Nie, chyba etykietka była że tak powiem z taśmy. Laur jest do konsumpcji, znaczy jako przyprawa.
Ja mam i uzywam te z dołu, takie młodziutkie i smaczne i aromatyczne.
Danusiu czy daglezje można sadzić w szpalerze?, mam 4 szt ok 1,20 wysokie, nie za gęste.
Nie jest to typowa roślina na cięte żywopłoty, ale jak po moim ogrodzie widać, nawet świerki serbskie tnę, o daglezji nie wspomnę - tnij Ewciu Na zdrowie
Fajnie, zaglądam a tu taka niespodzianka. Ostatnie wydanie miesięcznika "Ogrody" zamieściło moje zdjęcia z zakładania trawnika z rolki. Pochodzą one właśnie z ogrodu z lustrem. Jest nasza niezawodna brygada w akcji: Zdzisio, Sławek a na końcu Grześ.
Danusiu - czym przycinasz bukszpany? Dostałam dość wyrośnięty i ładny okaz i chciałabym go formować/podciąć w kulę, ale boję się schrzanić i nie bardzo wiem jak się to tego zabrać, żeby było tak równiukooo
Danusiu wypróbowalam te nożyce do cięcia obwódek, obejrzałam jeszcze instruktaż, ktory linkowałaś i ....... jestem zachwycona !!!! Nigdy mi sie tak dobrze obwódek i równiutko nie cięło, te nożyce to cudo. Nie potrzebuje już nożyc akumulatorowych dziękuję, że mnie oświeciłaś, dzięki tobie w tym roku wreszcie moje obwódki mają szansę byc równiutkie.
Ja nie mogę się wypowiadać w obronie systemów, bo je zakładamy. Ale powiem tak:
Robimy to dla naszych klientów, którzy nie są pasjonatami ogrodnictwa, albo jeśli są, to nie chcą w dużym ogrodzie spędzać po 3 godziny na podlewaniu. System zrobi to za nich, tyle wody ile potrzeba, nie leje po różach czy roślinach, podlewa wtedy, gdy wszyscy sąsiedzi śpią czyli bardzo wcześnie rano i nie ma obaw o braki wody z powodu spadku ciśnienia. Rośliny wtedy mają największą zdolność pobierania wody, nie ma strat na parowanie wody.
System kosztuje, ale głównie w oszczędności nie chodzi o oszczędność że system kosztuje taniej, tylko że system oszczędza wodę, podając ją w ilości optymalnej tyle na ile są określone potrzeby na wodę dla trawnika. Sterownik tym steruje, a człowiek z kolei ustawia ten sterownik w zależności od pory roku i pogody.
Stawiając wachlarze często zapominamy o nich i woda leje się bez opamiętania, co trudno nazwać oszczędzaniem, bo spada jej na pewno za dużo niż potrzebuje trawnik. Zapotrzebowanie trawnika na wodę:
wynosi na Mazowszu 5 litrów na m2 na dobę.
W systemie nawadniającym chodzi też o to, że jeśli wyda się na rośliny 80.000 to co będzie jeśli uschną? Bo nie chciało się podlewać??? - to nie wchodzi w grę. Przy takich kosztach nawet bym tych roślin nie posadziła z gwarancją na przyjęcie się, jeśli by takiego systemu miało nie być.
Odpowiadam : ZADBANY TRAWNIK MA PRAWO ISTNIEĆ BEZ SYSTEMU NAWADNIAJĄCEGO tylko pod warunkiem, że jego właściciel ma dość czasu aby np. podlewać 2.000 m trawnika.
Co innego, gdy go jest 100m,ale wielkie powierzchnie - niestety nie da się utrzymać w nienagannym stanie. Wachlarze nie załatwią sprawy bo opad wody na danej powierzchni będzie nierównomierny, gdzieś wcale nie doleci, a gdzieś zaleje i będą stały jeziora. Wiem to, bo podlewałam także kiedyś wachlarzami. Zalewałam nawet sąsiadów. Uważam, że w ogrodzie należy się trochę wytchnienia i czasu na cieszenie się nim, niż ciągła presja, że muszę podlewać.
