Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 14:12, 19 lis 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


U nas też dużo ludzi chodzi po lasach mozna bez maski. W mieście jednak dużo mniej chodzących.

U mnie do tej pory tak bylo, że eM chodził z córką na spacery w sobotę i niedzielę a ja grzebałem w ziemi coś robiłam na działce. Bo ciągle mi było szkoda czasu. Teraz dopiero chodzę bo eM siedzi w domu i mnie wyciąga abym z nim chodziła. EM jak siedzi do godz 13 przy komputerze to kolka ma przed oczami.

W tygodniu jak było normalnie to chodziłam na krótsze dystanse ale chodziłam. Dzisiaj zrobiłam ponad 9 km wg telefonu to sporo.

Mam blisko wspaniałe tereny spacerowe. Rezerwat przyrody Kabaty. Jest sucho dywan z lisci i jest ciepło bezwietrznie cud miód.
Jak tu się nie zachwycać. Foty z dziś


Ja też wstawiłam zdjęcia z lasu...mnie nie ma kto wyciagać, raczej ja eMa, ale on ma problemy kolanowe, nie chce, bo go boli, dzisiaj po pracy
córcia mnie zaprosila na spacer z dziubdziaskiem


Ptasi gaj 11:40, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Piękne zdjęcia z lasu! Ciekawa jaka u mnie dziś aura? Póki co, gwiazdy widzę. Miłego dnia.



Haniu nowy awatar. Wyglądasz ładnie zrelaksowana jakbyś z wypoczynku wróciła.

Sezon 2017 u Hanusi 11:39, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
U nas dzisiaj słoneczny dzień ale wietrzny. Nie byłam jeszcze na dworze to nie wiem co lepsze pochmurne ciepło czy słonecznie z wiatrem. Wiatr to zmiany.
Jak piszesz o szarugach Haniu to ciarki przechodzą. Niech sypie śniegiem ale nie deszcz ze śniegiem.

Ogrodowe trzeba już zakończyć nie ma co się wysilać

Też pozdrawiam oby było lepiej niż jest w kraju.
Ogród w mieście-ogrodzie 11:30, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Wszystkie krzaki i drzewa przebarwiające się tak pięknie jesienią bym kupiła. Już zrobiłam listę.
U mnie już prawie liści nie ma trochę na brzozach, dzisiaj wiatr to pewnie wszystko owieje.

Pozdrawiam
Bawarka 01:11, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Kasiek napisał(a)
Cieszyly chwile w barwach i zapachach...Takie nieliczne...






Kasiu witam dobrze, że wróciłaś.

Pierwsze wpisy i fotograficzny szok. Dalie przepiękne. Sądzisz gęsto i się nie wywracają. A te wysokie to są słoneczniki pewnie też podpierają.

Kasiu przepiękne widoki nie doczytalam gdzie są tak cudowne miejsca.

Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Żywopłotki cisowe. 00:48, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Anabell napisał(a)


O te kolory trzeba zadbać, zostaną w szklarni zakopane, teraz cieszą oko za oknem.

Gmina wystawiła chryzantemy w doniczkach do rozebrania dla mieszkańców, wnuczka przywiozła mi jeszcze kilka drobnokwiatowych białe, żółte i czerwona.
zdjęć nie mam.

Tylko jaki to sens, hodowcy zgłaszali do urzędu nie sprzedane doniczki, a
Agencja restrukturyzacji rolnictwa wypłacała poszkodowanym po 20 zł za doniczkę i 3 zł za gałązki cięte.
dlatego że zamknęli cmentarze.
Przecież agencja dostaje kasę z budżetu. koło zamknięte i nas ogłupiają.



Haniu dobra gmina. U nas też wszystko przy ratuszu szpalerami obsadzone.
Żywopłotki cisowe. 00:45, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Haniu ja też raz do roku biorę człowieka do przycinania Tui, pomoże przesadzić. Obiecałam sobie jak zrobię już wszystko po swojemu to będę brała kogoś do pomocy.

Lepiej z obcymi pomocnikami pracować niż z rodziną. Obcy przynajmniej słucha i wykonuje to co mówisz.

