Ja kupowałam tani i malutki z zimozielonych - ligustr zimozielony, naprawdę polecam, posadziłam pojedynczo, bo zależy mi na niedużym żywopłociku, fajnie się zagęszcza po przycięciu i nie żre go bukszpanówka.
Fajne plany poczyniłaś. Pozostaje mi życzyć szybkiej realizacji.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Fantastyczne propozycje, ale jak to w życiu bywa, ma się w głowie zawsze swoje u mnie:
pnące Edenki podsadziłam ostatecznie przywrotnikiem, dla wygody choć było tam wszystko: lawenda, stipa, ożanka, przetacznik.
Nautica mają towarzystwo sesslerii, a na tyłach ożankę i bodziszka wspaniałego, w towarzystwie miskanta, choć zastanawiałam się żeby zmienić miskanty na molinie.
A największą tajemnicą jest połączenie róż z ciemiernikami
Życzę udanych przemyśleń wiosennych.
Lidka, dużo dzieje się u Ciebie. Plany, projekty aż gorące o dyskusji. Fajnie mieć tylu doradców. Dziewczyny radzą jak dla siebie, to wiadomo. Od serca.
Hortensje u ciebie rosną giganty. Chyba wysoko je tniesz wiosną. Piękne są.
A ta ażurowa hortensja NN to nie Tardiva?