Posadzona rabata frontowa ...muszę tylko buksiki uformować ale znowu czekam na Madżen
Hmmm co ja bym bez Ciebie .......??
To też wlaściwie Twoja rabata hahah ala Madżen
Jeszcze ten kawalek mi został
a prywatnie ja niestety nie korzystam z publicznych przychodni chyba ze ze szpitala a płace składki ale jak dadzą termin to ja zawsze im dziekuje za współpracę
Anek Ty to jesteś jednak robot nie kobita ,jak to wszystko dzisiaj ogarnęłaś nie dziwota żeś zgon ale może Twój M ma rację ,ze Maja w kąty nie zagląda a rodzina i owszempozdrawiam serdecznie
No to jak wiesz i ja wiem To jest OK...
Chyba jednak promocyjny krzew rh.. nie jest Nowa Zemblą.. bardziej wściekły kolor ma.. i bardzo lużny pokroj... już nie mam sumienia zawracać głowy Bogdzi.. Ale piękny, nawet jak NN
Troszkę nawet posiedziałam na ławeczce ...ale tylko troszke hahah ..
.
A potem nowe rabaty
Przymiarka
Wsadzilam graba fastigiatę za poleceniem Madżen ....jednak w czasie transportu wysuszyło liście.....biedaki jechały na otwartym samochodzie w 28 stopniowym ukropie
Justynko witaj, moja Tripetalia nie tylko mnie zadziwiła, ale też mnie zaskoczyła, kupiłam ją jako prawie usychającego patyka, nie licząc na kwitnienie, głównie dla jej liści, iście tropikalnych.... a tu taki prezent, chyba jest mi wdzięczna, nie podejrzewałam ją o to, że w ogóle zakwitnie
Bywałam u Ciebie w twoim wątku i spisałam sobie nie które cudowności od ciebie, ale tak cichaczem .............cieszę się, że do mnie trafiłaś.........ja magnolie wszystkie uwielbiam
Poza igiełkowymi, magnoliami fascynują mnie również derenie te kwieciste
ten jadalny veriegata, też mi się szybko spodobał
i zaczyna owocować
a doczekałam się w tym roku na kolejny pojedynczy kwiat na dereniu kwiecistym
Tesiu, u mnie burze latają, ale mnie omijają... i słoneczko mnie strzaskało dokładnie, oj będzie dziś spanko na brzuszku
I na chwilę obecną mój ulubiony zakątek.. potem już jest do niczego.. dopiero jeżówki ozdobią kącik.. ale teraz jest najładniejszy
I wzięłam lepszy aparat.. może wyjdzie lepiej moja trójca.. ...
A to ognik, co to przemarzał i miał iść out.. a tu proszę.. brak zimy i szaleje.... ale będzie pomarańczowo jesienią.... ptaki już sie cieszą .. może dlatego tak mi śpiewają To sama góra, bo dołu nie widać.. jest za krzakami..
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, detalista to ze mnie jest ale potrzeba mi poszerzyć horyzonty
Dziekuję za informację o storczyku, ja w tym roku go nabyłam na razie w doniczce w 10 cm wody brodzi a chcę go wsadzić do ziemi już na stałe i jeszcze się zastanawiam jakie stanowisko wybrać bo ze cieniste to wiem tylko jak bardzo mu wilgoć zabezpieczyć. dzięki
witam,
proszę o radę co zrobić z moimi choinami posadzonymi na żywopłot. krzaczki wsadzone miesiąc temu, w szkółce wyglądały na troszkę przemarznięte (uschnięte końcówki igiełek) ale miały ładne młode przyrosty więc je kupiłam. Teraz niestety uschnięte końcówki się 'pogłębiły', a przyrosty żółkną na krawędziach igieł oraz zauważyłam na nich plamki o rozmytych brzegach, żółte a potem brązowiejące.... czy to może być jakaś grzybowa choroba? i czy wyjdą z tego po oprysku?