Mam wrażenie, że mi myślenie sie wyłączyło już i listopadzie i w grudniu.. nie mogę sie pozbierać do kupy..
Za to karmnik oblegany od samego rana... trzeba uruchomić kolejne jadłodajnie i restauracje
Bożenko, to ten z na przeciwka,jak stawiacie samochód to na przeciwko mojego domu.Są różne wersje,że w lasku obok i w drugim lasku spory kawałek dalej,gdzie chodzę na kijki.Tragedia straszna,mężczyzni są mniej odporni psychicznie na życie.
Kasiu,masz rację - o matko- bo co tu więcej można powiedzieć.
A ta drewniana pokrywa to pomysł na moją studnię - zastanawiałam się, jak zrobić, żeby można było wejść do środka studni i żeby studnia była płaska. Wystarczy zdjąć drewnianą pokrywę.
mam tylko "takie sobie" zdjęcia z telefonu ale będziesz miała wyobrażenie dlaczego napisałam "wsiowa różanka"...róże, szałwie, orliki... kolorowo jak licho...każdy krzak inny...nic pod linijkę...ale wiesz...ona jedna jedyna taka i .....przepadam za nią
Wklejam Ci Magda haczyki.
Dla porównania wielkości (chociaż są też większe) na pierwszej fotce przystawiłam żarówkę z lampek choinkowych. Z daleka niewidoczne. Ściągane jednym pociągnięciem za folię z lewej strony. Nie zostawiają żadnego kleju. Nie mam tylko doświadczenia na ścianie. Farba na gipsowym tynku może różnie reagować....
Na ostatnim zdjęciu są w paczce również większe. Myślę, że na youtube albo stronie producenta może być filmik z montażu i demontażu.