to teraz odpowiem zbiorczo i w miarę po kolei....
Danusia była szybsza, wstawiła fotkę i powiedziała o nagrodzie

faktycznie zgłosiłam ogród do konkursu, ale na nagrodę nie liczyłam ! byłam w szoku !!! To uwieńczenie mojej 3-letniej pracy, ale bez Danusi, bez Ogrodowiska nie byłoby tego sukcesu ! Pewnie z wieloma rzeczami bym sobie nie poradziła....
Dziękuję wszystkim za gratulacje

za wsparcie, za pomoc !
A jestem dopiero teraz, bo wczorajszy festyn był do późna i ja z rodzinką bawiłam się do nocy!
pomagałam magikowi, dzieci śmigały bryczką, dorośli pili wino..... więc wieczór był udany !
A dzisiaj od rana rowery, koncert, basen.....
oto chwila , gdy wójt wręczał mi dyplom, a mój synek na pytanie czy pomaga mamie w pracy odpowiedział :
"
nie, nie pomagam " ;-) ot szczere dziecko !