W sobotę udało mi się podziałać w ogrodzie.
I tak posadziliśmy z mężem ziemniaki.Kilka pomidorów do foliaczka.Sałata i rzodkiewka już tam rośnie. Koperek jakoś mi nie wyszedł.Za zimno, czy co ?
I rączki się rozochociły i dalej w warzywniku posiałam groszek, bób, cebulkę,sałatę wysiałąm, koperek i fasolkę szparagową. Nie wiem czy już się posrałam z tą szybkością czy nie ?
Dalie, mieczyki, eukomisy też już posadzone .
