Zanim miałam swój własny ogródek nigdy nie lubiłam tego miesiąca, nawet mimo , iż urodziłam się w listopadzie. Teraz cieszy mnie każda pora kiedy mogę spoglądać na zmieniający się ogród. Wiem, że też tak macie
Listopadowe pamiątki
Na tym ostatnim zdjęciu, to jest perukowiec, jego przekwitłe czuprynki, chyba w zeszłym roku w styczniu, takie kryształki się porobiły z lodu, zmroziło, zmrożona szadż, gołoledź na roślinach, nie wiem dokładnie co to było ale cudnie to wyglądało, potem wiatr to ztrzepał, ale mały spektakl byłwszystko w lodzie było, szkoda tylko, że miałam stary telefon, i zdjęcia niewyraźne
Śmieszna ta kostka mi wyszła Wczoraj pokazywałam dom jednemu Holendrowi. Ciekawe jak szybko uda mi się go sprzedać, zainteresowanie jest, ale czy skończy się sprzedażą? I kiedy?
Chopaki wrócili kończyć krawężniki, pokazałam im co i jak, zapłaciłam za suchy beton, przywiozłam drewno. Do pracy Miłego dnia!
Sylwuś bardzo Wam dziękujemy za niedzielę ogród zmienił się bardzo od ostatniej naszej wizyty drzewa, krzewy rozrosły się, a woliera to majstersztyk cudny masz ten zwierzyniec, patrzeć by się na niego chciało nonstop i takie to ruchliwe, że zdjęcia trudno zrobić
Danusiu coś pięknego u ciebie jeszcze tyle liści. U mnie już łyso.
Piękny buk, parocha. Wreszcie się doczekałeś kolorki na ambrowcu. Miałam dzisiaj iść zobaczyć jak wyglądają ambrowce zauważone w ogrodzie,ale mają mi zboczyła w inną stronę.
Może jutro się uda.
Widocznie twoje z tych później zmieniające kolor
Szukałam w necie gdzie go mogę dostać w Szkol. Przytok, ale bez ceny jutro zadzwonię do nich.
Jest bardzo ładny,fastigiata też na mają to może razem kupię,
Dzisiaj kupiłam w necie brzozy derenbos i jeszcze jakieś tam krzaki.