Ale ładnie u ciebie, mam takie zaległości, nie znałam twojego ogrodu. Śliczne zmiany. Będę podgladać i czytać, fajnie piszesz Judith
Bodziszki rozkminiam od zeszłego roku. Nakupiłam ich trochę, planuję zrobić przegląd, jak się mają i jak z kwitnieniem.
Ten, który u ciebie zakwitł ponownie, wygląda jak mój Max Frei. Miał obfite pierwsze kwitnienie, ścięłam dosyć mocno, długo nic się nie działo, tylko kępa rosła w masę. Teraz ma trochę pączków, już pojedyncze kwitną a kolor kwiatów dosyć wyrazisty, taka fuksja.
A Rozanne... wiadomo, tłoczy i tłoczy. Gdzie mi przeszkadza przycinam, kilka kęp dzięki temu fajnie się wypiętrzyło w górę a nie na boki.
Rabata dluga ok 18-20 m
Srodek pustawy bo bhyly tetrisy. Zabralam wszystko co nie bylo budleja rozplenica i rozchodnikiem.
Dosadzilam powyższe aby ujednolicic bo lubie takie dlugie monotematyczne rabaty.
Kto wie, czy można przesadzać duże cisy? Jeszcze nie trafiłam na eksperta od tych roślin
Bo sobie pomyślałam, że zamiast kupować małą kulkę i czekać latami to przesadzę taki spory egzemplarz z mojego lasku. Rośnie tam taki biedny i zarośnięty.
Fajny by był koło tego głoga, tylko czy to wykonalne?
Tak wygląda (sorki, ale ciemno było):
Na oko ma koło 150-160 cm wysokości. Ale pewnie bym go dość mocno przycięła.
Dla przypomnienia plan:
to by była ta większa kulka po lewej
To ja wstawię u ciebie boltonię astrowatą. Tam są trzy sadzonki z jesieni 2020 roku lub z wiosny 2021.
A tak kwitła w zeszłym roku, a właściwie kończyła kwitnienie. Zdjęcie z 7 listopada 2021 r. Wydaje mi się, że kwitła około miesiąca, ale pewności nie mam, bo dokumentacji fotograficznej brak. Załapała się na zdjęcie 05.09.2021 r., ale jeszcze bez kwiatów.