Jak malować to malować

annawu napisał(a)

Piękny .....ale taki jakiś niepokojący

Tak było przez moment, a później słonko chowało się za chmury, wiał silny wiatr, a za jakieś 15 minut było tak

Ptasia stołówka tez odnowiona .Nie patrzcie na resztę to pracownia w piwnicy .wszystkie prace tu się robi

Coś z trawek


perłówka



piórkówka






miskanty

Dziś był piękny dzień - ciepło bardzo. Wprawdzie zaczęło padać około 14.00, ale nawet w deszczyku kręciłam się po ogrodzie, bo ciepły był.

Kwitną ciemierniki.. Czy to normalne o tej porze? (pierwszy rok je mam)


Cis ustroił się w korale:


Nadal kwitną hortensje:

Przyszła jesień coś trzeba robić .Więc zebrane do odnowienia;D

Piękny .....ale taki jakiś niepokojący

Sowa już na swoim miejscu Ale mi się ptaków nazbierało nagle w grodzie Tu sowa, tu żuraw

Ale wiem co mi porobiło dziury w żurawkach. Znowu Ania rację miała...
Pod żurawkami zakamuflowane siedzą sobie, nie zdążyłam wszystkich oblecieć.

Dzisiaj u ASC byłą dyskusja o perukowcu. Mój posadzony w czerwcu 2012 urósł w górę, ogoliłam go całego na dole a jeden pęd puściłam do góry i robie z niego pudla na pniu


Hoertensje niezbyt urodziwe...

Robaczek ma pretensję , ze nie pokazuję nowych angielek
Jest jeszcze jeden kwiat i pąk. Za rok obiecuję festiwal różowych angielek

Ciemna ponura jesień



lubię trzmieliny na nózkach, bo na tle żywopłotu cisowego wylądają jak słoneczka

Wybarwione sliwy kiku-shidare, kótre z uporem maniaka ciągnę do góry....kupiłam za nisko szczepione..

Zostawiam tę rabatę pustą na zimę....wiosną będą wszelkie możliwe środki na nie...
ale ta rabata chyba już nie dostanie żurawek, będzie miejsce na trawki - amazon mist

Bo trawki na rabatach w których wypadły inne żurawki wyglądają tak...



i moje ulubione miejsce...

Rano było pogodnie i plany miałam na cały dzień. Tak się dobrze plewiło...ale tylko do 12,30. Potem zaczęło kapać z nieba i z mniejszym lub większym natężeniem leje do teraz.
Skarpa do wiosny zostanie taka w 1/4 wyplewiona

I ranne zdjęcia, trawnik po koszeniu



Taką miałam nadzieję, że poznam kolor tej biedronkowej jeżówki...nie zdąży..
Firletka też by jeszcze ciepła chciała

Zanim historia ściany wodnej będzie.... to pozegnanie z żurawkami.....
tak wygladają żurawki zjadane przez krewetki ogrodowe.... zamierają



wystarczy lekko pociągnąć za listki i wychodzą z ziemi... nie podgryzanych nie można wyrwać

a tak wyglądają sprawcy.... drbniutki malutkie białe larwy...widać tez jajeczka - są białe a nie jak kulki nawozowe



10 kolejnych żurawek poszło do kubła.... po dokłądnym otrzepaniu z dwóch zrobiłam sadzonki ale całkowicie bez przekonania....

No to prostowanie trwa

tak było (z lewej), a tak jest (z prawej)



Na wiosnę jeszcze lekko wyrównam, teraz darń musi się przyjąć.

No i pozostałe 'równania'


Tutaj miałam taki es-flores, że nawet skasowałam zdjęcie i nie mam dla porównania.

Jak jestem w ogrodzie, to nie widzę tego, co widzę na zdjęciach! No nadal mam miejsca do poprawki
Kiedyś do tego dojdę

2010 Rok wcześniej nie było mnic przed drewnianym obrzeżem.


2013 Krzewy już trochę uformowane i drewienka wyciepane

Metamorfozy cd.
2010. Zrębki niestety wyglądają ładnie tylko jeden sezon.

2012

asc napisał(a)

Tylko odznaczam ponownie wątek Lektura innym razem ....

Przez odkłady lepiej i pewniej

też teraz obstaję przy odkładach, mniej pracy i efekt pewny

Aniu przeniosłam ją do domu, powiesiłam w oknie, żeby miała dużo światła, ale już zrzuca dużo kwiatków i nierozwinięte pąki,

niedługo trzeba będzie ją skrócić

AgnieszkaBK napisał(a)

U Ciebie jeszcze pięknie i kolorowo .... śliczny zachód słońca

Agnieszko specjalnie szukałam kolorków, a jak się szuka to coś zawsze się znajdzie

między werbeną wypatrzyłam lobelię samosiejkę

a na innej rabacie niebieską ostróżkę

kwitną też wszędzie fiołki