Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Madzenka 17:41, 31 paź 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
To wizji lokalnej widoków spod ambrowca nie będzie?

Serpentyna to świetny pomysł.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
kasja83 19:00, 31 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
A dychnij sobie Renia...Co będziesz robić w przyszłym sezonie?
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
jankosia 23:41, 31 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
No dobra, bo widzę, że chora jesteś bardziej upierdliwa
Będzie po bandzie, dobra? Wolisz od opcji łagodnej zacząć czy hardcorowej? Od łagodnej
Tylko ostrzegam, to moje spostrzeżenia z ogrodu na żywo, ok? Widzę co wrzucasz na pinta i tym się trochę jakby sugeruję. No i uruchamiam wolny strumień świadomości wiec może być bez ładu i składu

Opcja najprostsza.



To jest ładne, evergoldy masz jak mało kto. Może najprościej byłoby zlikwidować trumienkę (obwódki) i zamiast nich pociągnąć szerokim gestem te turzyce? Nie w lini prostej, niechby się wylały z prawej strony i nieco z lewej przy ścieżce też. Mało tego. Po lewej czyli masz zaraz ten dzióbek ze świdośliwą i kulkami. Evergoldy mogłyby przeciąć ścieżkę i wypłynąć aż tam. Mogłyby? Hortensjowej pomoże to ździebko, ale zawsze coś Patrzymy dalej na to samo zdjęcie. Naprzeciwko masz te kulasy i świerk i zaraz potem tulipanowca. Na mój chłopski rozum jeszcze parę lat i coś i tak trzeba będzie out. Świerka zawsze możesz ciąć. Pytanie czy masz na to ochotę bo to zawsze będzie świerk, niebieska choinka czy jak zwał tak zwał. Tulipanowiec to chyba kolumnowa odmiana? Pamiętasz docelową szerokość? No dobra, bez rewolucji czyli lania betonu i wielkich konstrukcji z tego "naprzeciwka" mogłyby na hortensjową wylewać się inne trawki, wyższe i chłodniejsze, które na pewnym odcinku w hortensjach spotkałyby się ale nie jak mur do muru tylko płynnie. I nie w połowie rabaty, bo to by gryzło tylko w 1/3 ciej na przykład. Aha, to oczywiście zakłada i tak poszerzenie tej rabaty bo chyba już zdążyłaś się zorientować, ze jest za wąska I to na szczęście nie ja napisałam

Może nie wiesz, ale te kosodrzewiny też będziesz musiała odsunąć. Przecież jeszcze chwila i dadzą se buziaki




Więc to było bez rewolucji Może Krysia ma rację, że zły rok dla hortensji i warto przeczekać? Szczerze mówiąc to ja i tak nie czuję bukietówek i dla mnie to są rośliny ogrodów współczesnych, a niekoniecznie nowoczesnych. Masz jakieś piny to zapodaj, bo ja jeszcze nic interesującego z tą hortensją nie widziałam- a chętnie zmienię zdanie Jeśli widzę to drzewiaste albo ogrodowe i to też nie w takiej ilości, raczej symbolicznie, bo te duże kwiaty są bardzo wyraziste...

Za dużo miejsca zajęłam, zaraz naskrobię coś jeszcze
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
jankosia 00:09, 01 lis 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Pytanie brzmi jak bardzo czujesz się przywiązana do swojej ścieżki Boisz się?
Ta ławeczka betonowa po okręgu to fajny pomysł, będzie nawiązywać do ścianki. Z tego jak kojarzę sobie spacerek u Ciebie to wydaje mi się, że przy ambrowcu jest na to za mało miejsca. Zdecydowanie za mało. Byłoby za ciasno, dwie ławeczki byłyby niemal koło siebie (bo przed domem nadal planujesz tak?) i generalnie byłaby wciśnięta, a takie rzeczy potrzebują oddechu.
Łuk przy świerku byłby do tego celu idealny. Tylko taki łuk nie powinien brać się z d... I tak sobie pomyślałam... Ta ścieżka między domem a garażem ma takie kółko na środku. Nie czaję tego w ogóle. Powiesz mi o co z tym chodzi? To element dekoracyjny, miejsce do mijania się? Czy jak? Chcesz do tego nawiązać czy ignorować udając, że to błąd młodości?
Bo jest opcja. Tylko trzeba byłoby to na żywo sprawdzić.



