dziś refleksów nie ma ... ciapie ... natura wywrotowa jest a wciąz nie moge się nauczyć ... bierz co jest i nie planuj ... wczoraj było piękne słoneczko ... babie lato ... trudno ... to początek dnia ... znęcam się w takim razie nad manekinem




parlanie jest okazja sobie przypomnieć bo Viki zaczyna w tym roku ... ja wszystko zapomniałam ale obiecałam sobie powtórkę ... piesa nawet mi materiały wyciągnęła






a to, że wracając z pracy zamiast w beznadziejnie nudny sposób poruszać się pomiędzy punktem A a punktem B ... można ciekawiej ... odkryłam w zeszłym roku