Cieszę się, że tak ci wszystko dobrze poszło na wiosnę mniej roboty.
Od ciebie dostałam dalie "Kafke" jak ona do dziś kwitnie piękna jest. Jutro ja wykopie.

Haniu trzymaj się zdrowia życzę.
Ptasi gaj 00:28, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
Hej Ela, fajnie, że doceniasz ruch jeszcze poza ogrodem, no bo w ogrodzie to wiadomo
Ja też jestem zwolenniczką ruchu dla zdrowia
U mnie to jest bieganie, ale i rower, teraz jeszcze piechotką na grzyby

W ogrodzie dużo pracy, a widzę ,że jeszcze wymyślasz nowe nasadzenia
Aż się chce sadzić, ile to radości

Ambrowiec ładnie się przebarwia, ile lat ma Twój?




Biegaczy u nas to w brud, kijkarzy, rowerzystów od groma. Na szczęście my nie chodzimy alejkami tylko po lesie. Szeleszczą liście pod stopami. Chociaż dzisiaj nad ranem marzyło i nie było już takiego szelestu, ale było pięknie.

Oj będę sądziła. Mam głowę czym innym zaprzątniętą rozmnażaniem roź, szczepieniem drzew. Ślęczę przy internecie później myślę. To takie proste sprawy, w ciągu 2 lat można mieć piękne swoje krzaki.

Ambrowiec u mnie 2 sezon w zeszłym roku nie za bardzo się przebarwiał kupiony wiosna, pewnie wiązał się z ziemią. W tym roku idealna pogoda dla niego miał mokro i 3 razy zalany. Jeszcze ma liście i pięknie sie przebarwia.

Jeszcze fotki dzisiejsze







Ptasi gaj 00:14, 19 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
KasiaBawaria napisał(a)
Liscie sa cudowne.ja zakrrywam jesienia rabaty liscmi, jak spadnie pierwszy snieg lub sie zmocza, to wiatr juz ich nie rozwiewa.Byliny przykryte taka kolderka dobrze zimuja a wiosna niewiele z tych lisci zostaje.Za to ziemia coraz lepsza



U mnie duźo lisci na rabatach tylko z trawnika są ściągane. U mnie to wiatry hulają i muszę jednak zbierać. Dużo liści też wgarniam pod świerki i inne rośliny. Wywożę na zewnątrz wzdłuż drogi robię taki wał z liści i później rozwoże. U mnie nic się nie marnuje.


Żywopłotki cisowe. 00:07, 19 lis 2020


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




A ja postanowiłam w tym roku róż nie Kopcowa ani nie przykrywac. Trudno przeżyją to przeżyją nie to nie. Niech się hartują.


Elu!
nowo zakupione i posadzone muszę obsypać i to jeszcze do wykonania.
Na razie sadzę, a następna czynność obłożę kompostem.

Stare rosnące tylko niektóre odmiany okryję.

Miałam pomoc w ogrodzie przez 3 dni, bardzo sprytną kobietę, ściągnęła darń pod nowe róże poszerzałam. Ja przekopałam obrzeża kostki.
Ona przycinała łęty wywoziła na kompost, wygrabiła liście z róż.

Obleciałam kanciki szpadelkiem na trawiastej i dużej środkowej, ona wybierała przerośniętą trawę.
Tak że jestem zadowolona z nadgonionej pracy, ale jeszcze ogrom został.
a przez dwa lata nikt mi jednej godziny nie pomógł.



Bawarka 20:21, 18 lis 2020


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasiu powodzenia w tym nie typowym czasie. Obyś była ciągle zdrowa.


Twoich róż żadna moja nie zastspi, ale wysyłam jesienna trawkę




Pozdrawiam


Ela, roze powiadasz...A tak, troche jeszcze kwitnie...A trawy Twoje, uwielbiam, piekne sa, dziekuje
Bawarka 19:58, 18 lis 2020


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasia gdzie jesteś. Już październik a tu nic żadnego ruchu a foty gdzie.

