Bardzo efektownie to wygląda.
Zachwycona też jestem kadrami z krwawnicą i rdestem.
Waleriana jest piękna, pozwalam jej się nasiewać do woli, choć niekoniecznie są u mnie dla niej idealne warunki
Ja się po prostu nie mogę napatrzeć, jest tak słodko i ten kolor rozchodników. Nie no, ja wszędzie widzę rozchodniki Romantycznie tutaj będzie w przyszłym sezonie
Wybrałam się do szkółki bylinowej, która jest moją ulubioną. Pani z pasją, rośliny zadbane i ceny niskie. Czego chcieć więcej
Zakupiłam perovskią do różanki, małe sadzonki po 7 zł. Widziałam ją u Pani w ogrodzie jak wygląda po deszczach i taka mi pasuje Zakupiłam odętkę wirginijską tak z ciekawości i dostałam jeszcze w prezencie niską trawkę do doniczki - miłkę okazałą oraz boltonię gwiaździstą, którą sobie posadzę pomiędzy miskantami ML pośród werbeny - nie mogłam przecież odmówić Nawet nie wiedziałam, że takie rośliny istnieją
Były trzcinniki, ale maleństwa tegoroczne. Głównym celem "wycieczki" parę kilometrów było pooglądanie wszystkiego o tej porze roku. Najbardziej z traw na przedpłocie spodobały mi się tak na żywo w wiekszej ilości miskanty ML oraz miskant gracillimus - ale były duże piękne okazy. Myślę, że to dobry wybór, są piękne, zwiewne i eleganckie a o takie mi chodzi. Do tego werbena i będzie pięknie. Werbeny około metra po 5 zł Wszystko mega urosło od mojej ostatniej wizyty.
Kasia to Doorenbosy? jakiej odległości posadzone? U mnie wciąż rozkminki co zrobić z moimi. Uwielbiam Twój ogród a światło późno letnie i wczesno jesienne sprawia, ze wszystko wygląda bardziej magicznie, miękko i tajemniczo.
Elu, no niestety o pomyłki nie trudno, nie wszyscy sprzedawcy się tym przejmują. Ja swoje kupowałam z liśćmi wiec o pomyłce nie mogło być mowy. Takie wysoko szczepione, czerwone mam też Royal Red. Chciałam kulki ale muszę je mocno ciąć bo wybijają sztywnymi pędami w górę.
Większość roślin jak kupuję, to raczej małe, żeby właśnie miały czas przystosować się do tych moich piasków. Dostają na start spore dołki dobroci a potem już muszą sobie radzić. Jak nie, to zmiana warty i będzie coś innego
Tu fotka z tymi szczepionymi Royal Red, choć teraz są raczej brązowe. Mam trzy sztuki wzdłuż podjazdu. Na końcu jest Crimson Sentry i przy bramie też szpaler zamyka Crimson Sentry. Ale to za duża przestrzeń i fotki nie da się zrobić całości
Wiola, to rabata późnego lata. Wcześniej tam nie ma co cykać. Jakoś nie udało mi się zastosować tam takiej zmienności żeby była ciągle atrakcyjna. Jeszcze nie byłam wtedy taka mądra. To jedna z moich pierwszych realizacji ogrodowych. Przeszła wiele zmian i ciągle nie spełnia wszystkich wymogów
Rdest Golden Arrow jest niski, w porównaniu z innymi. Jakieś 70-80cm. Kwiaty są średnio cienkie. Mam rdesty o jeszcze smuklejszych kwiatach np Alba czy September Spire. Ale nie powinny być bardzo cienkie. Może mu coś brakuje, może potrzebuje czasu.
U mnie ma teraz takie kwiaty. Nie wystają mocno poza liście, raczej są tuż nad nimi.
To moja najwyższa kępa. Reszta raczej bardziej zwarta. Myślę że gabarytami można go porównać z Blackfieldem, może jest tylko ciut niższy
Takie jeszcze z wiosny i ze słonecznej jesieni(2021r)
Dobrego dnia Asiu
Ps.To żelazna trawa . Rośnie u mnie na suchym słonecznym i piaszczystym terenie.
Magda, bo ja miejsc z których nie jestem zadowolona, nie fotografuję, więc wiele jeszcze nie widziałaś
np teraz pracuję tu:
masakra prawda? Ale mam nadzieję że w przyszłym roku będzie można już się pochwalić
Creme de Cassis to moje pierwsze kwiaty. Nigdy nie udawało mi się kupić. Jak znalazłam to wzięłam trzy. Na razie kwitnie jedna, druga jest kiepska a trzecia nawet nie raczyła spróbować żyć. Więc lekko nie jest. Może jeszcze u ciebie się pokaże, bo ona taka chyba późniejsza.
Za to zakochałam się w dalii NN z zeszłego roku, choć rozkraczyła się niemiłosiernie i kwiaty pokazuje do lasu zamiast dla mnie.
bosko wygląda z bodziszkiem Rozanne, są identycznego koloru.
Na żywo jest bardziej fiolet, kto ma Rozanne ten wie o czym mówię Kwiaty ogromne, jak Cafe au Lait. Bardzo lubię ten kształt. I długo trzyma kwiat. Wczoraj już miała z sześć rozwiniętych ale nie cyknęłam bo było za ciemno. Tylko walczyłam z patykami żeby ją trochę wydostać z pod bza Aurea i podeprzeć. Głupio wsadziłam.
Tu z gałązką bzu Aurea, daje fajny kontrast. Ale zrobić temu fotkę, nie sposób.
Alicja sympatyczna i odważna zdjęcie zrobione z 2m bo niestety aparat fot. popsuty i został telefon(bardzo przeciętny)
Monika zające i sarny buszowały na początku budowy pierwsze drzewka wycięte teraz płot to i wilki nie przejdą (dwa lata temu rozszarpały psa u sąsiada)
Jola ruda dłuższą chwilę patrzyła na mnie tymi oczkami sama natura
Ewelina dla gości zostawiłem spory zapas - będzie co obserwować
No bo ja mam KF posadzonego przy murze domu, nie ma przewiewu i łapie rdzę, czyli dół niewyjściowy. Ale góra super
To jest największy z trzcinników. Overdam jest niższy i słabiej przyrasta, no i oczywiście jaśniejszy przez paski na liściach. KF jest zielony. A kwiatostany ma podobne w kolorze ale mocniejsze w kształcie. Mam jeszcze Avalanche ale ten to już w ogóle słabizna u mnie. Muszę zmienić miejscówkę bo go rodki zjadły. Może jeszcze coś z niego będzie.
U ciebie trzcinniki będą znacznie lepiej rosły niż u mnie.
Cyknę focię jak nie zapomnę bo ostatnio skleroza się u mnie nasiliła
Tu znalazłam z zeszłego roku, ale chyba to kiepska reklama dla niego. Nie mam lepszego zdjęcia
To ujęcie bardzo mi się podoba osie widokowe z małą architekturą w tle, bardzo fajnie tu wyszły
Stoliczek sąsiada też fajny, naturalny, pasuje do otoczenia jest dobrze, naturalnie