Kordina napisał(a)

Czy to jest jednoroczna szałwia omączona? Bo u mnie też w pełni kwitnie superowata jest, na przyszły rok też ją posieję

Tak, to ona i też mam zamiar ją powtórzyć

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

W nasadzeniach miejskich to chyba najczęściej spotyka się The Fairy (jasnoróżowa) lub Lovelly Fairy (majtkowy róż).
Tobie, jako miłośniczce czerwieni w ogrodzie przypadłaby też do gustu Red Fairy.

Plany plączące się po Twojej głowie mają rozmach.

O to to to! Właśnie pamiętałam, że była kiedyś mowa o tych różach i nie mogłam przypomnieć sobie, jaka to odmiana . Dziękuję, Haniu .
No i myślę sobie, że jak szaleć to szaleć i będzie miks różowej z czerwoną! I do tego fioletowa szałwia, niebieska ostróżka .

Helen napisał(a)

Czy to jest jednoroczna szałwia omączona? Bo u mnie też w pełni kwitnie superowata jest, na przyszły rok też ją posieję

olciamanolcia napisał(a)

Zostałam obdarowana przez anuśkę z wrzosowiska hortką szałwiami i rozchodnikiem- podzielony i posadzony
Szałwia podzielona i tymczasowo w nowej rabacie/ kto wie może tam zostanie

Niech dobrze rosną
Rozchodnika możesz sobie na wiosnę ukorzenić, łatwo się przyjmuje. Ten egzemplarz, co ci wysłałam, był mojej produkcji z zeszłego roku

Zostałam obdarowana przez anuśkę z wrzosowiska hortką szałwiami i rozchodnikiem- podzielony i posadzony
Szałwia podzielona i tymczasowo w nowej rabacie/ kto wie może tam zostanie

Wiaan napisał(a)

Daria taki róż to rzadkość Ogród masz już naprawdę dojrzały, ogrom pracy i super efekt
Czytam, że wyciełaś jeżowki i werbeny. Zbieram się u siebie i ciągle nie mam kiedy, właśnie ze względu na siewki.
Ja korę kupowalam taniej, właśnie z olx.
Mam pytanie o ambrowca, czy on jest atrakcyjny również o innych porach roku?

Ambrowiec w sezonie jest po prostu zielonym drzewem ale za to ma ładne liście
Z siewek to jeszcze mocno wysiewa mi się stipa, szałwia Caradonna, rozplenicowe siewki też miałam

Wyciszenie na forum duże, ale to oczywiste o tej porze Trochę dziwna tegoroczna jesień, mnie się nic nie chce robić, nawet liście leżą i nie ma kto posprzątać Za oknem szaro/buro.



Miałam wybrać drzewo w miejsce gdzie aż się prosi i dalej nie jest wybrane



Świdośliwy się powoli przebarwiają, a szałwia dalej nie czuje, ze trzeba ze sceny zejść

I kilka myśli na koniec podsumowania.

Dwie kamienne donice przy których była pergola zostają. Posadzę w nich kule cisowe. Będą pasowały do reszty kul, a zwłaszcza dwóch obok. I ładnie zaakcentują przejście do kolejnego "pokoju" w ogrodzie. Donice i mocowania pergoli zamaskuję zieloną hakone Greenhills.

Żółty klon Shirasawy:
- chciałabym odsunąć 0,5 m od stożka cisowego. Ale mam pietra przed kolejnym jego przesadzaniem.
- ładnie się przebarwił na różne odcienie brązu, pasuje do glediczji i czerwonego (pomarańczowego) klona obok. Ale czy warto dla 3 tygodni spektaklu trzymać go na patelni?
- może lepiej przenieść na skarpę północną, gdzie zabieram kamienie, robię rabatę cienia i mam starego klona jesionolistnego, pstrokatego jak dereń, który ledwo zipie
- wtedy na miejsce Shirasawy posadzę klona z zielonymi, delikatnymi listkami. Na razie nie widzę tam pustej przestrzeni, patrząc z okien i z tarasu, drzewko ciekawie przysłania drewutnię

Na nowej części rabaty posadziłam kilka gaur, takich jak na przodzie, żeby połączyć obie części. Takie samo zadanie ma stipa.
Sesleria i siwy czyściec nawiązują do sąsiednich rabat. Tak samo jak kocimiętka, szałwia i jeżówki w kolorze kremu i fuksji.