Pozdrawiam


Ela, ot, takie chwile czasem ....


Foty mam
W moim małym ogródeczku - Dorota 19:30, 18 lis 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Miałam wczoraj napisac, ale właścicielki tak długo nie było.

Alba.... Ma ładne roślinki może nie są duże,ale zawsze dobrze ukorzenione i dobrze się przyjmują.
Jeżeli chodzi o przesyłkę i opakowanie to nie ma lepszej szkółki bylinowej.
To prawda ani jedna grudka ziemi a te patyki bambusowe aby się nic nie przesuwalo to bardzo dobry pomysł. U mnie jeszcze były w poziomie bo więcej donic w paczce.

Dorotka u mnie też dużo czeka na wiosnę do posadzenia. Oby tylko normalnie i zdrowo było.

Jeszcze wracam.
Dorotka zasiałam w zeszłym roku niezapominajki poflancowalam a w tym roku mam je na każdej rabacie. Wiosna usunę bo wszędzie je widzę. Stokrotki też za mną chodzą, w przyszłym roku posadzę.

Pozdrawiam
Elu poprzenoś nawet teraz niezapominajki w pobliże oczka wodnego, będą wiosną cieszyć i naturalnie wyglądać. Lamówki z niezapominajek też świetnie wyglądają, a i w lasku też będą pięknie i naturalnie się prezentować. Przy floksach szydlastych też będą fajnie współgrać. Szkoda zmarnować, ale to fakt raz wprowadzone do ogrodu, zostają na lata. Ja wysiałm w tym roku, ale nie wzeszła ani jedna sadzonka, mam tylko te samosiejki z przed kilku lat.
Pozdrawiam

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:55, 18 lis 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Agatko zaglądam i patrzę, że każda prawie fotka to u ciebie deszczowa czy u was słoneczko nie świeci. Są piękne i ogród też taki wodny bywa.
U nas wczoraj i dzisiaj dosyć ładnie słońce świeci i dosyć ciepło jak na tą porę roku.
Mrozu jeszcze nie było więc jeszcze dużo zieleni i żółci.

Pamiętam, ale nie wiem gdzie, że z czosnków zebrałam nasiona i też zasialam

Pozdrawiam zdrowia i słoneczka zycze

Elu faktycznie słoneczka mało, teraz poranki są piękne, a ja nocą wstaję i nocą wracam taki już czas.
Staram się jak Ty wykorzystywać każdą wolną, słoneczną pogodę na aktywność fizyczną i wmacniać zdrowie na zimę spacerując z dziećmi, bo sama nie lubię, muszę mieć i lubię towarzystwo, mam foty tylko ze spacerów

Mam nadzieję, że przymrozki nas ominą, chociaż wysadzam do szklarni co wrażliwsze, może zdążę z szałwią Amistat

Nasiona z czochów ozdobnych mam i ja, ale czy to może się udać, nie wyobrażam sobie w jakim czasie z nasionka powstanie cebula i zakwitnie, to musi być wieczność, ja niecierpliwcem jestem, kupię i mam

Pozdro
W moim małym ogródeczku - Dorota 01:35, 18 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Miałam wczoraj napisac, ale właścicielki tak długo nie było.

Alba.... Ma ładne roślinki może nie są duże,ale zawsze dobrze ukorzenione i dobrze się przyjmują.
Jeżeli chodzi o przesyłkę i opakowanie to nie ma lepszej szkółki bylinowej.
To prawda ani jedna grudka ziemi a te patyki bambusowe aby się nic nie przesuwalo to bardzo dobry pomysł. U mnie jeszcze były w poziomie bo więcej donic w paczce.

Dorotka u mnie też dużo czeka na wiosnę do posadzenia. Oby tylko normalnie i zdrowo było.

Jeszcze wracam.
Dorotka zasiałam w zeszłym roku niezapominajki poflancowalam a w tym roku mam je na każdej rabacie. Wiosna usunę bo wszędzie je widzę. Stokrotki też za mną chodzą, w przyszłym roku posadzę.

