NO i zawitało do nas ciepło i słońce i od razu zrobiło się bajkowo. Wychodzić sie z ogrodu nie chce pod żadnym pozorem! Patrzę dookoła i słysze po prostu jak wszystko rośnie


Przede wszystkim cała armia róż gotowych do skoku. Moim aparatem nei da się pokazac ich z bliska w tej fazie rozwoju, ale tak dla odnotowania zjawiska dwie , które już lada chwila się otworzą:
Eden Rose oplatająca mój zardzewiały obelisk, którego kawałekw tle widać
oraz Schneewitchen - pnąca, która w zeszłym roku (posadzona poprzedniej jesieni) nei miała ani jednego kwiatka
powojnik Mrs Cholmondeley (musze kiedyś sparwdzić kto zacz

)
i szałwia caradonna