Sorry, wiem, wiem, na pewno proporcji żadnych nie trzyma, ale nie mialam czasu szukać na wątku starych planów a ty nic nie wrzuciłaś.
1 to to twoje tajemne kółko.Z prawej masz hortensje i tujki. Wzięłabym śledzia od namiotu, wbiła w środek i sprawdziła w terenie jak wyglądałby łuk z tego okręgu, gdzie by wychodził itd. I jeśli Byłoby na żywo ok, to z tego bym pociągnęła kształt betonowej ławki (2). Fajne są te realizacje gdzie bukszpan kontynuuje kształt betonowej formy. Chyba to Asia wcześniej ci też wyrysowała, ale na P. na pewno znajdziesz też mnóstwo fotek. Trójka to drzewa prowadzone na płasko ale też po łuku. No niestety wiązałoby się to z ogromnymi kosztami i własnymi stelażami, bo o ile takie egzemplarze też sprzedają to ciężko byłoby znaleźć takie o kształcie idealnym. Musiałabyś wtedy brać zwykłe płaskie, wykombinować stelaże... Ale platany tak prowadzone wyglądałyby bosko W dodatku one znakomicie znoszą cięcie i można byłoby je po prostu na start ogłowić.

Aha, pojawiła się w międzyczasie robinia zwana akacją. Ona nie jest lubiana, chyba zdążyłaś to zauważyć Ma kilka poważnych wad i tyleż samo zalet. Ma przepiękny pokrój, ale nie wolno go zmieniać. Myślę tu o gatunku i odmianach, ale nie kulistych (te nie są fajne) czy kolumnowych (nawet nie znam, ale zakładam że są) tylko takich osiągających mniejsze rozmiary niż gatunek. Ona wygląda naprawdę dobrze tylko jeśli ma przestrzeń. Wciśnięta nie pokazuje swojego piękna- to raz. Dwa- jest krucha więc może narobić szkód. Czysty gatunek tworzy rozłogi i wysiewa się. Ale... Widziałam w kilku realizacjach robinię ciętą tylko od góry na płasko. Wyglądało to super, bo o dziwo nie straciła na urodzie bo cały dół czyli pnie i dolne gałęzie były zostawione a tylko góra z poziomicą chyba była przycinana. Nie wiem w praktyce na ile lat jest to zabawa- w sensie kiedy ogrodnik będzie miał dość, bo to twarde drewno. Kruche, ale twarde Jak trafię jeszcze na takie inspirki przypadkiem to spróbuję podejrzeć czy nie ma gdzieś info o odmianie Tylko to też jest opcja ale na miejsce, tj. jak miałabyś sadzić metr od tuj to lepiej nie sadzić w ogóle. Takie moje zdanie.

Aha, nawet z takim czymś jak ta ławeczka poczekałabym do ukończenia ścianki wiesz? Znaczy tego placyku przy niej. Wydaje mi się, że dwa żwirowe koła i w obu po okręgach coś to już za dużo powtórzeń. Albo placyk albo półokrągły murek. Nie można mieć wszystkiego Przy czym optowałabym za murkiem oczywiście.

Będzie trzecia opcja, ale to już rewolucja więc z następnym poście
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
jankosia 00:54, 01 lis 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Opcja trzecia, którą zostawię tak absolutnie tylko do przemyślenia i zastanowienia się. Miałam nie pisać w ogóle, ale wydaje mi się, że masz ambicje dużo większe niż nam się tu wszystkim wydaje
Nie wiem skąd częściej przechodzisz do domu, z tego garażu przy domu czy tego w rogu? Jak wracasz z tego za ścianką to czujesz, ze idziesz przez ogród? Bo ja odnoszę wrażenie, że ta ścieżka jest jakaś problematyczna. Chyba chodzi o rodzaj nawierzchni. Miałam nadzieję, że nawiąże do tego ktoś inny, a nie ja, do domu której idzie się po trawie ewentualnie błocie (kiedy pada) Zwróć uwagę, że w tych wszystkich realizacjach, które tak zapierają dech w twojej piersi nawierzchnie, żwiry, architektura ogrodowa... są niesłychanie ważne. Sama widzisz, że te miejsca w twoim ogrodzie które mają już trochę oddechu od zielonego (jak ścianka czy wgłębnik) już nabierają takiego nowocześniejszego charakteru. Zgadzasz się czy nie? Myślę, że ta kostka betonowa będzie ci w którymś momencie wadzić. Pytanie czy nie lepiej wziąć na wstrzymanie, przemyśleć sprawę mega poważnie i w dłuższej perspektywie i zrobić coś z grubej rury kiedy zrobi się do tego klimat- w portfelu, że się tak wyrażę Teraz masz już bardzo ładnie, codziennie odbierasz setki ochów, więc chyba w to nie wątpisz Nie pamiętam jak tam masz z komunikacją od ścianki (1) do tarasu, nie pamiętam, ale w końcu też przyjdzie moment gdzie koła ścianki będą musiały się zetknąć z kątami prostymi tarasu, wgłębnika itd.