Ja bardzo się cieszę, że mam system, mimo że podlewanie to moje ulubione zajęcie.
Tobie nie zależy na wygodzie, ale tak naprawdę to nie tylko o wygodę chodzi.
Chodzi o dobro trawnika, optymalną ilość wody wtedy gdy tego potrzebuje, nasz czas poświęcony na lanie.
Jeśli chodzi o kostkę - dla nas nie ma problemu, czasem nawet jej się nie zdejmuje, a robi świdrem odwiert pod kostką, a jak trzeba zdjąć to się zdejmuje i kładzie spowrotem. Kiedyś nawet robiliśmy zdjęcia kostki, aby odtworzyć wzór, bo miało być tak jak było poprzednio. Udało się.
Danusiu - czym przycinasz bukszpany? Dostałam dość wyrośnięty i ładny okaz i chciałabym go formować/podciąć w kulę, ale boję się schrzanić i nie bardzo wiem jak się to tego zabrać, żeby było tak równiukooo
a ja mam takie pytanie> którą odmianę Bluszczu pospolitego masz Danusiu na frontowej ścianie muru? Nie przypala go mróz?
To bluszcz z odzysku, mam tam różne bluszcze, ale tego najwięcej i ma ogromne liście, ale odmiany nie znam. Wyrwaliśmy go z siatki u naszej klientki i posadziłam same karpy.
A co robisz zimą z tymi hortensjami- po prostu je wyrzucasz? Czy starasz się je jakoś przezimować?
W tym roku hortensje zostały i niektóre nawet przezimowały, ale oddałam je pracownikom i Wiesi, ponieważ musiałabym czekać na kwitnienie, a może nie zakwitną? Dlatego mam już nowe - kwitnące.
Nesa przestań pisać takie głupoty, za kilka chwil będziesz tak dumna ze swojego ogródka, jak nie wiem co. No i co a tego że jest taki malutki, ale uroczy
Danusiu, to nie głupoty, tylko ja bym po prostu chciała mieć co Wam pokazywać najwyżej będę prezentować zbliżenia kwiatków, skoro na razie większych kompozycji brak
z propozycji roślin szczepionych/smukłych jednym z moich faworytów jest właśnie mariken,bo od dawna mi się podoba. Myślałam też o klonie polnym carnival, bo wydaje mi się, że fajnie rozjaśniłby północną stronę. NIe wiem, czy "zwykły" klon palmowy miałby tam odpowiednie warunki? do bordowych buków jakoś nie mam przekonania, chyba szybciej wybrałabym często polecaną przez Ciebie wiśnię umbraculifera albo topolę osikę 'Fastigiata', gdyby jednak strzelista forma okazała się bardziej pasować. Do tego jakieś (??) jasne cyprysiki na pniu lub kuliście rosnący iglak (??). Jedną bukszpanową prawie kulkę już mam - rośnie w donicy na tarasie.
Stworzyłam wstępny szkic z moim ogródkiem, łatwiej się będzie zorientować, o czym mówię.
Część wschodnia, czyli taras i rabata-korytko, są zrobione na betonowym wzniesieniu, o takim
Drewniany taras jest zbudowany na takiej wysokości, że sięga do ocieplenia pokrytego boazerią. Dzięki temu wygodnie wychodzi się na niego z wnętrza mieszkania, bo różnica poziomów nie jest duża. Jego rozmiar pokrywa się z wielkością balkonu sąsiada nade mną - dzięki temu 1) drewno niemal nie moknie 2) da się na tarasie rozstawić stół z krzesłami i nawet jeszcze przejść bokiem 3) wykroiłam tyle miejsca na rabatę od wschodu, ile sie dało. tutaj też dłużej pada słońce od południa, więc w sumie ten fragment ogrodu jest w lato nasłoneczniony do ok. 14.
Jak widać, rośliny rosnące na rabacie-korytku nie mogą mieć głębokiego systemu korzeniowego, bo się on tam nie zmieści. W gruncie rzeczy to po prostu duża doniczka wyłożona ziemią.