Zapraszam na seans pajęczynowy. Dziś rano wyszłam na dwór z aparatem i nabrałam energii na cały dzień, taki ładny świat zobaczyłam. Nie umiem wybrać kilku zdjęć, więc będzie więcej niż trzeba.
Powolutku powstaje nowa rabatka. Aktualnie wygląda już ciut inaczej. Zabrałam to niby-drzewko i posadziłam tam hortensję, która męczyła się trochę w przedogródku. Była wciśnięta w płot. Jest taka wymizerowana, ale może pozbiera się na wiosnę. Chciałabym tu jeszcze dodać kilka paproci. Jakieś pomysły?
I żeby nikt mi nie zarzucił, że się lenie i nic nie robię w temacie skarpy dowody na dzisiejsze działania
I ta sama strona od tyłu
I z drugiej strony tarasu:
I chyba tyle z nieogrodowych spraw, to Mati super zaaklimatyzowal się w szkole, póki co bardzo mu się podoba i chce chodzić za to dziś poszalał z nozyczkami i wygląda tak
A w środę byłam z Milena u kosmetyczki i ma przebite uszy