W przyszłym roku na rabacie pojawi się bordowy rozchodnik Cherry Truffle, jako powtórzenie z dużej rabaty. Wahałam się teraz co do miejsca sadzenia.

Proso Shenandoah jest strzelistym akcentem rabaty, wybarwienie czerwone gra z klonem.
Trzy hortensje anabelle: 2 pink i 1 ciemniejsza ruby nawiązują do innych na dużej rabacie. Zmiksowałam kolor aby nie było zbyt mdło.

Arcydzięgiel - zobaczymy czy się pojawi Byłoby super znów go mieć jako przyciągającą wzrok, pojawiającą się z zaskoczenia wysoką strukturę. Lubię przełamania w klasycznym stopniowaniu.

Na rabacie jest też nowość u mnie - 5 jeżówek pallida. Mają nadać lekkości rabacie i stanowić nieco wyższy akcent niż niskie trawy.

Na razie upieram się i zostawiam duży stożek z cyprysika.
Względy praktyczne: lubię jego gałęzie na stroiki.
Estetycznie nie przeszkadza mi w tym miejscu a nawet pasuje. Przynajmniej na razie
Nawiązuje do dużych stożków, robi formę na planie.
Odcina i cieniuje kawałek rabaty która jest pozostałością po górce, na której posadziłam rośliny cienia.

To chyba tyle na ten moment, jeśli idzie o nową rabatę. Nie przeszkadza mi jej duża płaskość z jednej strony, myślę, że kolejne dwa lata pokażą czy to dobry kierunek nasadzeń czy jednak nie.

Awaryjnie przymierzyłam tam kiedyś cisy, które poszły na dużą rabatę.

Rdesty to dobry pomysł, przetaczniki również. Chociaż wydaje mi się, że rdest dłużej kwitnie.

Tutaj znajdziesz kilka odmian rdestu, nie musisz stamtąd kupować, tylko sobie popatrz.

A może jakaś niska szałwia?

Ja bym zaczęła myśleć najpierw, jaki kolor tam byś chciała, a później bym dopasowała roślinę

Może zawilce? Są też niższe odmiany

Urszulla napisał(a)

Bulbine przypomina trytomę Śliczny kolor szałwi, ale to nie ta z tych jednorocznych?

Postępy prac choć małe to cieszą. A Ty kobieto nie szczepiłam się przypadkiem niedawno?

Kwiatusie są drobniutkie, listki bardziej jak szczypiorkowe. Szałwia podobno jak zakopczykowana to przetrwa, wsadziłam w zacisznym ciepłym miejscu, jabłonka ja liśćmi zasypie. Już ma ładnie zdrewniałe gałązki, może odbije wiosną. No nie mogłam się jej oprzeć.
Szczepiliśmy się czwartą dawką w grudniu.

U mnie pod ŚŚ rosną turzyce Raureif, zielone kulki danica i szałwia Deep blue. Zakochałam się w tym połączeniu Pięknie to drzewko wygląda też zatopione w hakonechloa.

ElzbietaFranka napisał(a)

U mnie w zeszłym roku kwitł Morning. Nie przyglądałam się jemu w tym roku. Gracilimusy kwitły 2 lata temu.
To trawy które potrzebują przynajmniej o 1 miesiac więcej ciepła do końca listopada.

Gaura to nie zawodna roślina mam jej sporo wyższe i niższe.

Ta szałwia piękna.

Tulipany przesadzaj nic im nie będzie jeszcze jest ciepło. W zeszłym roku sądziłam tulipany w połowie grudnia do gruntu i pięknie kwitły

A u mnie gaura znikła - ni ma
O dobrze ze o tulipanach piszesz bo tez chciałam przesadzić całe kosze

U mnie w zeszłym roku kwitł Morning. Nie przyglądałam się jemu w tym roku. Gracilimusy kwitły 2 lata temu.
To trawy które potrzebują przynajmniej o 1 miesiac więcej ciepła do końca listopada.

Gaura to nie zawodna roślina mam jej sporo wyższe i niższe.

Ta szałwia piękna.

Tulipany przesadzaj nic im nie będzie jeszcze jest ciepło. W zeszłym roku sądziłam tulipany w połowie grudnia do gruntu i pięknie kwitły

Ja planuję taką rabatę w poprzek działki. U mnie będzie prawdopodobnie żywopłot grabowy, dużo traw i bylin (kocimiętka, szałwia, rozchodnik, jeżówka) i ze 3 brzozy Doorenbos. Kolorystyka jak na Twoich inspiracjach.

