Podziwiam pierysa, tak pięknie Ci urósł, ja dwa razy robiłam podejście, żeby mieć go u siebie i się mi nie udało, na razie chętkę na niego dałam na odstawkę.
Lawenda pięknie wygląda,ładnie przezimowała.Nie mam doświadczenia z lawendą,zawsze mam taką byle jaką.Przyglądam się bliżej i widzę,że Twoja ma inny pokrój.Uprawiałam chyba wąskolistną,niezbyt mi się podobała i w ubiegłym roku z niej zrezygnowałam...kupuję francuską...ale ona jednoroczna i nie zimuje.Twoja jest szerokolistna?...
Iwonko z jednej strony to się cieszę, że już zima idzie na odstawkę i zielono robi się w skrzyneczkach,
ale z drugiej strony jak pomyślę, że znowu przede mną tyle ........P to szkoda mi że to leniuchowanie
się już kończy.
Faktycznie trzeba go przesadzic. Jak wykopiecie to zobacz czy te leżące na ziemi gałęzie nie sa ukorzenione bo tak sie zdarza , możesz wtedy odciąc z korzeniami i posadzic jako nowy krzak. Nie czekaj bardzo długo z sadzeniem , jesli uda Ci sie przesadzic z dużą bryłą ziemi to nic mu sie nie stanie nawet gdyby był mróz ale ziemia musi byc na głębokośc rozmrożona. Ładny okaz , życzę powodzenia.
Odwiedziłam dziś rodziców, pierwsze kwiatki się pojawiają
Ostatnio u Ani Monte skarżyłam się na swoje przebiśniegi, które niby się zbuntowały i nie wyszły. Dziś zrobiłam obchód u siebie i okazało się, że wychodzą, nawet te podwójne, których nazwy nie pamiętam
Pozdrawiam
Konrad.. czytam o zamówionych różach
Dwie jednakowe posadź w jeden dołek i będzie szybko wielki krzak Ja tak zrobiłam z jedną odmianą.. nie miałam pomysłu i wsadziłam 3 razem..
I gratki z okazji 900.. lecimy do tysiączka
I kwiatuszek gratiskowo-walentynkowy..
Gieniu, Aniu, Magdalenko, Jadziu, Bogusiu, Aniu DS, Iwonko sory, że z opóźnieniem podziękuję Wam za odwiedzinki na moich stronkach Miałam mały problem techniczny
Prac wiosennych jest jeszcze mało, śnieg w ogrodzie dopiero co zstopniał a w rozmnarzarce jeszcze nie działam, dopiero za tydzień a na razie prowadzę wysiewy parapetowo-salonowe
a tą rozsadę kapusty i kalafiora jutro będę pikować