Hej
Bożenko!
z żółtymi nie mam niestety żadnego doświadczenia

Spytaj u siebie, sporo ludzi wchodzi, na pewno ktoś Ci odpowie? Fioletowe wyglądają jak te moje, zimowały bez problemu, bez przykrycia, ok nawet po zimie sprzed 2 lat.
Ja też trochę cebulek dzisiaj kupiłam (a zarzekałam się że żadnych cebulkowych zakupów w tym roku...) ech

To wszystko przez Mariolę
Gotuję właśnie zupę botwinkową na jutro, urosły mi małe buraczki siane w lipcu

Ogarnęłam trochę warzywnik z chwastów. Wycięłam fasolkę (znowu pełna miska do przetworzenia

Zostawiłam korzenie w ziemi żeby się rozłożyły i wzbogaciły ją w azot.
Miłego wieczoru!!