Mikołajek ma około metra. Ma podporę, bo pewnie już by leżał.

Liliowce w rozkwicie. Dziś w nocy lało, więc trochę przemokniętych kwiatów musiałam usunąć, ale trochę zostało:

Witaj Martuś w nowym wątku .Doniczkowe uprawy wcale nie gorsze od gruntowych.

I różności spod lasu...........

Trzy maleńkie Konwalniki:



Carexy Ice Dance:

Rano byłam w Zielonym Centrum i choć ceny koszmarne, kupiłam co nieco.

Obiedki Szerokolistne:



Morning Lighta:

Drewutnię czasami trzeba otworzyć na przewietrzenie! Pozdrawiam! W moim Hansiowe dzś było spotkanie . Zajrzyj- piknik w Hanusiowie-
niżej ,gniazdo kosa w mojej szklarni

niedzielny spacer po Jurajskim - cd

cdn

mojego buka posadziłam 2 miesiące temu. Miesiąc temu zobaczyłam pod kilkoma liśćmi małe białe kreseczki a drzewko zaczęło usychać. Popsikałam środkiem na mszyce, potem kolejnym podlałam. Robaczków nie przybywa, ale drzewko prawie całkiem uschło. Na dole dzielnie trzyma się jedna gałązka...

Co robić???
Dodam że ziemia była bardzo mokra, zrobiliśmy tydzień temu dodatkowy drenaż. Czy to mógł być powód? I czy jest szansa że buk odżyje?

W ogrodzie mam też cisy i świerki serbskie które brązowieją, żółkną i usychają, ale tak co drugi, połowa ładnie rośnie - również pierwszy sezon bo to nowy ogród.

No to wstawię już te foty, chociaż widoki wciąż te same.
Mam jednak kilka nowości.
Na ten przykład wymarzony lampion z TK Maxxa.

Pewnie, że odbijecie, dla chcącego nic trudnego, oby zdrowie tylko było! Tulam

niedzielnie i wietrznie maczki ciągle zachwycają a to moja wgłupy hi hi taki zmiany

Moje świerki Iseli Fastigiate zaczęły różowieć miejscami. Na małych fragmentach gałązek są suche igły i opadają. Co im jest? Czy to grzyby, albo przenawoziłam? Proszę o pomoc

Sebek, naprawdę polecam lawendę z brzozami. Mam zamiar powiększyc to miejsce o kolejne 10 lawend.

Aga, witaj

ps. Duma mojego M.... TRAWA

Paprotko- całuski! Niech żałuje, kto nie był! Klonik z Twego ogródka! Dla mnie bomba!

hanka_andrus napisał(a)

Dziękuję Wam kochani! Tak się zakończyło nasze dzisiejsze spotkanie.I mam nadzieję, na dalsze wizyty!
Już mam zapowiedź Zuzi,że nie odpuści,jak wyzdrowieje, to dobry wiatr ją do mnie przywieje!
Zapraszam.

Masz rację Haniu, ja tak łatwo nie odpuszczam. Tym bardziej, że czekają niespodzianki dla Ciebie. Do zobaczenia Haniu - niebawem.

Ogórecznik szaleje

Dziękuję Wam kochani! Tak się zakończyło nasze dzisiejsze spotkanie.I mam nadzieję, na dalsze wizyty!
Już mam zapowiedź Zuzi,że nie odpuści,jak wyzdrowieje, to dobry wiatr ją do mnie przywieje!
Zapraszam.

Kolorowe nachyłki


No i pochodzili , pooglądali i zakupów dokonali- zakupy Joli-Joku. Hanusia tym razem nie kupowała nic, W krzakach w ogrodzie stoi powojnik Ville de Lyon i czeka na wsadzenie.