dam jeszcze takie zdjęcie , tu widać niedaleko jest altana i prąd jest , więc pociągnięcie kabli to nie problem ,zresztą cały ogród jest podświetlony, a w tym lasku to ciemno jak w d...
reflektorków latem nie będzie widać bo pod sosnami są hosty .
To żółte to modrzewie ,fajnie teraz wyglądają .
Mąż wszystkie prace tech . w ogrodzie sam robił : budowa altany oświetlenie , wszystkie murki oporowe ,a musisz wiedzieć że różnica terenu w naszym ogrod . to 7m .Więc schodów , murków ci u nas dostatek .
Obiecane fotki (z lekkim
Ostatnia fotka gazanii błyszczącej przed wyrwaniem -
Juka- w tym roku nie kwitła ...pewnie za rok...
poobcinać te suche liście przed czy po zimie?
Hej Karola .
Robisz jeszcze coś w ogrodzie ?
Ja mam przymusowe siedzenie w domu (grypa ) , nudno jak diabli , i z tych nudów wymyśliłam żeby ten fragm. ogrodu , który pokazałam u Ciebie na 600 str. lasek (całe 120 drzew ) podświetlić .
Pomysł wcieliłam w życie i dziś na all. zamówiłam parę reflektorków , no i lasek będzie podświetlony od dołu .
Ślicznościowo Ci to wyszło, ale 5 limek tam nie wejdzie, teraz tak, ale jak urosną...widziałam u Anuli jedną w rogu i jest ogromniasta. Trzy będzie dosyć
Danusia mówiła, żeby przed limki dać carexy Evergold.
To miejsce po prawej, gdzie teraz są hosty, to jedyne, w którym je nie przypala słońce.
Nie wiem co zrobić z klonami...
Jak myślisz Gosiu, jak wysoko szczepioną Nigrę kupić?
Zniechęciło mnie bardzo, że nie przezimowała w Szczecinie, ale może powinnam sama przetestować?
Najlepiej nie słuchajcie mnie tylko spróbujcie Narazie zdjęcie
wszędzie sissirinhium ...i ja na ławce... 4 lata temu byłam brunetką
Jak to mówią...nie chwal dnia przed zachodem słońca... Dziś instruktor mi mówi, że jedziemy do miasta...myślałem, że się przesłyszałem...oczywiście do tej miejscowości jest ponad 20 km, prowadzi do niej droga szybkiego ruchu...ale na niej jeszcze nie było tak źle jak na światłach czy rondach gdzie musiałem ruszać z miejsca....masakra ale potem jakoś lepiej szło... nadal sobie nie wyobrażam siebie za kierownicą Jutro powtórka z rozrywki...
Goście poszli spać a ja czytam Ogrodowisko pogoda nadal paskudna na ogrodzie błoto, chodzi się po trawie jak po mokrej gąbce, ech a w domu upiekłam dzisiaj babkę ziemniaczaną jedliśmy z mleczkiem został kawałeczek na śniadanie
O mój się martwiłam trochę, takie szare plamki złapał, pryskałam przeciw grzybowi, bez rezultatu...Teraz już mu listki opadają. Zbieram je dokładnie, powrotu choróbska w przyszłym roku się boję.
Niestety ten klon potrafi złapać mączniaka na koniec sezonu.... liście ma tak gęste, że powietrze w nim nie "chodzi"...... chociaż ptaki go uwielbiają... i ruch robią jak w centrum miasta... Dlatego powinien rosnąć w przewiewnym miejscu.... a nie np. w szplerze z tuj.... to też powód , że koło niego nic nie posadzę co zatrzyma ruch powietrza..
Wierni kibice szklarnia..... i moich pomysłów.. przymiarka do zmiany miejsca będzie.... muszę uporządkować przestrzeń....... a teraz po kawusi.... czas do pracy... witaj dniu.......
No to Ci powiem, że u mnie ma wygwizdowie. Malutki jest, tegoroczny, do gęstego mu daleko
Ciężko go dojrzeć, ale jest! Za zatoką śmietnikową. Muszę przesadzić, jak urośnie będzie kłopot żeby furtkę otworzyć
Mam nadzieję, że wiosną nie będzie śladu po parchach
Trochę nisko szczepiony, by mógł rosnąc przy furtce..... no chyba, że masz mój wzrost.. ja się pod takim mieszczę
A teraz dzień dziecka i chociaż raz wcześniej idę spać ...