mam jeszcze nadzieje, a to dlatego, że moje Gigantusy też tak się zachowały. Dwa dawno już się obudziły a jeden nic, zero życia (spisałam już go na straty).Dziś własnym oczom nie wierzyłam jak zobaczyłam zielone zdzbło
Niedługo zaczną się pokazywać w kątach liści nowe pędy, tzw pasierby. Wszystkie je wyłamuj, aby nie osłabiały pędów zasadniczych i nie zagęszczały krzewu
Wg mnie to nic groźnego, gubią igły w środku, wykrusz je, obtrzep, wytnij i czuwaj czy cyprysiki mają wilgotno, ale nie za mokro, nie mogą stać w wodzie. Bo to też może być przyczyna brązowienia.
Jeśli rabata jest wyraźnie mokra, trzeba zrobić jej odwodnienie, lub podnieść miejsce w którym rosną iglaki.
Marzenko powiedz (tak mniej więcej) ile ma ta skarpeta bukszpanowa ze 2 metry? czy mniej?
Jak zdobędę 3 umbrelki to zrobię 3 skarpety No i muszę wiedzieć ile bukszpanu mi trzeba.
Czy możecie mi pomóc co począć z tym bukszpanem? co mu jest, usunęłam poprzedni brązowy pęd i wyszedł kolejny, hmmm, chcę go przesadzić z tąd ale jak mu pomóc?
Weroniko – ja znam Twoje cudowne zdjęcia (i w ogóle wszelkie inne umiejętności), więc Twoja pochwała jest dla mnie wyjątkowym zaszczytem. Dziękuję! Od paru dni próbuję zrobić jakąś porządną fotkę mojego bzowego kącika w pełnej krasie – i nie wychodzi. Tylko zbliżenia jako tako...
Krasawica Moskwy:
Krysiu – już podpowiadam. Jak posadziłam moje pęcherznice, nie miałam jeszcze pojęcia o formowaniu. Przez 4 lata rosły sobie jak chciały, więc miały długaśne, rozkładające się pędy i zaczęły być brzydko rozczochrane. Poza tym kwitły jak oszalałe, co mi się strasznie podobało. No i nagle odkryłam, że mam cały ogród w siewkach! Setki! Od tego czasu tnę, i to mocno (koniec lutego). Na młodych pędach i tak kwitną, więc siewki zawsze jakieś są. Liści spod pęcherznic nigdy nie usuwam, zgrabione wkopuję pod krzakiem, robi się fajna, próchniczna ziemia.
A Twój biały floksik nareszcie jest białą kępusią!
Ściskam Krysiu
Oj dużo jest nie tak.. ale robiąc foto umiem kadrować
Nawet brzydkim moim zdaniem roślin ie fotografuję
Ale dechy (część) wstrętnego kompostownika sfociłam I widać kupy darni i innego dobra ... lezy od zeszłęgo roku, bo nie ma kiedy ...
Dla równowagi pąki róży na niektórych już widać kolory.....
Hej, nie zauważyłam wcześniej ze one pachną ! Muszę koniecznie zwrócić uwagę na straganach
A kolekcja Ewy z dzwonkami tez od razu wpadła mi w oko jak do niej pierwszy raz przyjechałam pozdr serdecznie M
według mnie w tej chwili nie różnią się prawie wcale... wcześniej berry miała bardziej czerwone liście i mniejsze
tutaj fota z 27.04
a teraz wygląda tak
Kalmia jest już całkiem spora... W tym roku nie przemarzłą to będzie cudna
Z kielichowca nie jestem zadowolona, zapach mi nie odpowiada, a jest dość intensywny . Nie pasuje mi kolor kwiatów, bo nie lubię kwiatów których nie wdać... jeden krzew mogę mieć, bo kwiaty ciemnobrązowe wyglądają bardzo elegancko.... ale to jest kwestia gustu. To nie mój gust Owocostany ma za to fajne i zimą może to wyglądać bardzo ciekawie..
Kupiłam i posadziłam sobie łan z rudbekii"Green Wizard" , jak zobaczyłam kwiaty to wszystkie wyrzuciłam... czarne kwiaty... . nawet na trumnę chcę kolorowe
Nigdy bym jej nie kupiła, ale ktoś źle dobrał etykiety, bo nazwa byłą prawidłowa, tylko obrazek inny )
I co??? Patrze a tu jedna mi dalej rośnie.... chyba ją zostawię jak taka sprytna I zaczyna kwitnąć Uparta bestyja. Czarne to podobaja mi sie tulipany..... i to w połączeniu z innymi jasnymi A i widziałą mprawie czarne bratki u Mirki i Danusi... eleganckie.
Aniu te choiny teraz kupowałaś? Bo wielkie są, przynajmniej na duże wyglądają.
Poszukuję takich. Daj mi namiary gdzie kupowałaś i ile kaski na takie trzeba