Tulipany pełne i w odcieniach różu zachęcająco na mnie spoglądają, Angelique dopisałam do listy zakupów. Takie podpowiedzi są bezcenne
Pozdrowienia dla Ciebie i męża, jak czytam, też ogrodnika , a dla męża dlatego jeszcze, bo u nas dziś jest Dzień Mężczyzny, wolny dzień od pracy, wszyscy świętują, a jak widzę wokoło - krzątają się po ogrodach - krzepiący obrazek
Tak, ta świadomość, że ktoś łazi po twoim terenie jest okropna !
Dziś M. pojechał sprawdzić jak wczorajszą wichurę przetrwał tunel. No i okazało się, że na takie zjawiska potrzebne mu są jeszcze wzmocnienia...
Rh to jedno pocieszenie a tulipany, to drugie
Spośród tulipanów najbardziej cieszy Angelique - pełny, o bardzo sztywnych łodygach, długi okres kwitnienia i bardzo długo utrzymuje sie w wazonie po ścięciu (prawie 2 tygodnie)
W ogrodzie zaczyna się robić zbyt kolorowo. Wydaje mi się, że za dużo kolorów uzbierałem i teraz jest taka "zupa kwiatowa". Myślę nad wydaniem paru roślin, bo mimo wszystko żal wyrzucać
Muszę być bardziej konsekwentny i określić sobie kolory które mogę mieć i się tego trzymać. Zdecydowanie za dużo mam żółci i różu. Mimo, że wygląda to ładnie to chaotycznie... O tym właśnie często mówi Danusia.