Daga u mnie tez bardziej przedwiośnie jak wiosna ale rosliny nic sobie z tego nie robia, klony puszczaja liscie a magnolia otwiera coraz wiecej pąków kwiatowych. Nawet widac, ze byliny wylaza a brunnery w oczach rsna. I epimedia w koncu ruszyly, w zeszlym roku dostały po garach, rozsadzane, dzielone i przenoszone w nowe miejsca. Ale rosna.
Jeden duzy kuklik cos mi zmarnial, reszta tez powoli rusza. Zakwitna moze za miesiac jak pogoda bedzie.
Graby samosiejki juz zielenieja, jak brzozy puszcza liscie zrobi sie calkiem fajnie.
Magarko, wczesna pora jak na Ciebie .
Maluj swoje, będą fajowo wyglądać między drzewami
Co do ŚŚ - ciekawe od czego zależy ich wzrost/rozrost. Cześć dziewczyn mówi, ze rosną jak głupie, druga (ja, Ty, April), ze przyrostów brak. Hmmm...
Werti nie było, uff.
EDIT: ja, Ty i April mamy leśne ogrody. Taka wspólna cecha mi się nasunęła... Czyżby to...?
Pomalowane misy wyglądają bardzo elegancko Muszę swoje wyciągnąć - jedna dezel, a druga nowa Zobaczymy ile wytrzymają
ŚŚ jest ok. Mam dwie, odrostów nie przyuważyłam
A odnośnie werti: zrobiłam ostatnio listę roślin wrażliwych na to cholerstwo (przy okazji wrzucę u siebie, może się przyda komuś jeszcze). Magnolia na liście niby nie figuruje, ale czasy są dziwne...
No i tak przemarzły mi kloniki które miała w altanie, myślałam że mi serce pęknie ale chyba coś odbijają...
Brzoskwinia w donicy kwitnie i pisardi (do wywiezienia)
Myślę że jak tawuły szare po murem i te japońskie od frontu nabiorą masy to będzie fajnie. Zawsze coś można dosadzić. Magnolia, która chorowała jesienią ma pąki, ale to chyba liście będą.
Najpierw było 20 stopni ciepła, a ostatnie 2 dni snieg i plesk... jakaś głupawka pogodowa...
Magnolia Leonard Messel potraktowana śniegiem i deszczem...płatki posklejane
a hiacynty leżą w pozycji plaskatej (jak gęsi ciotki Władzi przejechane przez samochód), przydusił je ciężar śniegu...na szczęście się roztopił
U mnie w okolicy pełno osób ma magnolie, kwitną jak szalone przepięknymi kolorami. Teraz to ich czas. Osobiście nie wiedziałabym, którą wybrać bo każda ma coś w sobie i zależy od kompozycji. Jak szybko rośnie magnolia. Czy dużo jest sprzątania po kwiatach magnolii?
Twoja magnolia wygląda jak Leonard Messel (gwiaździsta różowa). Mam taka samą i moja jeszcze nie kwitnie, ale myslę, że w najbliższy weekend będę już ja podziwiać u siebie.
Mirka, mam taką nadzieję. Dla mnie to wyglądało na kontynuację ścieżki rowerowej. Specjalnie podeszłam do miejsca gdzie kończyła się nawierzchnia dróżki. Pozostaje nam mieć nadzieję i sprawdzić za rok .
Ewa, moja magnolia zawsze wcześnie kwitnie. To jakaś odmiana gwiaździstej. Ciekawa jestem czy dzisiejsza zimna noc jej nie zaszkodzi.
Basiu, masz rację. Tylko takich wariatów jak my jest mało.
Właśnie tak nie do końca pełną parą. Przed świętami jakoś lepiej szło: warzywa były posiane, rabaty przekopane i trochę darni zerwane. Trafiły się też prace nieprzewidziane jak wybieranie betonu.
Teraz tylko drobne prace, a czas zasuwa jak durny
Zdjęcia zrobię w wolnej chwili. Magnolia mnie rozczarowuje, wszystko opadło, parę kwiatów w pąku
Nie myślisz że trzmielina jednak kiedyś będzie duża, trudna do opanowania, żeby była najniższym piętrem koniczynki?
Hiacynty cudne, ale magnolia mnie zaskoczyła, przepięknie kwitnie Oby to ochłodzenie jej nie liznęło mrozem