Dziękuję Monika, super że zrobiłaś tyle zdjęć , widać że moja to jednak nie Aleksandrina, ma inny kształt płatków, są bardziej pękate, i kwiaty są większe niż u A. Może jednak to Lennei??
Ech, trudno już przestaję szukać. Zajadę jeszcze do centrum ogrodniczego gdzie ją kupowałam i zobaczę może akurat będzie taka kwitła, i z nazwą
Urocza.
Gapie się na taką balię u sąsiadki, wala się w obejściu, może powiem, żeby mi ja dała, czy zechce, nie wiem.
Magnolii nigdy dość, ja chyba jeszcze kupię, zamiast rodków pod murem, ich więcej dam.
Coś nowego widzę, chyba tego napisu nie było, extra.
Czyli i ty Vito jesteś szybka podróżniczką.
Ogród jest naszym panem, ciągnie do niego, nadaje sens działaniom, nie kończąca się przygoda.
Rosliny nie znam, podobna do skalnych. Inne cuda z Rzymu zachwycają, ale czy u nas sobie poradzą, o dziwo kamelia i głogownik dostosowały się do naszej aury, bo już zimy nie te.
Joann, jeszcze chciałam powiedzieć, że świetny efekt zmian! Patrzę na to zdjęcie i widzę zadbany ogród i uporządkowaną przestrzeń. Brawo, pamiętam początki i wiele koncepcji
Asiu te tulipany to Van Ejki murowane kwitnienie już 4 rok.
To ja posadziłam 3 lata temu pod Ośrodkiem do którego moja córka chodzi zobacz jakie piękne
To fotka z zeszłego roku w tym jest ich jeszcze więcej. Rosną w ziemi cały rok nie są wyjmowane.
Zestawienie CZAD! Ale tunelowa zawartość, warzywnik i domek ogrodnika skradły moje serce i nic tego nie zmieni Podziwiam, że tak nad wszystkim panujesz Teraz tak wszystko rozpędziło się, że nie wiadomo, czy bardziej ryć czy może jednak bardziej podziwiać?
Mi się wydaje, że narcyzy są bardziej odpowiedzialne niż tulipany.
Tulipany są himeryczne a narcyz to pewniak zawsze prawie kwitnie i w dodatku długo.
Wczesniej 2 lata temu nakupilam tulipanów co prawda Van Ejkow pewniaki i dosyć ładnie kwitną. W zeszłym roku nakupilam krokusów i hiacyntów. Krokusy specjalnie nie kwitły chociaż sądziłam ładne cebulki. W tym roku zamierzam rzucić się na inne wiosenne jeszcze się zastanowię.
Zachwycam się! Sylwia.
Chyba nie sadziłabym szachownic w łączce, żal by mi było, że zaginą, one są tak delikatne, że chciałoby się je podziwiać z bliska, mieć "bardziej pod ręką"?
Co to może być? Klon sadzony późną jesienią. Podobne objawy obserwuję na ambrowcu, również sadzonym późną jesienią. Jedna gałąż moreli też jakaś taka brązowa... trochę za dużo takich przypadków. Oby nie jakiś wirus czy bakteria/skażona ziemia....
Super są te żaróweczki
Na tulipanki mogę patrzeć bez końca, mam takie ocynkowane donice, ale dna im się już całkowicie
Wykruszyły, balie są wytrzymalsze, fajniutka kompozycja Ci wyszła