W kolorze:
x - to miejsca puste, gdzie przyjdą róże
Zazanaczyłam cisy, jako ciemne tło, przed nimi na środku Clair R., czyli jasna róża, po obu stronach Szekspiry i potem następne róże w purpurze, ekran z cisów rozpoczyna i konczy także róża w purpurze, to róże wyższe i szersze, potrzebujące sporo miejsca.
Na zdjęciu to wszystko ciemno wygląda, ale w rzeczywistości będzie jaśniej.
Juka wywędruje gdzie indziej jednak.
Widzę, że przydałby się mocny, biały akcent jak przeciwwaga z prawej strony, tam gdzie dziura po drugiej juce.
I co dalej?
jakie byliny?
Mam wolne dwie perovskie, lobelie bylinowe, białe, wysokie, nie pokładajace sie floksy.
*********************
Basiu, ja też miałam jeszcze inne, do ostatniej zimy. Ta w pełni rozwinięta różowa przetrwała jako późno kwitnąca, a najpóźniej kwitnie ta łososiowa (padła po kilku latach), bordowa piękna zakwitała najwcześniej (ostatni raz w 2011r.).
Wypada się cieszyć żółtymi i różowymi.
Przy siatce znów się mocowałam..
Jałowiec wywędrował dalej, na koniec rabaty, żeby nie raził siwizną w oczy.
Dokupiłam cisów i posadziłam je wszystkie przy siatce w rządku co 40 cm. Zrobią dobre tło w takich odstępach?
Małe przerwy pomiędzy nimi będą chyba mogły zostac?
Róg ciut zmieniony - Szekspiry są jednak za niskie na tyły, nie widac ich, tak pięknie kwitły w tym roku a były zasłonięte przez inne rośliny.
Powędrowały przed cisy (rabata przy siatce - w prawo) a w ich miejsce poszła Reine des Violetes, został Falstaff, dojdzie tam jeszcze Louise Odier, która też utworzy wysokie piętro.
Czyli kolorem
przed białymi różami jest lawenda, może byc?
budleja zaznaczona fioletową literką B jest tam na tymczasie, gdzie ją dac?
Mam teraz dwie bez swojego miejsca..
Zaszły małe zmiany - coś mi ten przywrotnik nie pasował na pierwszej rabacie, którą planowałyśmy, zostanę tam przy kocimiętce i może przy lawendzie?
Przywrotnik powędrował na obrzeże koła, oczywiście brakło mi na 1/3.
Posadzic go rzadziej czy zostawic tak i dokupic?
W kolorze:
ciemnoniebiestkie trójkąciki to przetacznik siwy.
Fioletowe róże nie będą tak sine, tylko nie mogę sobie dobrego koloru ustawic.
Urokliwe w formie są te konary wierzby, jak jeszcze berberys w tle się rozrośnie, będzie wyjątkowo pięknie.
Żal mijającego sezonu, u mnie zaczynają już przebarwiać się brzozy.
A dla Ciebie oprócz kloników wstawię białe kwiatuszki.... z wielką ilością pszczółek... nie wiem co to za kwiatki (rosną na skalniaku.... bez żadnych wygód..), ale kwitną jak szalone..i widać że pszczółkolubne
Te białe kwiatuszki kwitną dopiero jesienią,czy cały czas od lata?
Kwitną dopiero teraz.. jak już nic innego nie chce
A dla Ciebie oprócz kloników wstawię białe kwiatuszki.... z wielką ilością pszczółek... nie wiem co to za kwiatki (rosną na skalniaku.... bez żadnych wygód..), ale kwitną jak szalone..i widać że pszczółkolubne
Te białe kwiatuszki kwitną dopiero jesienią,czy cały czas od lata?
Wielbicielkom alejki klonowej... specjalnie pobiegłam i sfociłam z bliska...
odmeldowuje podziękowania za aktualizację tego urokliwego zakątka ...
Jeszcze kilka dni... i jak bedzie pogoda.. będzie kolorowy zawrót głowy..... i szelest kolorowych liści pod nogami.... i będzie znów zbieranie tych liści..zwłaszcza z rabat... porażka.....
Anek, dopisz mnie do wielbicieli alejki i klonów. Nie wiedziałam, że masz a ja przecież się zaklonowałam ostatnio bardzo.
A dla Ciebie oprócz kloników wstawię białe kwiatuszki.... z wielką ilością pszczółek... nie wiem co to za kwiatki (rosną na skalniaku.... bez żadnych wygód..), ale kwitną jak szalone..i widać że pszczółkolubne
Upsss widać tylko pszczółkę nad literką d w podpisie ogrodowisko.. Jaka pszczoła wielka przy tych kwatkach...