Sorry, ale to najszybszy rysunek ever Dolna krawędź to oczywiście ściana domku



Zobacz, gdybyś w ogóle brała pod uwagę zmianę kostki na tym odcinku który przechodzi przez ogród...
Przy użyciu prostokątnych płyt można, zachowując ich kierunek nawiązać i do kół i kątów prostych dodając jednocześnie nieco dynamizmu. Chodzi o to, żeby wszystko było jednak jakoś tam ze sobą razem. Ale to tak jak pisałam, zostawiam ot tak, jako moje przemyślenia wybiegające sporo do przodu w stosunku do tego o co prosiłaś
Za epopeję pt. "Wolny strumień świadomości jankosi" też przepraszam, ale nigdy w streszczeniach nie byłam dobra. Eseje i owszem

Kuruj się, a jak zostaniesz przy zmianie roślin po prostu to i też przyjdę wrzucić swoje trzy grosze A co! I tak jeszcze sobie patrzę na to zdjęcie:


Gdyby jedyne czego chcieć to ożywić te hortki to oprócz likwidacji obwódki z bukszpanu i dania trawek tak jak pisałam wcześniej to tego tulipanowca dałabym właśnie gdzieś w 1/3 ciej licząc od świerka. Po prostu wywaliłabym jedną hortensję. Świerk też wyglądałby fajniej gdyby dać mu coś jaśniejszego, moze nawet zimnego. Morning Light? Perovskia? A w nogach przeciagasz mu amazony z szałwią, które są po drugiej stronie. Hmm?
No chyba żeby w ogóle zamknąć tą część ogrodu od strony tarasu? Tak wizualnie. Żeby patrząc czy to z tarasu czy z ławeczki pod ścianką nie widzieć tej ścieżki. Może to jest pomysł?
Strumień zaczyna się przelewać. Idę spać
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Rench 00:57, 01 lis 2016


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
kasja83 napisał(a)
A dychnij sobie Renia...Co będziesz robić w przyszłym sezonie?

Dobre,jestem za
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
ren133 09:46, 01 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Monika
Jestem Ci mega wdzięczna za Twoją pomoc))))))
Na razie muszę się skupić na lekturze ... powiem tylko jedno ... o tej kostce było sporo rozmów z eMem w momencie zakładania trawnika i niestety nie chciał slyszeć o żadnych zmianach ... ale po tym co napisałaś ja bym jednak chciała ... tylko co z tego wyjdzie? Idę czytać na spokojnie jeszcze raz
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Nett 10:16, 01 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Matko Renia jak ja Ci zazdroszczę takich rad Jankosi.
To jest kobieta z wizją (wizjami ).

Jankosia a nie chciałabyś zajrzeć do mnie i puścić wolny strumień świadomości w moim "ogrodzie"?
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Madzenka 10:44, 01 lis 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Jankosia chylę czolo!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
ren133 10:55, 01 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
amelia_b napisał(a)
Reniu łączę się w bólu zdrowka życzę. Muszę jeszcze troszkę na te betonowe ławki popatrzeć


Amelko Dziękuję I podsyłam Ci parę innych murków U Ciebie mogłyby się świetnie sprawdzić
https://pl.pinterest.com/pin/353321533249161800/
https://pl.pinterest.com/pin/353321533248999509/
https://pl.pinterest.com/pin/353321533244746504/
https://pl.pinterest.com/pin/353321533246771560/
https://pl.pinterest.com/pin/353321533249501052/
https://pl.pinterest.com/pin/353321533250374733/
https://pl.pinterest.com/pin/353321533250372830/
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies