Aniu ten rozchodnik jakiś cherlawy rośnie bo rośnie. Już za późno ale muszę go przesadzić w lepsze miejsce.
Tak rzeczywiście po tym deszczu wszystko odżyło,ale słońce bardzo mocne i rośliny oklapnięte.
Róże zaczęły kwitnąć pojedynczymi kwiatami. Zrobię fotki to pokaże.
Mam jedną rabatkę różana do wypielenia, rozgwiazdnicy od grona i w to wysiana werbena i smagliczka nie wiem cze da rady to wypielic masakra. Czekałam z pieleniem bo chwasty i werbena były małe teraz las.
Fota dla poprawienia humoru storczyk nie przerwanie kwitnie po kąpielach ze skórki z banana.
Co ty o 5 rano z hakiem już wyspana jesteś? Pewnie eM śniadanie szykujesz, ja nie pamiętam.kiedy szykowałam. Sam się odżywia rano.
Jestem na wsi w sobotę zjeżdżam w niedzielę wyjeżdżam wiadomo gdzie.
Rzuciłam torbami i poleciałam zobaczyć jak moje hosty po wysypaniu niebieskich granulek słuchajcie rewelacja. Ślimaki twarde nie żyją. Gdzie nie gdzie jakiś tam żywy ale widać, że nazarty i płozy wyciągnie . Będę teraz przez 3 dni to będę obserwowac. Rozłożyłam deski ani jednego pod deskami. Wreszcie moje języczki oddechu złapią.
Wieczorem obsypuje resztę roślin. U mnie jedna jeżówka tylko obgryziona.
U mnie zaczął jeden rododendron kwitnąć. To że takie zakwity były to wina byle jakiego kwietnia zimno,deszczowo i rośliny nie wiedziały jak się zachować.
Prawie 2 dni lało i patrzę, słońce tak piecze znowu sucho. Co niektóre rośliny oklapnięte.
U mnie azalie w tym roku trochę później zaczęły kwitnąć.
Danusia to nie Śląsk południe Polski tutaj Mazowsze i zawsze chłodniej. Jeszcze one mają słonko od godz 13 po południu trochę je też mróz musnął więc nie wszystkie zawiązane pąki rozkwitły.
Jeszcze jedna kwitnie z pachnących ale u niej kwiatów nie widać odrosty już na długie.
Ten iglak żółty miał być a jest trochę brązowy ale w środku żyje.
Myślisz Ela ze mogę go przyciąć? szmatka znika jak dojedzie kolejna paleta kory
a ma być w tym tyg.
Lidka na str 99 twojego wątku trzymasz iglaczka za czuprynę możesz go już usunąć jest chory lub zasuszony.
Jak korujesz to nie dawaj pod sam pieniek kory odsun ja trochę młody krzaczek jego korzonki muszą mieć dostęp do powietrza.
Widzę tzw szmatę.
Na 4 fotce od góry to karłowata choina kanadyjska podlewaj ja dosyć dobrze lubi dużo wilgoci.
Poza tym dobrze sobie radzisz. Jupii to ja wiem że to radość. Nie zauważyłam kropki.
Tuje szmaragdy nie mają specjalnie dużych korzenia raczej taka pajęczyna po wierzchu. Najważniejsze ich nie przelewać, Aby miały podłoże lekko wilgotne, te co na focie bardzo ładne.
Buki możesz śmiało jak będziesz chciała przesunąć w przyszłym roku nic im nie będzie. Związują się z podłożem ok roku
Haniu pięknie kwitnące piwonie. Taki szpaler zapach pewny.
Masz bardzo dużo kwiatów i warzywek dużo i zadbane wypielone. U mnie nic nie zasiane jadę jutro będę siać trudno będą później zbiory. Nie sieje dużo trochę buraków,ogórków, pietruszki, marchewka i koperek.
U nas dokoła to warzywnictwo, sądownictwo kwitnie. Warzywa jak malowane eM ma zaufanych rolników na bazarku u nich kupuje.
U mnie przez lata był duży wiciokrzew rósł i rósł miał zawsze mszyce na początku pryskalam zrezygnowałam bo mszyce sie mnożyły. W tym roku przycięłam metr od ziemi wypuścił nowe i znowu są mszyce.
Krzewuszki to wdzięczne krzaki. Kwitną co roku o ile nie przemarzną od wiatru mroźnego.
Nie wiedziałam, że są też lilie wodne pachnące muszę sprawdzić moje.
Bardzo ładnie już kipi od zieleni i kolorowych kwiatow
Aniu pięknie. Nie wiem która to Ania i Ania bo się nie doczytalam że wpisów. Moim zdaniem i twoje i innym okiem to piękne ujęcia.
Jak coś pięknego to zawsze fotka się uda. Jednak w realiów żadna fotka nie zastąpi. Biel z zielenią przepięknie to wygląda.