Mój domek dla owadów (made in eM):

Czwartą umieściliśmy na wysokiej tui. Ledwie ją widać.



Ostatnia (na razie)) piąta budka zawisła na wysokiej gruszy.
To budka z dużym otworem, dla szpaka albo dla dzięcioła.







Budki nie mają "patyczków" przy otworze wlotowym, bo nie powinno się ich robić. Ułatwia to bowiem drapieżnikom dostęp do wnętrza budki.

Tata i dziadek robią piaskownicę...no 1,5m X 1,5m musi być, bo jak koledzy przyjdą to się nie zmieszczą

Udało się zmontować wszystko i wyszła piaskownica

Jak będzie cieplej to się pomaluje, i będziemy szukać dla niej odpowiedniego miejsca, bo dzisiaj była przymiarka tam pod orzechem

śniadki....

narcyze...........

krokusy...........

Teraz jest ostatni moment, żeby powiesić budki lęgowe.
Już za kilka tygodni ptaki będą przygotowywać się do lęgów.
W moim ogrodzie w ubiegłym tygodniu zawisły budki lęgowe zrobione własnoręcznie przez mojego eMa.

Otwierają się do góry. Budki muszą być otwierane, żeby można było je wyczyścić.



Budki nie są pomalowane, ponieważ nie chcieliśmy, by jakiś zapach albo chemia zniechęciły ptaki.

Na penduli zawisła budka z małym otworem - dla małych ptaszków, np. dla modraszki.




Dwie budki zawisły na ścianach, w otoczeniu pnączy.

hiacynty i pierwiosnki......

tulipany.......

hiacynty.......

Ale miło 10000000000000 buźiaków i najlepszego Mi mi życzę

bogumila_bienko napisał(a)

Moniko,ułudki masz obiecane,na pewno coś się uchowa.Może się poczęstujesz...też się uchowały...

Dzieki Kochana pyszności , pozdrawiam M

przedwiośnie na Podkarpaciu ............

GorAna napisał(a)

Basiu, Danusiu, Edytko, dziękuję za odwiedzinki....nie mam niestety czasu na odwiedzenie Waszych wątków...chcę Wam tylko pokazać, że u mnie w Kamiennym przyroda się obudziła

Jeeeej pięknie

barbara_krajewska napisał(a)

Skorupki z jajek to dobra rzecz, też suszę, rozgniatam i podsypuję pod miłka, goryczki i ciemierniki. O lawendzie zapomniałam

....u nas ogrodowiczanek,nic się nie marnuje...tak już mamy.

Agcia napisał(a)

I ta rabata z boku domu, jeszcze jej dużo brakuje
wiosna:



teraz:

Agcia nie myślisz że ten piękny słup Ci sie marnuje
Widziałaś u Marzenki O! jaki ma piękny



Ja swój już tak obsadziłam
Pozdrawiam serdecznie

Wszystkich łapki swędzą po zimowej przerwie więc jedną z pierwszych ogrodowych rzeczy do wykonania może być posianie np. werbeny. Trochę o tej naszej gwieździe forumowej dyskusji w różnych wątkach. Pokażę jak to u mnie w zeszłym roku było. Nasionka dostałam od Joku (jeszcze raz dziękuję ) no i nie pamiętam czy je przemroziłam w zamrażarce tak jak trzeba. Jak siebie znam to wysiewałam w ostatniej chwili...

8 kwietnia wyglądała tak



ok 12 maja aklimatyzowała się na zewnątrz ale szczerze powiem że jak na nie patrzyłam to nie wierzyłam w obfite kwitnięcie na rabatach



tu już na rabacie w lipcu



pierwsze kwiaty w sierpniu



i wrzesień

jotka napisał(a)

Przyznaję, że nie mogłam zdecydować się jakim kwiatkiem Was dziś przywitać ... i zrobiłam chybił trafił
Mam nadzieję, że się podoba

Jolu te na powitanie naj bardziej mi się podobają a ja trzasnęłam w poniedziałek Twoje słonko i wklejam u Ciebie dla dodania energiiii Buźiaki Jolcia