Jeżeli gdzieś w Polsce jest angielski ogród, to właśnie tutaj, stworzony od podstaw ich rękami - dwojga przemiłych ludzi, czyli Vivy i jej męża.
Nie śniło mi się nawet, że zobaczę coś tak pięknego, bo żadne zdjęcie - uwierzcie Wy, którzy tu zaglądacie, nie oddaje prawdziwej urody i klimatu tego ogrodu.
Jestem zachwycona i pozostaję w tym zachwyceniu...
Patrzę na zdjęcia, które sama wczoraj zrobiłam, ale wolę zamknąć oczy i jeszcze raz przewijać ten cudowny film, który wczoraj widziałam.
Wasz ogród jest the best of

.
Obie z Pszczelarnią stwierdziłyśmy wczoraj, że duuużo jeszcze pracy przed nami w naszych ogrodach, żeby doskoczyć do tego poziomu.
Pięknie dziekuję za godziny w Waszym ogrodzie, za przemiłe przyjęcie i poczęstunek, ściskam Was oboje mocno raz jeszcze.
Nieskora do przesady - Gabriela.