Sprzątanie w domu to zdecydowanie syzyfowa praca szczególnie jak się ma dzieci. Ile to razy człowiek jeszcze sprzątać nie skończy a już trzeba od nowa zacząć.
Kiedyś mój młody w trakcie gdy ja odkurzałam, za moimi plecami usmarował pastą do zębów stolik kawowy.
Przyjechały moje śś, są mniejsze niż Wioli 110-130cm ale nie było już tych najwyższych z więcej niż jednym pniem jestem zadowolona bo ładne są
Mąż był przy rozpakowaniu a ja się zachwycam jak dobrze spakowane i jakie ładne, a On patrzy na mnie i się dziwi, że się patykami zachwycam bardziej niż butami, które też przyszły dzisiaj przyznam że buty też ładne
a to kupiona jesienią, jeszcze nie miałam okazji widzieć ich z liśćmi