Zazdroszczę detoksu ogrodowego

Widoki zapierają dech w piersiach. Byłam w zeszłym roku na Wielkanoc, ale sceneria była zupełnie inna, wszystko soczyście zielone. Aż niewiarygodne jak ten region się zmienia w zależności od pory roku.
Widzę Iwonko, że działasz sporo w ogrodzie. Szykują się chyba spore zmiany.
Ostatnio pytałam w szkółce w mojej okolicy o brzozy doorenbos i Pan powiedział, że nigdzie ich nie ma, bo chcieli sprowadzić. Najwięcej drzew jest u szkółce Gurgula, nie wiem czy byłaś tam kiedyś. Dla mnie to taka "fabryka roślin" choć ja jak tam jadę to dostaję nerwa, bo nie ma cen i wszystko zależy z kim się jeździ z obsługi, ale przyznaje, że tam maja najwięcej drzew, ale i ceny bywają z kosmosu.
Co do wyboru wrzosów to przypominam, że nie chcesz już chaosu i pstrokacizny

. Ja bym wybrała jakieś stonowane.