Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Zapraszam do mojego ugoru na Podlasiu - sierpień 2013 21:03, 10 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
wadol napisał(a)
Spójżcie na tą soczystą zieleń


Ha, ha ..i nigdzie nie wypatrzyłam śladów po nawodnieniu Zarosło
Trawnik cudny jak i gospodyni.....
I pytanko..co to za ślicznota na zdjęciu Bo Gabrysię i Małgosię poznałam
Zapraszam do mojego ugoru na Podlasiu - sierpień 2013 21:01, 10 sie 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Ogólnie i detale Trawnik zachwycający!

Zapraszam do mojego ugoru na Podlasiu - sierpień 2013 20:59, 10 sie 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Wypatrzyłam przecudną lilię

Ogród na górce 20:59, 10 sie 2013


Dołączył: 10 gru 2012
Posty: 380
Do góry
Przemiłe spotkanie u Any

Nawet po burzy wygląda świetnie
Zapraszam do mojego ugoru na Podlasiu - sierpień 2013 20:57, 10 sie 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Żurawki są BYCZE!
Hirutkowy raj:)) 20:57, 10 sie 2013


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Do góry
Krys napisał(a)






Oj Krysiu , Krysiu kusicielko
W takich miejscach , moje mocne postanowienie o zakupach kontrolowanych znika szybko jak bańka mydlana.
Pozdrawiam Jasia
Zapraszam do mojego ugoru na Podlasiu - sierpień 2013 20:54, 10 sie 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Hortensje powalają!
W cieniu - zacieniona 20:54, 10 sie 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
monteverde napisał(a)
Boguniu on nie pięknieje on jest zapchany, a muszę jeszcze pojechać po kilka roślin, które zostawiłam wykopane, mam nadzieję, że ich szlag w ten upał nie trafił, że podlali, no i czy ktoś się nimi inny nie zaopiekował, pojadę po niedzieli
Na pewno szybko go uporządkujesz,znając Ciebie nie zajmie Ci to dużo czasu.
W cieniu - zacieniona 20:52, 10 sie 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
...roślinki od Ani Monte...nie znam nazwy...
W cieniu - zacieniona 20:52, 10 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Boguniu on nie pięknieje on jest zapchany, a muszę jeszcze pojechać po kilka roślin, które zostawiłam wykopane, mam nadzieję, że ich szlag w ten upał nie trafił, że podlali, no i czy ktoś się nimi inny nie zaopiekował, pojadę po niedzieli
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 20:50, 10 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
Zrobiłam w innym ujęciu widać trochę lepiej, myślę, żeby to wolne miejsce z przodu zostawić na rośliny jednoroczne. W przyszłym roku wsadziłabym tu begonie.

Oczywiście całość będzie wysypana korą. Oglądałam zdjęcia tej Citronelle, widziałąm, że też łądnie się rozrasta.

W cieniu - zacieniona 20:50, 10 sie 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
....nowo zakupiony clematis...Błękitny Anioł.
Zapraszam do mojego ugoru na Podlasiu - sierpień 2013 20:49, 10 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Aniu ale piękny ogród, spotkanie pomimo niepogody która w olsztyńskim też szalała(burze i deszcz) pięknie na fotkach przedstawione, mam nadzieję, że będzie więcej fotek, chyba Gosiak cosik napstrykała przesyłam kwiatka na przeprosiny
Jeden ogród – dwie osobowości 20:48, 10 sie 2013


Dołączył: 26 cze 2013
Posty: 355
Do góry
Udało mi się wreszcie usiąść do kompa. Dużo miałam dziś roboty nie związanej zupełnie z ogrodem, tylko albo sprzątanie albo granie na ślubie, dlatego dopiero teraz.

Obiecałam wam, więc oto jest to ciurkadełko z doniczek

zdjęcie zrobiłam z książki pt. "Woda w ogrodzie"


Jednak ja będę eksperymentować troszkę, bo doniczki mam plastikowe i nie mam szklanych kulek,tak więc pewnie też będę próbować z białymi kamieniami. Może wykorzystam pomysł z rybkami albo coś innego oryginalnego
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 20:40, 10 sie 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Zbyszku, ja na razie nie chudnę waga od 5 lat w normie. a serce, cóż zbyt wiele emocji w ciągu życia, i tych dobrych i tych złych, ale jak mówią lekarze :nerwica w granicach normy
Kolana jeszcze bolą, ale już mniej, bo i pogoda się ustabilizowała. A ostatnio poszalałam i na wyjeździe i potem tydzień w ogrodzie. Mus odpoczywać, co też dziś i robiłam. Oczywiście relaks ogrodowy,nie taki szumny jak 27 lipca,ale też z wnuczkami. Oni zbierali borówkę, a ja byczyłam się na fotelu. Biorę przykład z Ciebie.

Kolorowe Rabaty Martek 20:24, 10 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Marta na nowe rabatki moja nowa "francuzeczka" Orarda
oczywiście już z warmińskiego
Kwiatowy ogródek Monteverde 20:19, 10 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Na trzepaku teraz kwitnie Violet Elizabeth i Błękitny Anioł
przy nim kwitnie też Chopin i inne róże, no bo przecież nie mogło ich zabraknąć u mnie
po wczorajszej burzy udało mi się sfocić podwójną tęczę, to chyba wszystko będzie dobrze?
Piaskownia na zakręcie 20:16, 10 sie 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12502
Do góry
grazyna napisał(a)
Ewa, super przepis! Wspaniały pomysł, by pokazać co i jak się robi.
Ale.... nie wiem co zrobiłaś z rosahumusem ? I czemu różyczki mają białe patyczki ? Czym smarowałaś ?
I gdzie korzonki ?
Same patyczki poszły do ziemi ? O i widzisz, takiej jakiej jak ja trzeba jaśniej
Czy to odpowiedni czas na takie przesadzanie ? Ja też już mogę ? Tylko ja mam bardziej gliniasty teren, no glina u i koniec

Ewo, jesteś baaaardzo pracowita i pełna energii
Grażynko, zaraz wszystko opiszę dokładniej tylko teraz wino zlewam








Grażynko, balon stygnie więc Ci odpowiem. Jeżeli chodzi o rosahumus to na koniec nim dobrze podlewam. To wspaniały ukorzeniacz. Ta róża ma jakieś korzonki, więc na pewno jej to pomoże. oczywiście trawki i żurawkę, którą też przesadziłam też podlałam.
Różyczki mają białe patyczki ponieważ są zamoczone w wodzie a potem w ukorzeniaczu do części zielonych. I tak są wsadzone do ziemi. Po co wyrzucać te obcięte części, można spróbować je ukorzenić. Marne szanse, ale spróbować można.
Czy to odpowiedni czas, hmm, nie wiem, to się okaże. Grażynko za tydzień idę do szpitala na zabieg i nie będę mogła już wykonywać takich prac. Myślę, że najlepiej przesadzać jesienią, albo wczesną wiosną. Niedawno około miesiąc może półtora temu też przesadzałam inną różę. Ona się przyjęła ma się dobrze, części zielone się ukorzeniły. Niestety padły, były niepodlewane bo my pojechaliśmy sobie w góry.

Oto ta różyczka, jak widać ma się dobrze. Ona podczas przesadzania dostała dawkę suchego obornika, ta dzisiejsza już nie.



Zaraz napiszę Ci coś na temat gliny, tylko muszę z tym winem skończyć
Boćkowe perypetie ogrodkowe 20:15, 10 sie 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
bociek napisał(a)


A z przodu tak:



A to do mnie przemawia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies