bartek_luberda napisał(a)

Cały dzień mąż dziś przy nim spędził

Beatko pochwal męża ,gril super a ogród piękny

Jotka - nie jestem dobrą babcią... jestem jaka jestem... nigdy nie byłam Matką Polką i nie będę Babcią Polką.... co nie zmienia faktu, że kocham Muminka A do gotowania trzeba mieć też jakiś dar i ...trochę chęci... a u mnie ani jedno ani drugie

Za to dla Ciebie moja koperkowa... w soczystej czerwieni... energetyczna, by Ci energii nie brakło.. i w kolorze miłości.. bo Cię lubię



Aneta - bo Pani może taka lewa jak ja.. a na nią wypadło reklamować urządzenie do gotowania.. liczę, że u mnie wypadną szczury... z dwojga złego....

Anna_g - moje bzyczki to widocznie celebryci... a Fiordy z ręki jedzą, ale tylko Żona..... wpływają mu aż na rękę, ale co próbuję zrobić zdjęcie to uciekają.. Fiordy nie są celebrtytami..szkoda, bo to super wygląda, jak takie wielkie cielsko wskakuje 10cm na rękę nad wodę i żre karmę..
Mam tylko takei ujęcie... ale to nei to samo jak siedzi Fiord na ręce.. i smoka karmę aż mlaska na cały regulator..

Mam cały czas bratki na parapetach.

A w zanadrzu pelargonie czekają- białe już są duże i muszę dokupić do nich heliotrop,a może lobelię- tylko czy ona wytrzyma południową stronę?
i rozmnażam jeszcze czerwone niesypiące.

Agatko, Aniu, Moniko, Paulino, Mirko i Gabrielo, dziękuję, że o mnie pamiętałyście.
Postaram się nadrobić, chociaż częściowo, zaległości. Zapraszam do majowego ogrodu.

Lizak z guma od Bociusia mnie przekonał
Tegoroczne kolory u mnie to ....różowy
Jeszcze małe ,ale mam nadzieję że szybko się rozrosną .
Tu z różą Chopin ,pewnie nie jest to dobry duet ,ale zobaczymy







Na razie tylko skrzynie

Jeden bukszpan zdaje się że zdezerterował


Tulipany po dzisiejszych ulewach do ścięcia ,już nieliczne maja jeszcze płatki

A tej trawki przed kulką nie widziałam ,a łaziłam tam dzisiaj w kążdej przerwie miedzy ulewa a słoneczkiem

Azalie pysznią się kwieciem



Fioletowe czosnki coraz większych rozmiarów

a białe dopiero pękają

barbara_krajewska napisał(a)

Na razie tak, ciekawe jak długo będą okazami zdrowia

Już Ty o to zadbasz, żeby do jesieni pozdrówka

O tak?

Dziś spędzałam czas w Starych ogrodach u Kapiasów
W japońskim ogrodzie

Mój M odpoczywający

Pieknie kwitnąca azalie

Ciekawa kompozycja

i połączenie kaliny z perukowcem

barbara_krajewska napisał(a)

Bogusiu z Zacienionej - wstawiam obiecane fotki siewek perovskii. Znalazłam dziś dwie. Mogę wkleić u Ciebie, będziesz miała pod ręką

Bardzo proszę...wklej.

A u mnie? Popatrz



Dostrzegłaś?





Jeśli ktoś rozpoznaje tę roślinę o proszę o podpowiedź.

boguslawa_madejska napisał(a)

Orliki dla Kasi.

Bogusiu cudne orliki miłego popołudnia

Bociuś wygląda jak White Christmas lub Mediovariegata ale mogę się mylić lubię ją bo radzi sobie w słońcu

Kępy zawciągu mocno mi przerastają trawą... miałam go usunąć, ale tak pięknie zakwitł, że wykopię czego nie da się odratować, podzielę najładniejsze i jeszcze dam mu szansę



do znudzenia...



i coś nowego... kwitną orliki...

Nowy klon, miniaturowy...shirasawa... przymiarki.... i przemyslenia....

Pokażę może jeszcze widok z okna kuchennego, na furtkę. Szpalerek z hakuro kończyła z prawej piękna, delikatna caragana syberyjska, która miała przetrwać wszystko. Nie wytrzymała jednak chyba naszego gorliwego podlewana i podejrzewam że po prostu korzenie jej zgniły w tej wilgotnej gliniastej glebie i uschła. Nie wiem, co teraz tam posadzić zamiast smutnego uschłego drzewka, które straszy ilekroć wyglądam przez okno. To musi być chyba jakieś drzewko miniaturowe, może pendula? a może po prostu trochę oddechu tam zostawić i nic nie sadzić?



Dla ogólnego rozeznania dodaję kilka zdjęć z góry, na których w miarę widać całą działkę.
Najpierw przód domu- tak wygląda od strony wejścia



To jest ściana boczna lewa- widok za siatką nie jest zachwycający -zjeżdżona droga i budowy. Planujemy odgrodzić się jakoś, ale że na kilka lat (2-3) ma to być dość prowizoryczne rozwiązanie (w przyszłości zrobimy ogrodzenie takie, jak przed domem) to chyba zdecydujemy sie na płot trzcinowy. Nie mamy ściany z iglaków, i jest troche łyso, zwłaszcza zimą.


A to jest narożnik "japoński" z miłorzębem i azaliami japońskimi.Może powiększyć go ciut?



I ścianka tylna, wąska, borówki( no bo musi być coś do jedzenia ) i kilka tuj tu przeżyło. Za siatką zachwaszczona działka- jak się ogrodzić od tych chwastów atakujących mój ogródek- nie wiem. Nie kosimy ich bo jednak trochę chronią przed wiatrem i dają namiastkę intymności.Macie jakieś pomysły?



I jeszcze ścianka prawa- tutaj od sąsiadów oddziela nas parkan i domek ogrodowy. Koło parkanu cisy , sam parkan obsadziłam bluszczem, wygląda już nieźle, mam nadzieję że kiedyś będzie cały zielony



A tutaj widać kawałek tarasu- więcej nie pokażę bo jest betonowy i jeszcze nie ruszony. I nie wiem czy w tym roku będzie lepszy