Gruszka_na_w...
12:50, 26 cze 2024

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Też mam wrażenie, że wegetacja wraca do swojego zwykłego tempa. Jeśli są jakieś odchylenia, to raczej minimalne; tydzień, góra dwa.
Wiosną zaprosiłam do ogrodu dwie róże perskie. Jedna zastąpiła rosnącą przy tarasie Eden Rose (coś jej podgryzło korzeń), a druga wykarczowaną odmianową rosę rugosę, która dawała nadmierne odrosty korzeniowe w dalekiej odległości od swoich korzeni. Oba krzaczki ładnie się przyjęły, zagęściły i zapączkowały. Ta przy tarasie zaczęła kwitnienie.
róża perska rabatowa SEE YOU IN PINK; pokazały się też pierwsze kwiatki floksów


Przez najbliższe dni lato da nam w kość.





Byliny trzeba będzie wspomagać wieczornym podlewaniem.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz