Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony II 23:02, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ostatni raz byłam w Pęchcinie na 5-leciu Ogrodowiska. Tym razem było sporo nowych twarzy.
Przyjechałam z dziewczynami: Anią ze "Skandynawii po krzyżacku" i Ewą z "Ogrodu bacowej". Kierowcą był mój mąż Zbyszek, bardzo mu jestem wdzięczna. Bo trochę daleko mieliśmy. Wyjechaliśmy o 4.15, aby mieć możliwość dojazdu - 350 km w drodze w jedną stronę. Potem trzeba było jeszcze wrócić, ja mogłam przysnąć sobie, Zbyszek musiał prowadzić auto... Po drodze zabraliśmy Anię i Ewę. Bardzo miło spędziłyśmy podróż. A że u nas zapowiadała się piękna pogoda, więc wszystkie wyjechałyśmy bez parasoli. W Ciechanowie musieliśmy więc poszukać parasoli. To były najszybsze zakupy. Wpadłyśmy do sklepu z zapytaniem, gdzie są parasole i za chwilę stałyśmy przy kasie. Ciut się spóźniłyśmy, więc trochę byłam zakręcona. Zapomniałam z auta parasola, więc ostatecznie cyknęłam kilka zdjęć telefonem, choć jakość zdjęć jest słabsza....
Przywitały nas dwie Anie. Dziewczyny, jak nam było miło, jak do nas podeszłyście i się przywitałyście, chociaż się nie znałyśmy w realu. I nie bardzo mogłam rozpoznać innych...

Trochę to dziwne: znamy nasze ogrody, nasze rozterki, problemy, a jak przychodzi do spotkania, to pełno obcych twarzy. Zabrakło mi trochę takiej rundy, aby każda z nas powiedziała, z jakiego jest ogrodu. Bo Danusię wszystkie znamy, a między nami jakoś nie wszystkie zdążyłyśmy do siebie podejść i się poznać.
Fotek kilka tutaj. Niestety telefonem:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/8394-spotkanie-u-szmitow-w-pechcinie-11-sierpnia-2018-godz-10?page=17#post_3
Zakochałam się w dzielżanach

Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:55, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry



Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:48, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Stary ogród




Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:44, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zana napisał(a)

Iwonka, mam przeogromny niedosyt pogadania osobiście. A tak się cieszyłam, że przyjeżdżasz i że się poznamy. Czas minął tak szybko.


Aniu, też mam niedosyt. Ten deszcz namieszał. Wszyscy byli mokrzy, woda w butach chlupotała, i potem już zakupami wszystkie byłyśmy zajęte. Kiedyś znajdę okazję, by się spotkać. Moze nawet u Ciebie Aniu w ogrodzie, albo u mnie

Ps. Niechcący włączyłam w telefonie kamerkę i nagrałam jakiś dziwny filmik z nogami i niebem w tle... i fragmentami ogrodu... i ciągle tam gadam. Matko kochana, jak można ze mną wytrzymać Gaduła jedna. Wszystkim się zachwycałam, jak małe dziecko
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:38, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Niesamowicie wielkie kany. Rabata jednoroczna
A właściwie dwie symetryczne rabaty. Cudne


Po zakupach poszliśmy zobaczyć stary ogród. Przechodziliśmy koło domu gospodarzy. Piesek trochę na nas warczał, ale dzielnie przeszliśmy. Na ten widok Zbyszek krzyknął: to jest to !!! Tylko nie wiem, czy mamy się tam przeprowadzać, czy taki ogród stworzyć? Cudnie
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:34, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry



Tu robiliśmy zakupy w deszczu. Chyba pierwszy raz w życiu kupowałam roślinki z chlupiącą wodą w tenisówkach i parasolem nad głową.

No i oczywiście siła sugestii:
Ewa kupowała hakone, ja też.
Gosia kupowała Variegatusy, ja i Ania też
Szefowa kupowała białą różę, Ewa też
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:29, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry



Zakochałam się w dzielżanach
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:28, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
To pora na kilka fotek. Wprawdzie po zostawieniu aparatu w aucie nie planowałam robić zdjęć, ale nie mogłam się powstrzymać



Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:25, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Chyba wpisuję się jedna z ostatnich.
Ostatni raz byłam w Pęchcinie na 5-leciu Ogrodowiska. Tym razem było sporo nowych twarzy.
Przyjechałam z dziewczynami: Anią ze "Skandynawii po krzyżacku" i Ewą z "Ogrodu bacowej". Kierowcą był mój mąż Zbyszek, bardzo mu jestem wdzięczna. Bo trochę daleko mieliśmy. Wyjechaliśmy o 4.15, aby mieć możliwość dojazdu - 350 km w drodze w jedną stronę. Potem trzeba było jeszcze wrócić, ja mogłam przysnąć sobie, Zbyszek musiał prowadzić auto... Po drodze zabraliśmy Anię i Ewę. Bardzo miło spędziłyśmy podróż. A że u nas zapowiadała się piękna pogoda, więc wszystkie wyjechałyśmy bez parasoli. W Ciechanowie musieliśmy więc poszukać parasoli. To były najszybsze zakupy. Wpadłyśmy do sklepu z zapytaniem, gdzie są parasole i za chwilę stałyśmy przy kasie. Ciut się spóźniłyśmy, więc trochę byłam zakręcona. Zapomniałam z auta apararatu fotograficznego, więc ostatecznie cyknęłam kilka zdjęć telefonem, choć jakość zdjęć jest słabsza....
Przywitały nas dwie Anie. Dziewczyny, jak nam było miło, jak do nas podeszłyście i się przywitałyście, chociaż się nie znałyśmy w realu. I nie bardzo mogłam rozpoznać innych...

Trochę to dziwne: znamy nasze ogrody, nasze rozterki, problemy, a jak przychodzi do spotkania, to pełno obcych twarzy. Zabrakło mi trochę takiej rundy, aby każda z nas powiedziała, z jakiego jest ogrodu. Bo Danusię wszystkie znamy, a między nami jakoś nie wszystkie zdążyłyśmy do siebie podejść i się poznać.
Trochę deszcz pokrzyżował plany, ale bardzo miło mi było, kiedy zgromadzeni siedzieliśmy w pięknym budynku na terenie szkółki, piliśmy kawę, zajadaliśmy się pysznymi bułeczkami, a właścicielka szkółki pani Joanna Szmit opowiadała nam o początkach szkółki i 30 latach rozwijania swoich pasji.

Pani Joanno, bardzo dziękuję za takie miłe przyjęcie nas.

Ps. Nie wiem, czy wszyscy korzystali z toalet, bo ja pierwszy raz widziałam takie cuda. Na jednej ścianie lustra, na drugiej ścianie łąka, a w tle gdzieś świergot ptaków. Gdyby nie to, że musiałam szukać szybko klamek, to tak mogłabym stać i słuchać. Jeśli Ania czyta, to proszę, wstaw fotkę z łazienki, bo wiem, ze zrobiłaś tą łąkę. Cudo normalnie
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 22:03, 13 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zana napisał(a)



Te kropelki wody na kwiatkach. Super Aniu ujęcie.
Naprawdę umiesz robić zdjęcia.
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 08:52, 11 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniu, załatw dodatkowe parasole proszę, jeśli to możliwe. Wyjechałyśmy bez.
Edit: w Ciechanowie chyba sobie kupimy
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 11 sierpnia 2018 godz. 10 07:20, 11 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
My już jedziemy. Ewa bacowa, Ania ze Skandynawi i ja.
W moim małym ogródeczku - Dorota 19:44, 10 sie 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Garden Roses śliczna Dorotko. I kolor taki delikatny. Pięknie u ciebie
Ta różyczka nigdy nie zawodzi, ma bardzo krótki okres odpoczynku i znów obficie kwitnie. Za pochwałę bardzo dziękuję.