Pozdrawiam
W moim małym ogródeczku - Dorota 19:38, 17 lis 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Dorotko pozdrawiam
Miło mi i tęż pozdrawiam Ciebie Elu.

W kamiennym kręgu od początku 19:21, 17 lis 2020


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16659
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu cudowne pierwsze fotki ja tej stronie. Nie chcę cytować co to za krzaczek żółty z wyprostowanymi patykami cały w żółci jakiś klon?

Pozdrawiam

Elu, ten klon to Shishigashira (głowa lwa).
Rośnie już kilka ładnych lat. Jak dotąd przyrosty miał kilkucentymetrowe, a w tym roku wystrzelił jak z procy.

To jego najlepszy rok pod względem wybarwienia.



Motyli ogród 19:09, 17 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Te np z różą to małe takich możesz wstawić 8 szt, a raz takie fotki czyli na całej szerokości 4 szt. Jak ci się tam zdarzy o jedną to nic się nie stanie, ale nie tasiemce.

Napisz ile ma hektarów twój ogród. Pokaż różyczki jak masz fotki, też ich mam duzo. Ten rok to nie rok różany całkowita porażka. Wiosna byle jaką później jak kwitły deszcze wszystkie pąki zgnily. Drugie kwitnięcie takie sobie.
Też lubię bukietowe z nimi nie ma problemu. Ogrodowe u mnie marzną szczególnie w maju jak są zimni ogrodnicy.

Dobrze, że ci się udało. Teraz jak będziesz się gdzieś wpisywała a ktoś będzie się chciał wpisać u ciebie będzie miał szybki dostęp.

Kiedyś przez Czechowice jeździłam chyba do Goczalkowic.

Pozdrawiam trzymaj się.

Ptasi gaj 18:43, 17 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Ania111 napisał(a)


Elu ,

piękne brzozy
a te trawy ,
ach ,
cudo



Jeszcze jest zielono i żółto. Trawy już powiazalam wszystkie. Było mi szkoda ich wiązać, ale jak sobie pomyślę, że poprzednie lata nieraz wiązałam to mi ręce dretwialy od zimna.
Pierwszy raz tak późno wiązałam należy się cieszyć że taka dobra pogoda aby jeszcze słonko świeciło.

W mieście wszędzie odbywa się grabienie, zwożą liście którego jest bardzo dużo.
Byle do wiosny jak dobrze pójdzie to jeszcze 5 m-cy.

Te brzozy przynajmniej połowa z nich miała być wycięta jak były mniejsze stały w wodzie. Wewnętrzna melioracja zmienils wszystko
Zrobiliśmy wewnętrzna melioracje i
Ptasi gaj 18:21, 17 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Agania napisał(a)

Elu popieram taką aktywność, trzeba się ruszać systematycznie, ja po spacerach dobrze się czuję, słoneczka u mnie mało, w niedzielę była piękna pogoda, byliśmy całą rodzinką w lesie, mieszkamy w domu już 18 lat, a jeszcze nigdy nie byłam w naszych okolicznych lasach, czy to możliwe,a jednak w weekendy będziemy tam teraz chodzić i chodzić, tyle czasu mnie ogród zajmował


U nas też dużo ludzi chodzi po lasach mozna bez maski. W mieście jednak dużo mniej chodzących.

U mnie do tej pory tak bylo, że eM chodził z córką na spacery w sobotę i niedzielę a ja grzebałem w ziemi coś robiłam na działce. Bo ciągle mi było szkoda czasu. Teraz dopiero chodzę bo eM siedzi w domu i mnie wyciąga abym z nim chodziła. EM jak siedzi do godz 13 przy komputerze to kolka ma przed oczami.

W tygodniu jak było normalnie to chodziłam na krótsze dystanse ale chodziłam. Dzisiaj zrobiłam ponad 9 km wg telefonu to sporo.

Mam blisko wspaniałe tereny spacerowe. Rezerwat przyrody Kabaty. Jest sucho dywan z lisci i jest ciepło bezwietrznie cud miód.
Jak tu się nie zachwycać. Foty z dziś





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies