u siebie. Zestawienia roślin czynią go lekkim, zwiewnym, delikatnym. Tak naprawdę u Lianne, Pieta i Jaapa zastosowano te same rośliny, podobne połączenia i styl. Jest to ulubiony ogród do fotografowania przez holenderskiego projektanta ogrodów, Hansa van Horssena, który w swoich fotografiach nie tylko prezentuje znakomite rozwiązania zaprojektowanych ogrodów, ale również oddaje ich klimat i atmosferę.
Daj nie tylko tulipany i narcyzy, ale również czosnki. One wspaniale zdobią rabaty w czerwcu
Niezapominajki są śliczne, ale się bardzo rozłażą Będziesz musiała co rok je okrawać szpadlem. Kwitną tylko do czerwca. U mnie rosły jak dzikie na słońcu dopóki ich nie wywaliłam Pasować mogłaby tam Anemone sylvestris, odmiana o niepełnych kwiatach lub Anemone sylvestris "Flore Pleno Elise Fellmann", odmiana o pełnych kwiatach. Anemone blanda kwitnie jeszcze wcześniej. Oba rodzaje dobrze znoszą słońce. Mogłabyś posadzić oba rodzaje Anemon, abyś miała zagwarantowane kwitnienie w czasie kwitnienia magnolii.
Do piwonii mogłabyś dosadzić Campanula lactiflora 'Loddon Anne' lub Veronica longifolia 'Pink Damask'. One kwitną po piwoniach i wypełnią lukę do czasu jeżówek.
Pomponelka ładnie wygląda i nie sprawia kłopotów.
Przetaczniki kłosowe ogólnie też są łatwe w uprawie.
Rdest czasem lubi się rozłazić. Dlatego ja go nie sadzę u siebie
Z koniczyną nie mam doświadczenia.
Krwiściąg lubi mieć wilgotne podłoże. Ładnie wygląda razem z Tradescantią, Polemonium, Iris sibirica. To raczej byliny łąkowe, mam na myśli, że ładnie wyglądają w dużych plamach na dużych powierzchniach
Tam gdzie beda Hameln i rozchodniki dam tez cebulowe.
Nie wiem co dac przy piwoniach i jezowkach. Masz racje, do lata bedzie tam gola ziemia... Moze biala lub rozowa niezapominajke?
Ale one chyba lubia polcien, prawda? Magnolia bedzie kwitla na ciemno bordowy kolor i chcialabym cos delikatnego przy niej.
Zastanawialam sie tez nad nastepujacymi roslinkami, ale one tez pozno startuja :
- roza Pomponella - Kolorystycznie mi tam pasuje no i kwitnie non stop ze tego co widze po watkach
- przetacznikiem kłosowym 'Rose Zwerg'
- rdestem pokrewnym
- koniczyna długokłosowa
- Krwiściąg Menziesa
o ale fajnie, że zajrzałaś. na wiosne jest tam pusto więc nie ma problemu. a jesienią już palca nei włożysz. więc pytanie jak werbena sobie da z tym rade. bo ja posadzić dam ale nie wiem jak ona To Twoja rabata Marto więc wiec nie chce popsuć
a tak dla przypomnienia z czerwca - bo teraz jeszcze gęściej między annabel a rozplenicami miejsca w zasadzie brak