Alinko co to za białe dzwoneczki u Ciebie? cudne!! z przyjemnością kolejny raz obejrzałam wizytówkę Twoją
pozdrawiam
Jak się cieszę,że tu wpadłam .Widzę dzwoneczki a ja właśnie ostatnio na nie zachorowałam.Idę dalej ,może dowiem się jak sie nazywają.Gratuluję pięknego wypielęgnowanego ogrodu .!
Witam cie Karola.Floks jest niesamowity w realu.W tym roku zdobyłam kilka ładnych gatunków.Własnie od pana Podstolca mam chyba ze 3 rodzaje,dostałam od znajomych forumek,teraz tylko czekać do przyszłego roku na spektakl floksowy.
Jak to miło, że zaglądacie, nawet jak nie ma nic nowego.
Bożenko - dziękuję za linki, zajrzę z przyjemnością.
Anitko - u mnie tak dużo zaległości się nie robi : ), dużo zdjęć, a to się szybko ogląda.
Aniu-Monte, Aniu-OMW i Aga - hmmmm... co do drzewa to ja sama nie jestem całkiem pewna co to jest. Nie wiem czemu jakoś je omijałam wzrokiem tyle czasu i nie ma zdjęć z wiosny ani lata. Ale mam korę, i owszem. To na pewno nie wierzba, ani nie jesion. Może sofora japońska ? Ale jakoś nie jestem pewna. Jest cięte, więc na pokrój nie ma co liczyć, bo nie jest naturalny. Ma pąki schowane w bliznach po ogonkach liściowych. Sadząc po kwiatach, które mgliście pamiętam musi być z rodziny bobowatych. Na pewno nie jest to rodzime drzewo europejskie. Ale pooglądam je jeszcze wiosną i popytam siły bardziej fachowej, jak ta siła już wróci z Meksyku.
A kora wygląda tak:
No to jedziemy dalej z wrzesniowymi wspomnieniami z ogrodu.
Haniu,ta begonia to tegoroczny zakup.Wytworzyła przez sezon bulwę ,wysuszyłam i przechowuję jak wszystkie inne brgonie.Jeżeli uda mi się ja przechowac to w przyszłym roku dokupie dwie sadzonki,bo jest piekna i bezproblemowa zupełnie.
Aniu,to jest floks wariegata.Kwiaty tez ma ładne,kupiłam go wiosną .Polecam w styczniu otwiera zawsze swoją strone pan Podstolec Marek,zamówienia trwają krótko na konkretne rośliny,ale ma ładne zdrowe sadzonki.Mam od niego bardzo duzo tegorocznych host,uczciwy sprzedawca,nie tak jak niektórzy sprzedawcy traw.
Elizo,Agnieszko,tak jak pisałam to jest floks,kwitł najdłuzej ze wszystkich floksów.Oby tylko przezył mi zime.
W rogu miskant Zebrinus i sośnica japońska ( jest już na emigracji, tu miała trochę za mokro )
Żurawki zostały podgryzione przez jakiegoś złosliwego freda i parę wypadło, ale już są nowe.
Nie uwiecznione niestety
i 2 pęcherznice Diabolo jeszcze są
Red Barony, ale jeszcze nie red
Cyprysiki groszkowe Filifera Nana, żurawki, hosty, hortensja, ostrokrzew -trafił się męski, więc nie ma owoców
i moje ulubione od niedawna rozplenice widoczne na brzeżku zdjęć