3..2...1... sezon zacząć czas!
Ach, co to był za wspaniały weekend! Zmęczyłam się tak porządnie w ogrodzie, aż miło. Czuję do dziś różne zapomniane przez zimę mięśnie. Udało się zrobić sporo porządków, choć końca prac nadal nie widać.
Liczę na to, że będzie to udany sezon. Planów mam całą masę, bo- zainspirowana przez Anetkę Wiaan- poprosiłam Wieloszkę o pomoc i pomysł na zasłonięcie ogrodu przed wzrokiem nowych sąsiadów, który już wkrótce zamieszkają w bloku za płotem. I to był bardzo dobry krok! Jest wreszcie plan i to mnie cieszy. Mam nadzieję, że nie okaże się być pięcioletni
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i bardzo wiosennie!