Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 21:41, 27 kwi 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Haha, co za poświęcenie! Dzięki!


To teraz gadajcie babki, czy taka kostka jak tutaj (nie o kolor mi chodzi):
https://pl.pinterest.com/pin/206461964150553649/
Wam się widzi w tym miejscu, co ciemno zilono zaznaczone:



Chyba nie będę dobra, ale mnie się to nie podoba... sorki
Tzn pin ładny, łączka fajna, ale te kostki bukszpanowe nie mój klimat.

A apropos poświęcenia - też przed chwilą po ciemku mierzyłam
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 21:38, 27 kwi 2020


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10616
Do góry
Magda70 napisał(a)
No aż poszłam właśnie po ciemaku do ogrodu i sprawdziłam.
Moje rozplenice są szerokie na 30 cm i posadzone co 60 cm licząc od srodka karpy. Graby mam co 170cm


Haha, co za poświęcenie! Dzięki!


To teraz gadajcie babki, czy taka kostka jak tutaj (nie o kolor mi chodzi):
https://pl.pinterest.com/pin/206461964150553649/
Wam się widzi w tym miejscu, co ciemno zilono zaznaczone:

Przerwa na kawę... 20:15, 27 kwi 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Za dużo postów pogubiłam i nie nadrobię
rabaty bardzo zyskały, tulipany bardzo romantyczne, ostatnio na youtube pan pokazywał, że po kwitnięciu, albo przy pojedynczych liściach stosuje obsypanie tulipanów mocznikiem - niezbyt blisko samej cebulki. Ponoć gdy najedzą się tego azotu mają w następnym roku nabrać sił do kwitnienia...tylko nie wiem jak to w ciasnocie donic zastosować na próbę?
Gosiu nie ma co czytać. W skrócie rabata na tyłach zmieniona i kostka przełożona. Tulipany mam w rabatach między bylinami, za dużo azotu nie chcę tam dawać.
Ogród placem zabaw dla synka 08:00, 27 kwi 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Nijak się tego wejścia nie mogę dopatrzyć: nie wiem, czy ono jest w trawie, czy to ta podniesiona kostka. Chodzi tylko o to, czy rabata może być tak, jak ją narysowałam, czy trzeba przerobić

ładne te altanki, które zalinkowałeś. mógłbyś zrobić tak, jak na drugim zdjęciu: placyk wybrukowany wedle mojego rysunku, i na placyku ta altanka.
wiem, że szkoda każdego metra trawnika, ale taki większy placyk jest wygodniejszy - nie trzeba się nigdzie przeciskać, można bez stresu przyjąć większą liczbę gości, rozstawić dodatkowy leżak czy cokolwiek.
zrobienie przejścia z podjazdu do altany w formie płyt w trawniku, będzie w praktyce skutkować poszatkowanymi kawałkami trawnika. Takie rzeczy ładnie wyglądają na zdjęciach, a w praktyce słabo się sprawdzają, bo trawnik łatwiej wysycha i szybciej się wydeptuje.

Oddzielenie placu zabaw to punkt, w którym zawsze się różnię z rodzicami małych dzieci

Jako matka 10- i 6-latka uważam tak:
dzieci wymagają nieustannego nadzoru mniej więcej do 3 lat - czyli niedużo Wam już zostało
Im są starsze, tym większą one mają potrzebę samodzielności i izolacji, i Wy też.
Gdzie dzieci - tam bałagan.
Jak posadzicie małe sadzonki (czy to tui, czy buka, czy cokolwiek innego), to przez najbliższe lata i tak Wam niczego nie zasłonią. A za pięć lat, uwierzcie mi - sami będziecie mieli dość oglądania porozrzucanych łopatek, nerfów, misiów, klocków.

Sztuczna trawa to dobra opcja.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 14:41, 26 kwi 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Do góry
W podwórku kostka po powodzi wokół rabat tak wyglądała

odgrzebaliśmy, zostało przełożyć


Wzgórze chaosu 11:00, 26 kwi 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Iwonka napisał(a)
Odrobina farby i jest jakby ładniej... Wiadomo, nowa kostka czy wymiana schodów zrobiłaby wielkie wow, ale niestety takich zmian nie mamy jeszcze w planach. Cieszę się z drobiazgów


Patrząc na to zdjęcie, kolejny plan w głowie kiełkuje


Anabelki zamiast żwirowej ścieżki? Rzadko nią chodzimy, rzadko na całym murku siadamy. Albo ścieżkę zostawić a przesadzić nieco roślin? Ze trzy sztuki? Byłoby spójniej. Marzą mi się te hortensje a stanowisko dla nich byłoby tu idealne, przez większość dnia w cieniu. No i widziałabym je z kuchennego okna, marzenie



Bardzo fajne spojrzenie na sprawy zmian te tulipany zrobiły szał a potem hakone wypełni. Idealny plan.
A Anabelek rzeczywiście tu brakuje to musisz je hurtowo kupić
Wzgórze chaosu 00:20, 26 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4996
Do góry
Odrobina farby i jest jakby ładniej... Wiadomo, nowa kostka czy wymiana schodów zrobiłaby wielkie wow, ale niestety takich zmian nie mamy jeszcze w planach. Cieszę się z drobiazgów


Patrząc na to zdjęcie, kolejny plan w głowie kiełkuje


Anabelki zamiast żwirowej ścieżki? Rzadko nią chodzimy, rzadko na całym murku siadamy. Albo ścieżkę zostawić a przesadzić nieco roślin? Ze trzy sztuki? Byłoby spójniej. Marzą mi się te hortensje a stanowisko dla nich byłoby tu idealne, przez większość dnia w cieniu. No i widziałabym je z kuchennego okna, marzenie

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 20:46, 25 kwi 2020


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Tylko między które graby? Jedne mam "piętro niżej" (5sztuk) i gdybym tam posadziła, to stracę je z oczu
Gdybym dała je w te 3 graby wzdłuż ścieżki, to z kolei thuje mi je ciut zacieną...

Renia ma właśnie tak to zrobione, że te róże nowocześniej wyglądają, nie są tak ani trochę "babcine"... tzn jest i trawa i kostka...
Może by rąbnąć na zmianę róża, trawa, róża, trawa i przed nimi np cis w kostkę...


No ja myślałam o tych grabach na górze kolo tarasu. Na tle tuji super by wyglądały. I cis w kostce the Best
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 20:41, 25 kwi 2020


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10616
Do góry
Agi2006 napisał(a)
Asia apropos twoich róz...Znasz ten szpaler z grabami u Reni ze szmaragdowego? Tak mi się z Toba skojarzyło. Gdyby tak Twoje róże wsadzić pomiędzy graby...

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5315-jak-ozywic-moj-szmaragdowy-ogrod?page=1763


Tylko między które graby? Jedne mam "piętro niżej" (5sztuk) i gdybym tam posadziła, to stracę je z oczu
Gdybym dała je w te 3 graby wzdłuż ścieżki, to z kolei thuje mi je ciut zacieną...

Renia ma właśnie tak to zrobione, że te róże nowocześniej wyglądają, nie są tak ani trochę "babcine"... tzn jest i trawa i kostka...
Może by rąbnąć na zmianę róża, trawa, róża, trawa i przed nimi np cis w kostkę...
Zaczynam po raz kolejny... 16:30, 21 kwi 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Do góry


Krawężniki? Czyli chcesz linie proste?


Chyba jednak niekoniecznie chcę linie proste... Ale mężowi wybiłam z głowy tą robotę tak na szybkiego. Jutro ziemia przyjedzie na podniesienie i wyrównanie terenu a co dalej, to nie wiem. A co polecasz jako oddzielenie rabaty od trawnika i trawnika od kostki? Kostka to plany na pewno nie na ten rok ale myślimy może kamienie polne dać we wjazd i przylać luźnym betonem bo piach u nas okropny i wszystko do domu nawiewa.
Zaczynam po raz kolejny... 22:03, 20 kwi 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Do góry
Niestety, na forum mam czas dopiero wieczorem. ☹️ Zdaję sobie sprawę, że potrzeba czasu i wiedzy, żeby tworzyć z sensem.
Tutaj widok ze schodów wejściowych. Te słupki, które są bliżej są do demontażu bo dalej jest już właściwe ogrodzenie. Na wprost rośnie klon, którego mąż chce zostawić. Szambo widać na zdjęciu, około 2m od klonu w stronę ulicy czyli w prawo.

Tutaj widok od strony wjazdu- kiedyś mam nadzieję ułożymy tu kostkę. Po prawej stronie budynek na letniak (jeszcze trzeba wewnątrz trochę prac wykonać) i obok letniaka garaż w budowie- też w tą stronę ma iść kostka od wjazdu.

Tu od strony północnej, od podwórka. Na niedocieplonej ścianie chcemy w lipcu dobudować trochę m2 na klatkę schodową i taras. A ten ganek za tą niedocieploną ścianą to już sąsiadów.

Mam nadzieję, że wyjaśniłam trochę. Jak odpalę laptopa, postaram się zrobić jeszcze jakieś rysunki na planie.
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 19:29, 19 kwi 2020


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
i plany na najbliższe dni - północna strona działki: kostka do poprawy i podniesienie trawnika

Ogród Cioci cz. 3 09:58, 19 kwi 2020


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33829
Do góry
Pola napisał(a)
Gosiu, czy ta kostka na brzegach na cemencie na stałe, czy może tylko położona luzem?
Masz bardzo dużo wiosennych kwiatów, dlatego ogród już kolorowy

Kostka luzem wkopana.Na wiosnę lubię kolorowy misz masz
Ogród Cioci cz. 3 22:12, 18 kwi 2020


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Do góry
Gosiu, czy ta kostka na brzegach na cemencie na stałe, czy może tylko położona luzem?
Masz bardzo dużo wiosennych kwiatów, dlatego ogród już kolorowy
Małymi krokami-Ogród Wioli 21:45, 17 kwi 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21578
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
jak milo slyszec ze z mężem dzialacie to jest bardzo miłe


To bardzo miłe to prawda Kasiu eM się wkręcił w te remonty i jeśli potrafi to z chęcią je wykonuje jak np. ta kostka w altanie
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:54, 17 kwi 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21578
Do góry
Zakrecona napisał(a)
Wiolu, nadrobiłam

Kostka extra położona i elewacja się klaruje, w przedogródku elegancko jak zawsze

Mnie jednak najbardziej interesuje trawniczek Wschodzi coś już? Dużą warstwę kompostu dawałaś na wierzch?

Rozumiem, że trawę siałaś na glebie wymieszanej z mączką i kompostem, a po wierzchu sam kompost. Przesiewałaś go?

Nasiona trawy zamawiałaś stacjonarnie, czy on line? Jeśli on line, to podeślij namiary


Dzięki za pochwały

Na przedpłociu robiłam dosiewkę i po tygodniu pierwsze kiełki zaczęły wychodzić tam posiałam jakąś uniwersalną z marketu

A na wjazdowej siałam w zeszły piątek ...za chwilę może będzie coś widać

Warstwa cienka ok 0,5cm....kompostu nie przesiewałam,nie było potrzeby

Jesienią przekopałam glebę z kompostem i mączką.
Potem wiosną odchwaściłam , wyrownałam jeszcze raz,bo mi psica dołów narobiła
Następnie posiałam nasiona, przykryłam tą cienką warstwę kompostu , uwałowałam i podlałam i czekam podlewając rano i wieczorem

Nasiona kupowałam on-line ,bo potrzebowałam tylko 2x 1 kg...te większe opakowania są bardziej dostępne stacjonarnie.... wyślę ci
Małymi krokami-Ogród Wioli 15:21, 17 kwi 2020

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Do góry
Wiolu, nadrobiłam

Kostka extra położona i elewacja się klaruje, w przedogródku elegancko jak zawsze

Mnie jednak najbardziej interesuje trawniczek Wschodzi coś już? Dużą warstwę kompostu dawałaś na wierzch?

Rozumiem, że trawę siałaś na glebie wymieszanej z mączką i kompostem, a po wierzchu sam kompost. Przesiewałaś go?

Nasiona trawy zamawiałaś stacjonarnie, czy on line? Jeśli on line, to podeślij namiary
Małymi krokami-Ogród Wioli 22:14, 16 kwi 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21578
Do góry
Iwonka napisał(a)


Ale się dzieje Uwielbiam takie prace. Dodatkowo dzięki nim ogród będzie wyglądał jeszcze piękniej. Widzę teraz u siebie, że np stara kostka bardzo psuje efekt nawet najpiękniejszej rabatki obok.
Podziwiam, że zabraliście się sami za nawierzchnię w altanie, wyszło bardzo ładnie, równiutko. Czytam, że planujesz wymianę listewek, altana zdecydowanie na tym zyska. Bedzie spokojniej, bardziej elegancko.

Teren pod trawnik normalnie pefecto Domyślam się, ile przy równaniu było pracy. Ja sobie obiecuję, że jak skończę rabaty to biorę się za trawę. Z moim tempem może za 5 lat to nastąpi

Widzę, że roboty przy elewacji idą pełna parą. Zmniejszacie przy okazji balkony? Mam nadzieję, że trafili się wam robotnicy choć trochę wrażliwi na rośliny Oby nic nie zniszczyli!



Dzieje się Iwonko to prawda, też to lubię

Powiem Ci,że w tym roku to eM wymyślił te remonty....cieszę się
Nie wiem co mi strzeliło żeby robić te kratki...ile się nameczyłam ,zeby to pomalować....no i nowoczesne to to nie jest....
Też myslę,że z tymi poziomymi listwami będzie prościej ,nowoczesniej,no i malować się będzie łatwo
W przyszłym roku pewnie zrobimy te listewki,bo i altanę pasowało by odmalować ,więc będzie okazja

Trawniczek malutki 40 m2 niby mało ,ale urobiłam się sporo...teraz podlewam codzień i czekam na kiełki
Na przedpłociu zrobiłam dosiewki przy wjeździe i dziś po 7 dniach dojrzałam kiełki,ale się cieszyłam
Z tamtej strony co mam altanę, będziemy także robić trawnik ,ale dopiero jak zrobimy taras i rabaty wokól,więc z trawnikiem to u mnie początek nie jesteś sama

No własnie skracanie tych balkonów ma być od strony przedogródka....mam nadzieję,że nie naniszczą mi roślinek zobaczymy

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:06, 16 kwi 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Dzisiaj był pracowity dzień w ogrodzie, po pracy wzięłam się ostro za chwasty na rabacie wjazdowej pod sosnami, zarosła strasznie od strony działki mojej siostry. Chwasty przerastają na tą rabatę, muszę pomyśleć mocno na jakimś głębokim obrzeżem, może kostka włożona pionowo albo cegły, pokombinuję.
O tutaj po prawej stronie (jeszcze przez plewieniem)



Jeszcze muszę ścieżkę ułożyć pomiędzy rabatami rodkową a mini łąką widoczną po lewej stronie (takie zielone malutkie roślinki), między Doorenbosami. EMek uparł się na drewnianą ścieżkę na którą zupełnie nie mam pomysłu...
Zrobiłam kanty, głębokie od razu pod te obrzeża/kostkę, od razu inaczej schludnie wygląda cała rabata.
Małymi krokami-Ogród Wioli 20:33, 16 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4996
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Altana też się zmieniła i zmienia się cały czas.... nową podłogę dostała w sobotę i jeszcze kiedyś będzie zmiana tych nieszczęsnych kratek na poziome listwy
Sobotnia praca z eMem.... jak na pierwszy raz to myslę,ze wyszło nam ok





Dziś rzutem na taśmę przyszły nasiona traw i posiałam... ale się cieszę Teraz tylko podlewanko i czekanie na kiełki....






A u mnie takie kwiatki...


Ale się dzieje Uwielbiam takie prace. Dodatkowo dzięki nim ogród będzie wyglądał jeszcze piękniej. Widzę teraz u siebie, że np stara kostka bardzo psuje efekt nawet najpiękniejszej rabatki obok.
Podziwiam, że zabraliście się sami za nawierzchnię w altanie, wyszło bardzo ładnie, równiutko. Czytam, że planujesz wymianę listewek, altana zdecydowanie na tym zyska. Bedzie spokojniej, bardziej elegancko.

Teren pod trawnik normalnie pefecto Domyślam się, ile przy równaniu było pracy. Ja sobie obiecuję, że jak skończę rabaty to biorę się za trawę. Z moim tempem może za 5 lat to nastąpi

Widzę, że roboty przy elewacji idą pełna parą. Zmniejszacie przy okazji balkony? Mam nadzieję, że trafili się wam robotnicy choć trochę wrażliwi na rośliny Oby nic nie zniszczyli!

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies