Kwitną ponad dziesięć lat niezawodne rabatowe.
W towarzystwie lilii, ale ani róże ani lilie jeszcze nie pokazały swoich
możliwości, no może w 50%, a reszta w pąkach. Rabatowe czerwone z innej strony.
ELFE zaczepia zapachem by spojrzeć na nią.
Goście byli i owocków nie oberwali... chyba za bardzo przejęli sie zakazami..
Poziomki Muminka som.. ale reszt był do schrupania.. ja nie jestem w stanie przejeść ..
Witaj Przemku, długo Cię nie byłoWiem, bo podglądałam w Twoim wątku Bardzo się cieszę, że podobają się Tobie moje pomysły Za rok, gdy młode roślinki trochę podrosną, mam nadzieję, widok będzie ładniejszy
Z cięciem Hakuro z nieba mi spadłeś Postanowiłam, że w sobotę nożyce w ręce i robię postrzyżyny, ale nie byłam pewna, ile tak naprawdę mogę przyciąć
Bardzo dziękuję za wskazówki
Grazynko z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie,widać jak dużo pracy w niego włozyliście,baaardzo podoba mi się ten liliowiec,nie widziałam nigdzie tak pięknego!No cudo!
Pozdrawiam serdecznie
Aniu, byłam u Ciebie już kilka razy i zawsze zachwyca mnie Twoje poczucie humoru i otwartość a ogród jest tylko odzwierciedleniem twojej duszy i serducha
Kurcze, no właśnie byłam kilka razy a i tak oglądając zdjęcia dostrzegam coś, czego wcześniej nie zauważyłam...albo gapa jestem albo za dużo tego masz