Mam u siebie chyba 4-letnie krzaki róż, a są kilka razy mniejsze od Twojego dwuletniego.... Focha na nie strzelę, to może zaczną rosnąć Ale w tym roku przyciąłem kilka cm nad ziemią...

Mala_Mi napisał(a)

Przeprosiny przyjęte, ale nerw został... poczekamy aż przejdzie..

kofam cię bardzo bardzo hi hi hi

Aniu CYTUJĘ "ałgosiu... mam katalpy z nasion... rozwala ci garaż szybciej niz te szczepione... bo te dzikie rosną jak gooopie Teściowa syna włąsnie dostał pozwolenie na wycięcie swojej bo jej chce chałupę zniszczyć, a rośnie.... 6 metrów od chałupy"
____________________

Aniu jak to przeczytałam poleciałam zmierzyć odległość u mnie, moja mała Katarzyna rośnie 5 m od domu i co mam ją przesadzać, czy szczepioną okiełznam ? Tak pisałaś nie? I wiesz co ona ma taką gałązkę z boku , mogę ją teraz obciąć, żeby jednak ta korona była wyżej, bo i tak jest niziutko! U mnie taka jak u Kasi na 4 m szczepiona to by raczej nie przetrwała, bo wieje strasznie u mnie!ANIU pień Twojej katalpy jest gładki? bo u mojej są takie dziwne białe grudki na całym pniu nie moge znaleźć w necie czy ona tak ma?
Zaraz wywalę zdjęcie oki? Jak przeczytasz

Mala_Mi napisał(a)

Na bylinówkach mam zawsze bałągan.. inaczej się nie da... to dynamiczny twór..

Anek, niech Ci Bozia wynagrodzi w czym chcesz za te slowa, bo ja w nerwacji, ze se bajzello bum bum zrobilam
A jeszcze dosadzac kcem, bo siem zapatrzylam na Twoje astry plozace co je pszczolki lubia i na zawilce wiosenne i na naparstnice biale. No to teraz nie histeryzuje juz tylko lecem szukac naparstnic bialych. Tylko gdzie ja to wsadze

Ogóraski już do schrupania, a u nas dopiero się rozłażą listki. Tak jest, jak się ma szklarenkę, może kiedyś....

Wiesz jestem pod wrażeniem - ja się boję połączyć takie czytelne nasadzenia z rabatą "wsiową", ale jak mieszkam na wsi , to czemu nie? coraz więcej roślin - tych z ogródka babci mi się podoba. Muszę to jakoś obmyśleć.

Choć mój syn (gamoń jeden)twierdzi, że jeżówki są najbrzydszymi roślinkami -zaraz po funkiach- to ja je uwielbiam i coraz więcej takich "jeżówkowatych" chcę mieć.

Toż się rozpisałam.

Ogórki już masz, no niesamowite. Te moje co nie wschodziły, wzeszły dwa dni po tym jak posadziłam kupioną rozsadę. No i będzie gąszcz, tylko nie wiem ile z tego będzie ogórków.
Róże masz dorodne bardzo i cieszę się, że masz, bo lubię oglądać.

Różankę masz imponującą.Musze sobie tę królową nabyć też
Masz już zrobione te obeliski nowe ?

Basiu - róże mnie lubią, a ja je tak sobie.. wieć egzystujemy razem.... kolejne dostały szansę.. a katalpa to wielki kielich .. wiem, bardzo mi sie porównanie podoba

Weronika - to nasze Prima Very kupione jako żółte.. takie nie są.. moja się okazałą te różowa..

Aniu Monte - nie wiem o którą róże Ci chodzi.. bo w żurawkach mam tylko Star Profusion, ale ona jest na innej rabacie niż RdR.Piwonia śliczna i kupiona jako NN, ale przypomina Paula Fay

A to Karl Rosenfield.. dobrze, że w pakach to deszcz ich nie łamie..

Nikita - w tym roku to wszelkie robactwo ma skomasowany atak... ale ja niestety pryskam na mszyce.. mamy opryskiwać spalinowy i zamgławiający i leci sie ogród szybko.. ale i tak są w wielu miejscach... trudno... może wszystkiego nie zjedzą.. bo ile pryskać?

Madżen - nie zachwyca RdR.. albo mamy inne gusta.. a mam posadzone 3 krzaki w 1 dołek... miała być taka super.. polecana przez panią w szkółce, bo miały być Tuskany, ale sie skończyły.. Szału nie ma....

Małgocha - dziękuję za komplement.. i za wizytę... siedzę cicho, a tu i bez mego udziału nastukało 5 stron... nie wyrabiam..

Aneta - jak sie zwie twoja piwonia?? Jest zimno to i kwiaty przystopowały, od czwartku zapowiadają już lepiej z pogodą.

Margatet_ka - bo ja jak nie zaglądam to nie zaglądam, a jak zajrzę to już .. sie zasiedzę..

I ponownie moje ulubione miejsce na chwilę obecną Niestety potem to już nic ciekawego... ale tak to jest z bylinami...

Anna_g - nie każdy robal w ogrodzie to wróg i nie każdy co mówi co myśli to wróg.... a katalpa... jest piękna i zdania nie zmienię.. wiem, że ma przeciwników..
przyrosty cisów i iglastych o tej porze roku zachwycają, dlaczego ja nie focę przyrostów.. białobok juz sie zazielenił, a tak łądnie sie przebarwia..
A to cis... śliczny