U mnie będzie to rola przegrody, przesłony. Nie wymieniłem nic zimozielonego, ale trawy i szkielet żywopłotu też robią efekt.

Kordina napisał(a)

U Ciebie na stoku, to chyba jakiś mikroklimat panuje, tyle jeszcze pięknie kwitnie a co to tam koło rozanek? Czy to jakiś przetacznik czy jakaś szałwia, cokolwiek by nie było - dziwię się, że jeszcze tak ładnie wygląda

Bożena koło rozanek jest szałwia Caradonna -dzielona z jednej kępy-miejsce jej chyba spasowało i ładnie rośnie -tylko się trochę położyła

Tarcia, mój oczar, też podobno Diana, na razie nie wykazuje chęci do przebarwienia się .
Rośliny robią co chcą, jedne kwitną po raz trzeci (szałwia Hot Lips, która dodatkowo przezimowała bez problemu), innych liście schną, kolejne trwają w stanie niezmienionym …. W tym roku ciężko przewidzieć co i jak

Judith, na pierwszym zdjęciu jest błotnia leśna, na drugim ambrowiec , pięknie się przebarwiły

Tymczasem prace przy basenie troszkę się posunęły do przodu


Zdjęcia z dziś, eM dla skali

U Ciebie na stoku, to chyba jakiś mikroklimat panuje, tyle jeszcze pięknie kwitnie a co to tam koło rozanek? Czy to jakiś przetacznik czy jakaś szałwia, cokolwiek by nie było - dziwię się, że jeszcze tak ładnie wygląda

Sonka napisał(a)

Danusiu trawy majestatyczne masz, teraz jest ich czas. Masz dużo róż, dlatego też chcę Cię zapytać o nie. Będę likwidować rabatę z hortensją ogrodową z szałwią omszoną. Ogrodowa przeważnie zmarznie, szałwia kwitnie krótko, długo trzeba czekać na drugie kwitnienie. Chcę posadzić róże rabatowe, wybrałam już Baronesse, czy masz u siebie tę różę?
Inne też pewnie są ładne, ale ta mi się bardzo podoba, chcę ją kupić u Hyżego, kupowałaś u nich? Pozdrawiam i ciepło myślę o Waszym piesku.

Krysiu nie mam róży Baronesse, ale mogę Ci polecić różę Bad Birnbach.
U Hyżego w tym roku kupowałam pierwszy raz róże Stadt Rom w doniczkach, przyszły ładne sadzonki.
Piesek jest bardzo kochany, ale wymaga ułożenia.

Danusiu trawy majestatyczne masz, teraz jest ich czas. Masz dużo róż, dlatego też chcę Cię zapytać o nie. Będę likwidować rabatę z hortensją ogrodową z szałwią omszoną. Ogrodowa przeważnie zmarznie, szałwia kwitnie krótko, długo trzeba czekać na drugie kwitnienie. Chcę posadzić róże rabatowe, wybrałam już Baronesse, czy masz u siebie tę różę?
Inne też pewnie są ładne, ale ta mi się bardzo podoba, chcę ją kupić u Hyżego, kupowałaś u nich? Pozdrawiam i ciepło myślę o Waszym piesku.

Muszelka napisał(a)

Pola chwyta za serce...

Muszelko, o tak z rodziny zastępczej psiej, przeszła u mnie psioterapię

zawitka napisał(a)

Ale rozrabiasz w tym ogrodzie --- scieżka mi się podoba napracowałaś się

Alu ja jeszcze pracuję i sezonu nie zamknęłam, o ile aura pozwoli będzie kontynuacja

Jolu nawet mam 3 naparstnice, niektóre roślinki oszalały, a jak kwitnie szałwia omączona, ho, ho.

teraz wklejam różowe tulipki z mojego ogrodu wraz z nazwami dla Klaudii:
Tulip Miss Elegance, raczej niski ok 30 cm, bez wykopywania, chyba 3 rok, rozmnożyły się z 5 sztuk, są śliczne:



Tulip Light Pink, fajne, ok 40 cm:



Ciemny róż z fioletowym oczkiem, niskie typu "na skalniak" Little Beauty, max 20 cm



Tulip pełny Angelique i tu mam 2 odmiany kolorystyczne jasny róż i ciemniejszy, przepiękne, kwitną długo i wyglądają jak kwiaty piwonii, max 30 cm:





Jeszcze mam Tulip Grenland, ale zdjęcie kiepskie, też ciekawe, wysokie do 50 cm z zielonym akcentem na różu.