W takich momentach może byc bez ladu i składu chociaż wcale nie zauważyłam żeby tak było Czyli Evergoldy maja się "wylewać" na lewo i prawo (tylko przy hortensjach to jak mają rosnąć?, po całej długości?) ... jeśli chodzi o szerokość rabaty hortkowej to ile min powinna mieć? teraz tam jest 130cm ... I nie wiem dlaczego ogrodowe bo zawsze słyszałam, że bukietówki lepsze? A tu jakie są? https://pl.pinterest.com/pin/353321533250313635/ https://pl.pinterest.com/pin/353321533249344715/ https://pl.pinterest.com/pin/353321533249018659/
A jakie wyższe trawki mogłyby sie wylewać na hortki? Może byc ten miscant, który jest na łuku za kulkami?
Kasiu W tym to już tylko mogę planować ... bo dzień coraz krótszy i zimno ... a na dodatek mnie rozłożyło ... praca w ogrodzie to wówczas ostatnia rzecz o jakiej się myśli ...
Wizja odłożóna w czasie bo leżę w lóżeczku ... ale może uda mi się zrobić aktualny plan tej części ogrodu
Serpentyna jest świetna ale chyba lepiej się sprawdzi większym ogrodzie? To chyba nie dla mnie choć mega mi się podoba
Monika
Jestem Ci mega wdzięczna za Twoją pomoc))))))
Na razie muszę się skupić na lekturze ... powiem tylko jedno ... o tej kostce było sporo rozmów z eMem w momencie zakładania trawnika i niestety nie chciał slyszeć o żadnych zmianach ... ale po tym co napisałaś ja bym jednak chciała ... tylko co z tego wyjdzie? Idę czytać na spokojnie jeszcze raz
Nie ma czasu na liście.. kosiarka i trochę odkurzacz (znów się popsuł).. 2 razy po 10 wielkich przemielonych worów zebrane (to tyle co nic). reszta leży.. zasłane jest dosłownie wszytko.. Ale dobra wiadomość taka, że prawie wszystko już spadło
Gorzej już nie będzie
Jeszcze 2 klony maja liście. Co prawda nie tyle co na foto sprzed tygodnia.. ale jeszcze są..
Aniu Miejscówka idealna dla grabów))))) I widzę, że udało się wybrać jeszcze ładne, prościutkie No i podziwiam w taka pogodę posadzilaś i jeszcze prace brukarskie Ci doszły Brawo Ty
Ekspertem to jest Jan, nie ja. Ja robię coś niecoś intuicyjnie i wg tego co Jan podpowie. A jak podpowiadał, żeby przycinać. Może nie wszystkie odmiany czy gatunki powinno się obcinać, ale ja podcinałam. Bardzo wcześnie, gdzieś w lutym, jak już ryzyko wielkich mrozów było za nami, a pąki jeszcze nie do konca napęczniałe były. Jak się za późno zrobi cięcie to one dużo soków tracą. Przyznam się bez bicia, że parę pojedynczych gałązek przyciełam później i klony dały radę.
Jeszcze coś co nie do konca książkowo robię to przyciągam w dół te które naturalnie pną się w górę. Dzięki temu Sango-Kaku mi się pięknie zagęścił.
Tutaj w maju-czerwcu 2014, tuż po posadzeniu. Ledwo go widać. Wiosną 2015 przyciełam odrobinę takie długie baty, więc w 2015 zrobiła mi się palemka. Wiosną 2016 znów przyciełam, również te niższe partie i potem je powyginałam w łuk w dół i dzięki temu się ładnie zagęścił. Innaczej by pewnie poszedł bardzo w górę.
Lecę zobaczyć czy swojego klonika-dziwaka pokazujesz. A nóż Jan powie, że to rarytas hahaha.