Byłam do 17-tej, wypieliłam koło szklarni jedną stronę, także całą nową rabatę wyrównałam, turzyce wsadziłam, lilaka białego wsadziłam i dwie hortensje (niech latem też coś kwitnie), rozstawiłam konwalniki - moje ulubione wypełniacze

na brzegi rabaty.
Podlałam w namiocie. W szklarni byłam, minimalna temp. nocą plus 1,7. Nieźle, może być. Podlałam rabatę - ciemierniki, trochę te podpędzone ucierpiały, ale odbiją. Pozostałe już zahartowane więc trzymały się.
Miro - mądrość słuszna.. tak jest.