Tu ma być ogród :) 10:04, 10 sie 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Super

Przeczytałam o planach wymiany roślin pod brzozami... Czyli brzozy mocno wysuszają teren wkoło. Szkoda, bo roślinki, które miałaś stanowiły świetne połączenie. Ale te nowe też pieknie się zgrają


W zagajniku zawsze sucho brzozy ciągną wodę na całego.
Mam nadzieję, że nowy look rabaty też będzie fajny.
Oby tylko pogoda pozwoliła na przeróbki, najchętniej to zaczęłabym już pod koniec sierpnia działania.
Żywopłotki cisowe. 17:14, 09 sie 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Zachorowałam na dalie. Jeszcze nie wiem, gdzie, ale na drugi rok muszę sobie posadzić koniecznie


Iwonko! dalie przyszły do łask na ogrodowisku, ja mam je bardzo dawno wiele odmian straciłam i żałuję, ale zawsze miałam dużo za dużo.
Ciągle nowe chciejstwa . W sumie mam 198 szt posadzonych.

w tym czasie w ogrodzie to oprócz hortensji, floksów grają pierwsze skrzypce, wszytko inne przekwita.
Można dobrać do potrzeb ogrodu, żaden inny kwiat nie ma takich różnorodności co wysokości, średnie niskie i obwódkowe, wielkości kwiatów przeróżne a kolory prawie wszystkie oprócz ciemnego granatu.

Widoczna Kefora


Ogródek Iwony II 16:20, 09 sie 2018


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13932
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Wiesz, masz rację. Doroślejemy. Ale...
Hmmm, zawsze uczono mnie, by inni byli ze mnie dumni, zadowoleni, ja później... Może w tym problem, że kiedyś jak coś dla kogoś, to potem dwa razy wracało... Teraz wszyscy robią dla siebie Aby im najpierw było dobrze. Smutne to ... Nooo, może nie wszyscy... Tu na O jest trochę ludzi takich, jak dawniej



tak wiem ja tęż już się złapałam ....ale co tam idziemy dalej jak ktoś będzie chciał coś to poprosi i zatrzymamy się a tak to wiesz bez łachy haaa śmiejmy się życie jest zbyt krótkie buziam
Ogródek Iwony II 16:16, 09 sie 2018


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13932
Do góry
Iwk4 napisał(a)

U mnie tak dwa razy zrobiło wczoraj. Już się przyzwyczaiłam, ze zawsze idzie bokiem. Jak już u nas pada, to chyba przez pomyłkę
Edytko, buziaki dla Ciebie



u mnie wczoraj wieczór tak błyskało ale znów poszło sobie piękna fotka tak bym chciała u mnie odcmokam
Pszczelarnia 14:31, 09 sie 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Przekopać. Koniecznie kwiaty sezonowe. Ja zachorowałam na dalie.
A ty Pszczółko?


Daliowizna - to już nie choroba, to już konieczność życiowa w naszym ogrodzie. Nie potrafię się od nich uwolnić. Chociaż ten rok jest dla nich ciężki (albo brak wody albo jakiś lekki grzyb, bo niektóre mają takie zczerniałe pąki a dalia 'Cafe au Lait' ma bardzo małe kwiaty.

A jak brakuje miejsca - zawsze można je "upchać" do donic:





Z Pszenicznej ... 11:07, 09 sie 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Iwk4 napisał(a)
O raju, rezerwuję miejsce w tych hotelach. Cudne wzorki na domkach. I stoją, jak rzeźby na końcu punktu widokowego. Masz świetny pomysł Agatko


Iwonko dziękuję bardzo, kiedyś w gazecie zobaczyłam szkic takiego hotelu dla owadów i od tej pory tkwiło mi to w głowie, w końcu po 2 latach zrealizowałam plan. Tym bardziej że słupy zostały mi z budowy domu, czekały tylko na wykorzystanie.
Działeczka Asi :) 08:50, 09 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dziewczyno, ty to masz raj. Cudnie Asiu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies