Narobiłem się bardzo mocno ale było warto z obsadzaniem ogarnę temat uwielbiam to. Skarpa z dereniami dostała mocno po zimie więc nie jest jeszcze dekoracyjna
Gosiu - skarpa leży odłogiem. Taka never starting story się powoli z tego robi. Asiu - na szczęście sami swoi byli, więc w razie jakiejś wtopy organizacyjnej i tak wszystko zostałoby w rodzinie. Kasiu - polewa lustrzana na musowym torcie - dla mnie to brzmi jak the highest level cukiernictwa Bożenko - sapię więc i odpoczywam.
Witam serdecznie wszystkich, to moj pierwszy post choc sledze wpisy od dluzszego czasu, niestety mam problem ze skarpa usytułowana od poludnia wysoka na prawie 5m i dluga na 16, a nad nia jest druga dluga wysoka na kolejne 5m ale krotsza. W ubieglym roku pielilam ja opryskiwalam chwastoxem ale na jesien sie poddalam i przykrylm wlokniną, teraz próbuję ja obsadzic, niestety jesli chodzi o roslinyt jestem kiepskim ogrodnikiem,prosze doradzcie cos, wrzuce zjecia skarpy, wiem ze powinnamiec murek oporowh ale to kiedys wprzyszloscijak mnie puszcza finanse. Rosliny o jakich myslalam to od stroy wschodnij azalie jalonskie dwie odmiany biala i rozowa pozniej kosodrzewina pumilio, berberys green carpet, tawula japonska goldmung, trzmielina poznien znow beberys ale red carpet, moze irga major inna odmiana tawuly np litte princes, i od stry zachodniej juznie wiem myslalamzeby posadzic rwniez np wierzbę hakuro albo jakies inne drzewko na pniu, sosne, klon. Zrobie zdjecie moim wypocina na kartce i wrzuce, doradzcie czy takie rosliny sie sprawdza.
N osrarnim zdj jest ta druga skarpa od str poludniowej jexna czezc a druga od zachodu, chcialam j obsadzic rozami pnacymi.
Jaki piękny ten tort, do schrupania. A sala bankietowa też niczego sobie.
Twoje żółte tulipany na zdjęciach wydają się takie bardziej miodowe. Chyba że to mylne wrażenie? Dodatek białego, to moim zdaniem dobry pomysł.
A jak wygląda teraz twoja skarpa?
I poproszę więcej zdjęć, najlepiej porównawczych, bo wydaje mi się, że roślinki u ciebie już mocno się rozrosły.
Grażyno, Elu duże okno tarasowe w domu było moim priorytetem ( moje ma 3,6x2,2m). Mam nieduży taras od południa 2,5 x5 m + murowana donica z jednej strony. Syn robiąc schody chciał go powiększyć , ale stwierdziłam, że to bez sensu, bo tam jest b.gorąco. Zresztą na piętrze nad salonem mam drugi taras o pow. 30 m2.
Skarpa na zdjęciu wyszła bardzo wysoka. W rzeczywistości od poziomu terenu do poziomu tarasu jest tylko 120 cm, 10 schodów, każdy ma 12 cm wysokości.
Skarpa będzie obsiana trawą czyli będzie na niej trawnik, a nie trawy ozdobne. Doszłam do wniosku, że to korzystnie wpłynie na uspokojenia mojego ogrodu.
Danusiu okienko piękne. Szkoda, że ja nie pomyślałam o takim wcześniej tego mi brakuje. Myśleliśmy z eMem może to zmienić, ale machnęłam ręką. Taras miałam robić,ale kto tam będzie siedział znowu wladuje forsę a pies z kulawą mogą tam nie usiądzie. Latem siedzimy nad oczkiem.
Skarpa idealna pod trawy. Popatrz na palczatki,zresztą co ci będę doradzać jak ty specjalistka od pięknych traw.
Hortensje ogrodowe to w całej Polsce byle jaki. Też się dzisiaj przyglądałam swojej i pewnie badyle do wycięcia jeszcze jej dam tydzień czasu aby się zastanowiła.
Irenko schody dostałam w prezencie na ubiegłoroczny Dzień Matki
Skarpa była od początku i schodów brakowało. Teraz w tak zwanym międzyczasie pracuję nad złagodzeniem skarp.
Danusiu pięknie ale się tworzy, nowe schody i skarpa.
Z ogrodowymi u mnie podobnie, ja już się nimi nie przejmuję, jak same padną, nie będzie żal. Powoli wypada to, co sobie nie radzi.
Tak potrzebuję, żeby mnie trochę poojojać
Ale w ogrodach trzeba ciężko pracować, inaczej się nie da
Sama jestem ciekawa co będzie dalej z bukiem, w donicy nie był taki.
Mam nadzieję, że go zdobniczka bukowa nie dopadnie.
Sama jestem ciekawa jak mu się będą liście zmieniać, bo w donicy nie był taki ładny
Tam gdzie stał były takie bordowo-zielone.
Ogród Joli trochę znam, skarp się boję, mam ich jeszcze trochę, w tym jedną zrobioną z gruzu.
Trochę chyba pójdę w ogród z roślinnością "miejską", która może nie jest tak spektakularna ale więcej wybaczy (chociaż irga miała być taka ).
Może będzie prosto, a jednocześnie miło dla oka. Muszę pamiętać o warunkach glebowych i więcej nie sadzić jeżówek w mokrym
Co do liści dlatego dopytuje bo ta skarpa jest dość stroma i nie będzie tak łatwo na nią wejsc. Dziękuję za informację
A ilości, które Pani podała to na bogato/ pośrednio/ czy "bieda straszna"? Żebym miała punkt odniesienia No "biedy strasznej" to bym nie chciała dlatego podpytuje jak to z tymi ilościami faktycznie jest, żeby coś wypośrodkować