Aniu - zabieram się za wypracowanie
Od kawusi się nie wywiniesz - pół wiosny, lato i jesien przed nami

Bożenko - zaszczepiłas mnie rododendronami - teraz jesteś moją nauczycielką w tej dziedzinie - mam zamiar być donrą uczennicą i może stworzę w sosnowie choc namiastkę rododendronowego ogrodu

Reniu , witam Cię w moim ogrodzie - zapraszam częściej ( bo widzę, że masz blisko . Zurawki faktycznie sa w dobrej kondycji - ładnie przezimowały


Basiu, Simona własnie zakwitła mam nadzieję, że i u Ciebie kwiaty się już pokazały

I dziś o poranku znowu kilka zdjęć popełniłam.
Skarpa w kilku ujęciach.
Drugi plan w postaci blaszaka, wiatki mam nadzieję wkrótce zniknie...


Róże The Fairy rosną jak szalone.


Na dole między lawendami dosadzę na jesieni pas białych tulipanów jeszcze.


Uwielbiam cisy i ich młodziutkie przyrosty


Jak już tulipany i szafirki przekwitną goździki będą zdobić skarpę.

Super te kanapy, jak jeszcze dojdą poduchy to nie będzie się chciało z nich zejść .

Gratki z okazji setuni

Obiecane roślinki od Irenki dotarły ,mąż odebrał paczkę i nie uwierzycie nic nie powiedział jak zobaczył co w niej jest ,żadnych pytań może on chory ?????


I posadzone
Tu posadzę swoje limki które jeszcze są w doniczce ,teraz posadziłam dalie i hosty i tu będzie gigatnka od Irenki ,będzie miała tu dużo miejsca



I tu powstało małe hostowisko ,myslę że będzie ładny dywanik pod tują



Hosty dla mnie teraz najpiękniejsze

asc napisał(a)

Na górze kokorycz.... Zbysiu podpowiedział.. to może ktoś mi odpowiednie co to na dole..... podobne do kokoryczy.. też powinno rosnąć w cieniu.... ale ...... na tym moja wiedza sie końćzy.... zapomniałąm że to posadziłam.... znalazłam za serduszką przez przypadek.

jesli to to samo o co tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/2409-rozpoznawanie-bylin?page=10 pyta Justyna a odpowiada Hania - to też kokorycz
Tak mi się przypadkiem znalazło to wklejam
pozdrawiam deszczowo

Jeśli chodzi o szkodliwość orzecha to mam inne doświadczenia, gdyż pod moim orzechem rośnie trawa tak samo jak gdzie indziej, a i inne rośliny teraz próbuję (żurawki i poziomkowce) więc zobaczymy, cała tajemnica polega na ty, aby grabić liście orzechowe i nic więcej nie potrzeba robić. Tutaj zdjęcie orzecha

Trawnik na dzień dzisiejszy. Ewidentnie widać jak nierówno rozrzuciłam nawóz z ręki Następnym razem będzie z siewnika. Nie patrzcie tylko na brzydkie kanty, nie miałam na to czasu na razie, a po prawej stronie nie chcę deptać nowo posianej trawy. Chcę teraz zrobić rabaty przy tarasie (na dole), nie mam pomysłu, ale to już temat na inny wątek.

Proszę bardzo Aniu, mam i Was także

Miałam taką hortensję, nie przeżyła zimy i to na strychu

Dzidko - pozdrawiam serdecznie, specjalnie dla Ciebie mam kfiatucha co prawda i niestety zapłakany ale mam nadzieję że pogoda się zmieni i będzie można oglądać je w okazałości całej

Wszystkiego dobrego

Witaj Bożenko - jakże się cieszę, że Twój ogród pięknieje z dnia na dzień. Spacer pośród kwitnących rh to niezwykła przyjemność, będę więc wpadać do Ciebie jak tylko czas pozwoli.
Pomysł z napisaniem nazwy rh na zdjęciu świetny - tylko teraz mam dylemat - czy moja Simona to Simona, bo ma zupełnie inne kwiaty - zobacz sama

Witam, Ewcia dawno Cię nie widziałem, dzięki za odwiedziny,. Pokażę następne widoki z Kanionu Kuguara, pozdrawiam.

irena_milek napisał(a)

dla przypomnienia, ci co dostali ode mnie hostę muszą wiedzieć, że ona potrzebuje dużo miejsca, rośnie i w cieniu i słońcu
tu sadzonka roczna...nazwa Sun and Substance ...po pierwszym dzieleniu


a tak wygląda dorosłą, wiem pokazywałam, ale uczulam ile trzeba miejsca!

boska ... ja też się zapłaczę jak trójkąt bermudzki znów zadziałał ...

Irenko o donicach już pisałam ... dla mnie majstersztyk ale wrócę do podłużnych z dech bo kiedyś coś mi się obiło o uszy, że masz donic ok 50 ... pasta w rzeczy samej wyglada wg mnie lepiej ale cięzko na surowe drewno się ją nakłada ... ja nakładałam ale na 1 donicę i się namachałam (bo to pasta- wełna -pasta -wełna uffffffff) ... przy tych ilościach jakie masz miej dla siebie litość i potraktuj je (jeżeli jeszcze coś zostało) zwykłą białą farbą do drewna rozcieńczoną 1:10 ... a zamiast wełny może być szlifierka albo wcale ...

buźka niedzielna ... u nas padało w nocy ... olej na werandzie ochrzczony ... firanki wołają o pomstę do nieba za to ... ja wołam o nowy kręgosłup )))) ...

I jeszcze kilka widoczków z dzisiaj.







Ciekawe czy się uda eksperyment.

Wbiłam się na dwusetkę, ale fajnie
Gratki, grateczki

rh goldbukett i azalia NN - jeśli ktoś wie jaka... to bardzo proszę...