Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna
11:17, 07 wrz 2013
Ania asc kochana, już już, o tu mam dwie rabaty z problemami 
1. Różana wielkokwiatowa istniejąca - może by za nią dać niziutki murek z kamienia, taki wyższy na środku, zakręcie, do 50cm, zniżający się na boki aż do ziemi, taki nierówny...

2. Różana okrywowa powstająca - same róże The Fairy i Lovely Fairy oraz trawy i szałwie. Od podjazdu z lewej strony wzdłuż ścieżki przyszła rabata będzie miała ok. 5 metrów długości. Od ścieżki, na której stoję, do sosny mniej więcej na środku zdjęcia jest 7 metrów.

Takie coś wydumałam:

Jednak kostrzewy sinej (jedne sine plamy na obrazku) chyba nie dam, a czyśćca wełnistego (drugie sine plamy) nie udało mi się jeszcze dostać
Mam 9 róż okrywowych, 3 miskanty i kosodrzewiny. Chciałabym tam jeszcze jakieś zwiewne ale nie za duże, raczej zwarte trawki dosadzić podobne do stipy (ale stipa nie jest dość mrozoodporna).
1. Różana wielkokwiatowa istniejąca - może by za nią dać niziutki murek z kamienia, taki wyższy na środku, zakręcie, do 50cm, zniżający się na boki aż do ziemi, taki nierówny...

2. Różana okrywowa powstająca - same róże The Fairy i Lovely Fairy oraz trawy i szałwie. Od podjazdu z lewej strony wzdłuż ścieżki przyszła rabata będzie miała ok. 5 metrów długości. Od ścieżki, na której stoję, do sosny mniej więcej na środku zdjęcia jest 7 metrów.

Takie coś wydumałam:

Jednak kostrzewy sinej (jedne sine plamy na obrazku) chyba nie dam, a czyśćca wełnistego (drugie sine plamy) nie udało mi się jeszcze dostać
Niestety u mnie w każdej części ogrodu co innego się dzieje , taki misz masz co chwile zmieniany .